2025-08-25, Paryż
Na 3 setach skończył się polski udział w MŚ
Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak (fot. 1-2) przegrały w pierwszej rundzie (1/32 finału) mistrzostw świata w Paryżu (TotalEnergies BWF World Championships 2025) ze szwajcarskim deblem Lucie Amiguet, Caroline Racloz (fot. 3) 21:14 13:21 13:21.

Obie pary weszły na kort numer jeden "nagrzany" emocjami, bo przed chwilą faworyt gospodarzy Alex Lanier (fot. 4) przytrzymał swoich licznych fanów w niepewności, kiedy mając już w kieszeni wygranego pierwszego seta, odrabiał w końcówce drugiego stratę do Tajlandczyka Kantaphona Wangcharoena (18:19 i 19:20).


W pierwszej partii Polki (36. BWF) kontrolowały sytuację, utrzymując Szwajcarki (63. BWF) na w miarę bezpiecznym dystansie punktowym. W drugiej jedyny moment prowadzenia Biało-Czerwonych miał miejsce na początku (1:0). Nasze deblistki nie potrafiły dostosować się do zmiany stron i w kluczowych momentach wymian zbyt często zdarzało się im zbyt krótko wybijać wysokie lotki, co prowadziło do nieuchronnych kłopotów. Szanse na odrobienie tych strat pojawiały się, ale Hankiewicz i Marczak popełniały wówczas niewymuszone błędy, których w pierwszym secie udawało się im w zadowalącej mierze unikać.

Trzeci set nasza para rozpoczęła na stronie, która sprawdziła się pozytywnie w pierwszej odsłonie. Szło z początku nieźle: przewaga Polek sięgnęła w apogeum do trzech punktów, ale wkrótce wróciły niewymuszone błędy, a wkrótce po zmianie stron (nastąpiła przy prowadzeniu Szwajcarek 11:10) doszło do nieprawdopodobnej katastrofy, kiedy Hankiewicz i Marczak straciły siedem punktów z rzędu, na co odpowiedziały dwoma – ostatnimi. Wskutek bolesnej porażki polskie eksportowe deblistki straciły okazję na spotkanie się w drugiej rundzie z liderkami rankingu światowego, wicemistrzyniami olimpijskimi z tej samej Adidas Areny, Liu Sheng Shu i Tan Ning (Chiny).

W wywiadzie pomeczowym trener gier podwójnych Adam Cwalina (fot. 2) wskazał na czynnik stron kortu, kiedy w drugim secie jego podopieczne miały duży problem z ocenieniem lotu lotki: wszystko było za krótkie i 
Szwajcarki zdecydowanie prowadziły grę w ataku -  i to można było odczuć w trzecim secie, kiedy doszły jeszcze inne błędy.

Najbliższe cele pary Hankiewicz, Marczak, to Polish International, turnieje World Touru (Finlandia, Dania, Francja), a pod koniec roku eliminacje drużynowych mistrzostw Europy kobiet.

Tak jak polski debel (jako jedyny reprezentujący polski badminton w tym czempionacie) zawiódł nadzieje polskich kibiców, swoich fanów rozczarowała rozstawiona z numerem 10 Tajlandka Ratchanok Intanon, przegrywając z — przyznajmy, że groźną — Wietnamką Nguyen Thuy Linh (fot. 5; 22. BWF) 17:21 18:21.

Zob. też:

Indywidualne mistrzostwa świata w badmintonie. TotalEnergies BWF World Championships 2025. 25 — 31 sierpnia 2025. Paryż (Francja). Adidas Arena. Wyniki w serwisie BWF.

Fot.: Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl; Jnanesh Salian, Yves Lacroix © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj