2024-09-22,
Lublin
Hankiewicz i Marczak wygrały w Lublinie polski finał
W finale gry podwójnej kobiet na międzynarodowych mistrzostwach Polski w badmintonie (Polish International 2024 presented by Victor) Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak (fot. 1) pokonały po trzech setach walki Wiktorię Dąbczyńską i Zuzannę Jankowską.
To najlepszy polski wynik w deblu kobiet w dziejach tych mistrzostw. Tym lepszy, że brązowy medal dorzuciły jeszcze Anastasia Khomich i Daria Zimnol (na fot. 2 dekoracja medalistek). Wyłącznie polski finał urzeczywistnił się także dzięki półfinałowemu zwycięstwu rozstawionych z numerem jeden Hankiewicz i Marczak nad groźną parą duńską, Maria Søgård Andersen, Mette Werge. Tym samym Kornelia zrewanżowała się Mette za porażkę w ćwierćfinale miksta, gdzie duńska para (Mette towarzyszył Kristoffer Kolding) wyeliminowała rozstawiony z numerem jeden polski duet Marczak, Robert Cybulski. Duński mikst później zresztą wygrał turniej (na fot. 3 dekoracja medalowa), a brązowy medal przypadł parze Julia Pławecka, Jakub Melaniuk, która przegrała półfinał z Irlandczykami, późniejszymi srebrnymi medalistami, Moyą Ryan i Joshuą Magee. Szansę na złoto mieli również w niedzielę nasi rozstawieni z numerem jeden debliści, Robert Cybulski i Szymon Ślepecki. W półfinale pokonali indyjski duet P.S Ravikrishna, Akshan Shetty. Ich przeciwnikiem w finale był singapurski debel Eng Keat Wesley Koh, Junsuke Kubo, który trochę szczęśliwie w półfinale ograł inną indyjską parę, Ishaan Bhatnagar, Sankar Prasad Udayakumar. W końcówce trzeciego seta przy remisie 19:19 obaj Hindusi rzucili się do zbicia kończącej lotki i zderzyli ze sobą. Za chwilę — przy lotce meczowej — chyba dodatkowo zdekoncentrowany miniona sytuacją deblista indyjski skiksował przy prostym zagraniu i Singapurczycy mogli paść na matę z ulgi i radości (fot. 4). W finale spotkali się zatem pogromcy debli indyjskich. W pierwszym secie Ślepecki i Cybulski (fot. 5) uzyskali początkowo przewagę, ale od stanu 14:14 nie potrafili przeciwstawić się Singapurczykom. W drugim secie poszło Polakom jeszcze gorzej i zakończyli udział w mistrzostwach ze srebrem (na fot. 6 dekoracja). - Jeśli chodzi o gry podwójne to oceniam zawody jako dobre — komentował dla BadmintonZone.pl trener kadry Michał Łogosz (na fot. 7 drugi od lewej, obok trener Adam Cwalina i ich podopieczni). — Młodsi zawodnicy jeszcze potrzebują chwili. Ci, którzy mieli tutaj medale zrobić, to zrobili. Chłopaki (Cybulski, Ślepecki — przyp. red.) - półfinał dobry, ćwierćfinał też dobry... Dziewczyny — mamy trzy pary w czwórce. Generalnie mamy trzy-dwa równe deble damskie i dziewczyny spełniły tutaj wszystkie oczekiwania, wygrały to, co miały wygrać, nie przegrały żadnego meczu, którego nie powinny przegrać. Trochę mi szkoda mikstów, natomiast ci zawodnicy, którzy zdobyli medale, koncentrują się głównie na swoich grach: debel kobiet, debel mężczyzn. Mikstów próbujemy, natomiast te główne gry, które staramy się rozwijać, to gry podwójne: mamy dwa finały i tak miało być. Szkoda tylko, że chłopcy nie urwali pierwszego seta w finale, bo im więcej grania z takimi zawodnikami, tym lepiej dla nich. Są na początku poważnej drogi ku igrzyskom za trzy i pół roku, więc każdy taki pojedynek czy każda lotka to jest dla nich doświadczenie i nauka. Przed finałem mówiliśmy z Adamem (Cwaliną — przyp. red.), żeby nie wchodzili w taką szybką, efektowna grę. Trzeba ich (Singapurczyków — przyp. red.) trochę okiełznać: dwa razy zagrać mocno, potem zwolnić, sprowadzić trochę grę do siatki, zmieniać tempo ataku — nie może to być wciąż atak tak samo mocny, bo oni to bronią dobrze, więc tam trzeba zmieniać tempo, trochę ich wytrącać z równowagi. Najgorsza opcja z takimi jak Singapurczycy, to jest wejść w taką szybką, ostrą grę — oni to grają jak wszyscy Azjaci, więc trzeba im to zabrać. Na początku pierwszego seta im się to udało, grali bardzo mądrze, ale nie utrzymali tej jakości. Potrzebują więcej meczów na takim poziomie. Ale jestem zadowolony z tego, że udał im się ćwierćfinał z Czechami, czyli z olimpijczykiem Ondřejem Králem (na igrzyskach grał w parze z Adamem Mendrekiem — przyp. red.), podobnie półfinał z Hindusami... Chciałbym, aby na takich turniejach nasi zawodnicy — oprócz osiągania dobrych wyników — także rozgrywali dobre pojedynki, co byłoby pozytywnym prognostykiem przed konfrontacjami z lepszymi na większych turniejach, a planujemy grać w przyszłym roku również większe turnieje — zapowiedział Łogosz. Singla kobiet wygrała 17-letnia Anmol Kharb z Indii (fot. 8). Zwycięstwo w turnieju przyszło jej niemal z dziecinna łatwością. Już w pierwszej rundzie wyeliminowała rozstawiona z numerem jeden Dunkę Amalie Schulz. W całym turnieju nie straciła ani jednego seta. W sumie to nic dziwnego. Kharb to cudowne dziecko indyjskiego badmintona. W wieku 16 lat zdobyła mistrzostwo kraju i wydaje się być obecnie praktycznie najlepszą singlistką Indii. Pisaliśmy o niej przy okazji mistrzostw Azji drużyn żeńskich w relacji Genialna 17-letnia ratowniczka drużyny Indii (tytułowa ratowniczka to właśnie ona). W finale Anmol nie miała problemu z pokonaniem Szwajcarki Mileny Schnider, która w półfinale zdołała poskromić apetyt zeszłorocznej wicemistrzyni, Freyi Redfearn z Anglii. Indonezyjczyk Rizki Ansyahri, który w ćwierćfinale wyeliminował rozstawionego z numerem jeden Duńczyka Victora Ørdinga Kauffmanna, nie zdołał powtórzyć swojego sukcesu z poprzedniego turnieju międzynarodowego i awansować do finału International Series. W półfinale przegrał z Duńczykiem Ditlevem Jaegerem Holmem i musiał zadowolić sie brązowym medalem. Holm w finale zrewanżował się Szwedowi Gustavowi Bjorklerowi za porażkę na turnieju w Luksemburgu (na fot. 9 dekoracja medalistów). Wyniki półfinałów (22.09.2024) Singel mężczyzn Ditlev Jaeger HOLM (Dania) — Rizki ANSYAHRI (Indonezja) 21:6 21:15 (0:30); Gustav BJORKLER (Szwecja, 3) — Lakshay SHARMA (Indie) 19:21 21:13 21:16 (0:55). Singel kobiet Anmol KHARB (Indie) — Frederikke LUND (Dania, 4) 21:15 21:12 (0:33); Milena SCHNIDER (Szwajcaria, 7) — Freya REDFEARN (Anglia, 6) 21:19 21:23 21:12 (0:59). Debel mężczyzn Robert CYBULSKI, Szymon ŚLEPECKI (Polska, 1) — P.S RAVIKRISHNA, Akshan SHETTY (Indie, 6) 25:23 21:17 (0:37); Eng Keat Wesley KOH, Junsuke KUBO (Singapur) — Ishaan BHATNAGAR, Sankar Prasad UDAYAKUMAR (Indie) 17:21 21:18 21:19 (0:55). Debel kobiet Paulina HANKIEWICZ, Kornelia MARCZAK (Polska, 1) — Maria Søgård ANDERSEN, Mette WERGE (Dania) 21:16 18:21 21:10 (0:53); Wiktoria DĄBCZYŃSKA, Zuzanna JANKOWSKA (Polska, 4) — Anastasia KHOMICH, Daria ZIMNOL (Polska, 2) 21:18 21:18 (0:36). Mikst Kristoffer KOLDING, Mette WERGE (Dania, 5) — Calle FREDHOLM, Elin ÖHLING (Szwecja) 21:10 21:12 (0:25); Joshua MAGEE, Moya RYAN (Irlandia, 3) — Jakub MELANIUK, Julia PLAWECKA (Polska, 2) 22:20 21:11 (0:33). Wyniki finałów (22.09.2024) Singel mężczyzn Ditlev Jaeger HOLM (fot. 10; Dania) - Gustav BJORKLER (Szwecja, 3) 21:15 21:17 (0:37). Singel kobiet Anmol KHARB (fot. 11; Indie) - Milena SCHNIDER (Szwajcaria, 7) 21:12 21:8 (0:33). Debel mężczyzn Eng Keat Wesley KOH, Junsuke KUBO (fot. 12; Singapur) - Robert CYBULSKI, Szymon ŚLEPECKI (Polska, 1) 21:16 21:14 (0:30). Debel kobiet Paulina HANKIEWICZ, Kornelia MARCZAK (fot. 13; Polska, 1) - Wiktoria DĄBCZYŃSKA, Zuzanna JANKOWSKA (Polska, 4) 21:18 11:21 21:14 (0:54). Mikst Kristoffer KOLDING, Mette WERGE (Dania, 5) - Joshua MAGEE, Moya RYAN (Irlandia, 3) 21:15 21:18 (0:32). Zob. album zdjęć z drugiego dnia turnieju (1/16 finału) na Facebooku Badzine Poland. Zob. album zdjęć z pierwszego dnia turnieju (kwalifikacje) na Facebooku Badzine Poland. Zob. też: Biało-Czerwoni na piątkę w Lublinie Indonezyjski rodzynek kontra mistrz Polski Pod znakiem kwalifikacji... 12. międzynarodowe mistrzostwa Polski w badmintonie. Polish International 2024 presented by Victor. 19-22 września 2024. Lublin. Hala Sportowo-Widowiskowa Uniwersytetu Medycznego, ul. Witolda Chodźki 15 w Lublinie. Kategoria BWF: International Series. Pula nagród: 5 tys. dol. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live) jr |
|
© BadmintonZone.pl | zaloguj |