2023-01-17, Nowe Delhi
Gwiazdy tracą i odzyskują blask
W stolicy Indii rozpoczął się Yonex Sunrise India Open. To turniej, który awansował o jeden stopień w hierarchii HSBC BWF World Touru, do Super 750, ale pula nagród pieniężnych wzrosła ponad dwukrotnie, do 900 tysięcy dolarów. Zapewniło to (oraz oddalenie się od komplikacji spowodowanych pandemią) o wiele silniejszą obsadę niż rok temu, z plejadą aktualnych lub byłych mistrzów świata czy olimpijskich.

W pojedynku trzykrotnej mistrzyni świata i czempionki olimpijskiej z Rio, Hiszpanki Caroliny Marin (fot. 1), z byłą mistrzynią świata i medalistką olimpijską, Japonką Nozomi Okuharą, lepszą okazała się ta pierwsza. Marin wygrała 21:13 21:18, mając kłopoty w drugim secie: jeszcze na krótko przed jego zakończeniem Okuhara prowadziła 18:16.

W singlu mężczyzn Duńczyk Rasmus Gemke (fot. 2) miał okazję przypomnieć, że nie tylko jego rodak Viktor Axelsen ogrywa sławnych badmintonistów azjatyckich. Gemke był wyraźnie lepszy (21:15 21:11) od Kento Momoty (Japonia), który tłumaczył się potem przebytą dopiero co grypą. Dodajmy, że Duńczyk pokonał Momotę również w zeszłym roku w Indonezji, ale z niewielkim marginesem przewagi: 21:19 19:21 21:14. Wcześniej Momota ograł go aż pięciokrotnie.

Badmintonistka gospodarzy Saina Nehwal (fot. 3) nie posiadała się z radości i wzruszenia, kiedy po ponad godzinie udało się jej pokonać silną Dunkę Mię Blichfeldt 21:17 12:21 21:19. Hinduska była w okresie frustracji brakiem sukcesów. Stąd rzadki w pierwszej rundzie turniejów gest rzucenia po wygranym meczu widzom swej rakiety. 
- Umysł czasami przestaje działać po przegraniu tylu meczów - tłumaczyła po swym pojedynku z Mią Saina. — Jest tak, że przegrywasz, przegrywasz, przegrywasz, ale potem doszłam do tego, że OK, musisz zagrać jeszcze 21 punktów. I w ten sposób wyciągnęłam ostatni punkt.

Powodów do radości nie miała druga gwiazda singlowa Indii, Pusarla Venkata Sindhu. Rozstawiona z numerem 5 była mistrzyni świata i dwukrotna medalistka olimpijska przegrała z notowaną znacznie niżej Tajlandką Supanidą Katethong (30. BWF) 14:21 20:22. Sindhu ma tu do czynienia z jakąś "klątwą": na tym samym turnieju rok temu przegrała przed własną publicznością z tą samą Tajlandką (wtedy w trzech setach).

Innego rodzaju kiepską powtórkę zaprezentowali byli czempioni świata w deblu, Japończycy Takuro Hoki i Yugo Kobayashi. Rozstawieni z numerem jeden, odpadli już w pierwszej rundzie, podobnie jak tydzień temu w Malezji. Koreańczycy Kang Min Hyuk i Seo Seung Jae rozprawili się z faworytami 21:13 21:18.

Otwarte mistrzostwa Indii w badmintonie. Yonex Sunrise India Open. 17-22 stycznia 2023. Nowe Delhi (Indie). KD Jadhav Indoor Hall. Turniej kategorii HSBC BWF World Tour Super 750. Pula nagród 900 tys. dol. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. Jnanesh Salian © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj