2025-05-31,
Singapur
Chińczycy tym razem nie nokautują
Historia nie zechciała się powtórzyć w żaden sposób na otwartych mistrzostwach Singapuru w badmintonie (KFF Singapore Badminton Open, HSBC BWF World Tour Super 750, 1 mln dol.).
Wyjaśniło się to już podczas sobotnich półfinałów rozegranych w wypełnionej po brzegi hali Singapore Indoor Stadium (fot. 1). Rok temu aż cztery tytuły mistrzowskie zdobyli badmintoniści Chin. Szansę powtórzenia tego wyczynu mieli do półfinałów, ale w sobotę przegrały niespodziewanie oba występujące w tej fazie chińskie deble żeńskie oraz jedyny mikst. 
Wcześniej swe szanse pogrzebały ich deble męskie, więc Chińczycy zdobędą maksymalnie dwa złote medale, przy czym jeden jest już pewny, i to w tej konkurencji, w której rok temu złota nie mieli. Chodzi o singla kobiet, w którym w finale zagrają: mistrzyni olimpijska z Tokio, Chen Yu Fei (fot. 2) i wiceliderka rankingu światowego, Wang Zhi Yi. Chen Yu Fei zresztą zapobiegła wcześniej, w zwycięskim dla niej singapurskim ćwierćfinale, powtórzeniu się innej historii sprzed roku, czyli tytułu mistrzowskiego dla głównej faworytki, aktualnej mistrzyni świata i olimpijskiej z Paryża, An Se Young (Korea). Odpadnięcie rozstawionej z numerem jeden An Se Young przyczyniło się również do tego, że — jak się okazało w sobotę — nikt z rozstawionych z numerem jeden nie dotarł do finału. W półfinale bowiem przegrały obie jedynki w deblu: 
Duńczycy Kim Astrup i Anders Skaarup Rasmussen ulegli koreańskiemu duetowi Kim Won Ho, Seo Seung Jae (fot. 3-4), a Chinki Liu Sheng Shu, Tan Ning — japońskiej parze Rin Iwanaga, Kie Nakanishi (fot. 5). Nikt z obrońców zeszłorocznych tytułów nie zdołał dotrzeć dalej niż do ćwierćfinału.
Nas interesował także los francuskiego singlisty Christo Popova, który po świetnym zwycięstwie w ćwierćfinale nad miejscową gwiazdą, Loh Kean Yewem, grał w półfinale z Chińczykiem Lu Guang Zu (fot. 6), który wcześniej wyeliminował rozstawionego z numerem jeden swego rodaka Shi Yu Qiego. Popov nie potrafił jednak wznieść się na poziom z poprzedniego dnia i przegrał z Chińczykiem w trzech setach. 
I właśnie singel mężczyzn jest tą drugą grą, w której Chiny mogą zdobyć tytuł mistrzowski. Lu Guang Zu musiałby jednak pokonać aktualnego mistrza świata, Tajlandczyka Kunlavuta Vitidsarna (na fot. 7 z prezeską BWF Khunying Patamą Leeswadtrakul). Zobaczymy...
Wyniki półfinałów (31.05.2025)
Gra pojedyncza mężczyzn
LU Guang Zu (Chiny) — Christo POPOV (Francja) 21:15 8:21 21:15;
Kunlavut VITIDSARN (Tajlandia, 2) — LIN Chun-Yi (Tajpej) 21:11 25:23.
Gra pojedyncza kobiet
CHEN Yu Fei (Chiny, 5) — HAN Yue (Chiny, 3) 12:21 21:15 21:12;
WANG Zhi Yi (Chiny, 2) — Akane YAMAGUCHI (Japonia, 4) 21:12 12:21 21:17.
Gra podwójna mężczyzn
KIM Won Ho, SEO Seung Jae (Korea, 5) — Kim ASTRUP, Anders Skaarup RASMUSSEN (Dania, 1) 21:17 21:16;
Aaron CHIA, SOH Wooi Yik (Malezja, 3) — Satwiksairaj RANKIREDDY, Chirag SHETTY (Indie) 19:21 21:10 21:18.
Gra podwójna kobiet
Rin IWANAGA, Kie NAKANISHI (Japonia, 5) — LIU Sheng Shu, TAN Ning (Chiny, 1) 21:13 21:13;
KIM Hye Jeong, KONG Hee Yong (Korea, 7) — JIA Yi Fan, ZHANG Shu Xian (Chiny) 21:12 19:21 21:9.
Gra mieszana
Dechapol PUAVARANUKROH, Supissara PAEWSAMPRAN (Tajlandia, 6) — YE Hong Wei, Nicole Gonzales CHAN (Tajpej) 21:12 21:12;
TANG Chun Man, TSE Ying Suet (Hongkong, 2) — GUO Xin Wa, CHEN Fang Hui (Chiny, 4) 22:20 19:21 21:16.
Zob. też:
Pojedynek z prezydentem w tle
Pojedynek z prezydentem w tle
Fot.: Raphaël Sachetat, Yohan Nonotte © BadmintonPhoto.com (live)
jr