2025-10-24, Cesson-Sévigné (Rennes)
Na francuskim terenie 3 medale Danii, 1 — Francji
Duński mikst Mathias Christiansen, Alexandra Bøje (fot. 1) pokonał w ćwierćfinale otwartych mistrzostw Francji w badmintonie (YONEX French Open 2025 HSBC BWF World Tour Super 750, 950 tys. dol.) brązowych medalistów paryskich mistrzostw świata, Thoma Gicquela i Delphine Delrue (Francja) 21:16 21:18, odbierając nadzieję kibicom Trójkolorowych na medal w grze mieszanej.

Jednak medal zapewnił sobie w piątek inny reprezentant gospodarzy, Christo Popov (fot. 2-3), który w bardzo przekonujący sposób ograł Tajwańczyka Chi Yu Jena, nie dając mu właściwe dojść do głosu. A przecież Chi już w samym French Open zdołał wcześniej wyeliminować takie gwiazdy jak były mistrz świata Loh Kean Yew (Singapur) i brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Tokio, Anthony Sinisuka Ginting (Indonezja).

Christo Popov w sobotnim półfinale zagra z aktualnym wicemistrzem świata, byłym mistrzem świata i wicemistrzem olimpijskim z Paryża, Tajlandczykiem Kunlavutem Vitidsarnem, który w piątek pokonał Alwiego Farhana (Indonezja), czyli pogromcę asa gospodarzy, Alexa Laniera.

W drugim półfinale Chińczyk Li Shi Feng (dzięki zwycięstwu 21:18 15:21 21:17 nad Japończykiem Kokim Watanabe) zagra z Duńczykiem Andersem Antonsenem (fot. 4), który wygrał ze swoim rodakiem Viktorem Axelsenem 21:15 17:21 21:12.

W singlu kobiet zaś, gdyby jedynka, An Se Young (fot. 5) z Korei nie poradziła sobie z Chinką Gao Fang Jie (Koreanka jednak wygrała trzeciego seta do 18), to w półfinałach mielibyśmy komplet Chinek. Ciekawe, czy An Se Young wytrzyma rozpoczęty w ćwierćfinale serial meczów z Chinkami.

Natomiast gdyby rozstawieni z numerem dwa malezyjscy tytani męskiego debla, Aaron Chia i Soh Wooi Yik (fot. 6), nie poradzili sobie w piątek z groźnym duetem indonezyjskim Sabar Karyaman Gutama, Moh Reza Pahlevi Isfahani, to klęska Malezji w ćwierćfinałach byłaby totalna. Ale dwukrotni brązowi medaliści olimpijscy i byli mistrzowie świata wyszli z opresji, wygrywając 21:19 16:21 21:19. Reszta malezyjskich par deblowych i mieszanych (singliści odpadli wcześniej) przegrała w piątek. 

Można się więc dopatrywać spełnienia ostrzeżenia z ust byłego dyrektora ds. wyników w Malezyjskim Związku Badmintona Jamesa Selvaraja, który obawiał się wyeksploatowania wicemistrzyń świata w deblu kobiet, Pearly Tan i Muralitharan Thinaah, na turniejach Super 500, 
co miałoby przeszkodzić w odniesieniu sukcesów na turniejach wyższej rangi, Super 750, rozgrywanych w Europie po Arctic Open (Denmark Open i French Open). 
Malezyjki faktycznie wygrały w Finlandii Super 500, ale zaraz potem odpadły w drugiej rundzie w Danii, a teraz przegrały w ćwierćfinale we Francji. Z drugiej jednak strony o zwycięstwo w ćwierćfinale French Open byłoby Malezyjkom trudno, ponieważ były skazane na konfrontację z mistrzyniami olimpijskimi z Paryża, Chen Qing Chen, Jia Yi Fan (Chiny), z którymi bilans był już przed piątkowym meczem bardzo niekorzystny — 1:8.

Inna rzucająca się w oczy piątkowa porażka badmintonistów spod flagi Malezji to ta poniesiona przez aktualnych mistrzów świata, Chen Tang Jie i Toh Ee Wei z hongkońskim mikstem 
Tang Chun Man, Tse Ying Suet. Na pierwszy rzut oka bolesna, bo światowi czempioni wcześniej tylko wygrywali w starciach z Hongkończykami. Jednak tym razem malezyjskiego miksistę już przed meczem ręka bolała tak, że z trudem ją podnosił, więc przegrana była niemal przesądzona i rzeczywiście nastąpiła w stosunku 9:21 18:21.

Z kolei porażka drugiego debla malezyjskiego, Goh Sze Fei, Nur Izzuddin, z duńskim duetem Kim Astrup, Anders Skaarup Rasmussen (fot. 7) była naprawdę minimalna — 23:25 w trzecim secie, więc może malezyjscy kibice nie powinni dramatyzować mimo odpadnięcia jeszcze w ćwierćfinałach jeszcze ich jednego miksta i dwóch debli męskich?

Otwarte mistrzostwa Francji w badmintonie. YONEX French Open 2025. 21 — 26 października 2025. Cesson-Sévigné (Rennes Métropole). Glaz Arena. Zawody HSBC BWF World Tour Super 750. Pula nagród: 950 tys. dol. Wyniki w serwisie BWF.

Fot.: Raphael Sachetat, Lucas Noyon © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj