2025-10-28, Kuala Lumpur
„Robert Askholm”, czyli recydywa Joachima Perssona
Niezależna komisja dyscyplinarna Światowej Federacji Badmintona (BWF) nałożyła czteroletnią dyskwalifikację na Joachima Perssona (fot.) z Danii, obejmującą wszelką działalność związaną z badmintonem.
Komisja uznała, że Persson naruszył Kodeks BWF dotyczący zapobiegania manipulacjom w zawodach i procedurach dochodzeniowych, obstawiając zakłady na badmintona i nie współpracując z BWF w wyjaśnieniu sprawy.

Jest to drugie zawieszenie Perssona (w 2019 roku został zawieszony na 18 miesięcy i ukarany grzywną w wysokości 4500 dolarów — zob. Joachim ma kłopoty). Od decyzji nie wniesiono odwołania do Sądu Arbitrażowego ds. Sportu. Uzasadnienie decyzji można znaleźć na stronie internetowej BWF.

BWF zapewnia w wydanym komunikacie, że poprzez swój dział ds. uczciwości pozostaje nieugięta w zaangażowaniu w walkę z ryzykiem związanym z zakładami bukmacherskimi w badmintonie, zapewniając wszystkim sportowcom uczciwe i bezpieczne środowisko.

Sprawa rozpoczęła swój bieg 22 sierpnia 2024 roku, kiedy BWF otrzymała zgłoszenie od światowej klasy sportowca, który był świadkiem, jak Persson obstawiał zakłady na swoim telefonie komórkowym podczas toczącego się meczu badmintona w ramach Japan Open 2024. Do zgłoszenia dołączono dwa filmy wideo nakręcone przez wspomnianego sportowca, które miały pokazywać pozwanego obstawiającego te zakłady. BWF (za pośrednictwem swojego działu ds. uczciwości) wszczęła dochodzenie.

Persson wówczas od około dwóch lat był trenerem Duńczyka Andersa Antonsena, czyli badmintonisty ze ścisłej czołówki światowej, osiągającym również w tym okresie współpracy z Perssonem duże sukcesy. Także w Tokio Persson był w charakterze coacha swojego rodaka. Antonsen ujawnił natychmiast całą sprawę, opisując ją też na swoim Instagramie, i zwolnił Perssona z funkcji trenera.

W trakcie dalszego dochodzenia Persson unikał jakiejkolwiek współpracy ze śledczymi BWF. Jednak oprócz dowodów w postaci filmów komisja BWF pozyskała dane od firmy bukmacherskiej i okazało się, że faktycznie Persson, ukrywający się pod aliasem Robert Askholm, postawił za pierwszym razem kwotę 650 koron duńskich (87 euro), a za drugim razem 700 koron duńskich (94 euro). Według informacji bukmachera dane z nagrań wideo są zgodne z kontem „Roberta Askholma”, który w sumie obstawił dziewięć zakładów na jeden mecz, wpłacając 5205 koron duńskich (około 700 euro) i ostatecznie wygrywając 9821 koron duńskich (około 1300 euro).

Wymiar kary dla Perssona nieco złagodzono, ponieważ nie stwierdzono w tym przypadku żadnej korupcji, zaangażowania oskarżonego w ustawianie wyników i nie chodziło o mecze, w których brał udział jako trener. Wzięto także pod uwagę stosunkowo niskie kwoty zakładów. Jednak brak współpracy ze śledczymi stanowiło już recydywę, mając na uwadze sprawę z 2019 roku.

Persson to 42-letni obecnie Duńczyk, który dorastał w Niemczech, w regionie bliskim Danii (Szlezwik-Holsztyn) i w młodości zdobył właśnie tam kilka tytułów mistrza kraju. Szczyt kariery Perssona przypadł na 2008 rok. Wtedy to, w barwach reprezentacji Danii, dotarł do finału mistrzostw Europy. W tym samym roku dotarł też do finału Denmark Open. W Tokio, podczas Japan Open w 2008 roku, pokonał mistrza świata i mistrza olimpijskiego Taufika Hidayata z Indonezji, awansując do półfinału. W rankingu światowym w grze pojedynczej lokował się maksymalnie na szóstym miejscu.

Fot.: Raphaël Sachetat © BadmintonPhoto.com (archiwum)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj