2025-05-27, Singapur
Tajwanki zbyt mocne dla Polek
Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak (fot. 1-2) przegrały w pierwszej rundzie otwartych mistrzostw Singapuru w badmintonie (KFF Singapore Badminton Open, HSBC BWF World Tour Super 750, 1 mln dol.) z Tajwankami Teng Chun Hsun, Yang Chu Yun 18:21 12:21.

Toma Junior Popov (fot. 3) pomścił przegraną swego brata Christo w ćwiercfinale Malaysia Masters przed kilkoma dniami z Japończykiem Yushi Tanaką. Francuz wygrał w Singapurze z Tanaką 21:19 21:15. 
Sam Christo (fot. 4) zaś, też się zrewanżował, ale tym razem Duńczykowi Andersowi Antonsenowi, za niegdysiejszą porażkę. Młodszy Popov (23. BWF) wyeliminował Antonsena, czyli numer trzy listy światowej, już w pierwszej rundzie Singapore Open 21:17 21:13.

Na tym nie koniec sukcesów braci Popovów (fot. 5). Zagrali jeszcze debla, w którym zajmują 18. miejsce w rankingu BWF. Po odprawieniu Japończyka i Duńczyka w singlu jeszcze w ostrym i długim (1:16) boju obronili w drugim secie dwie lotki meczowe i pokonali chiński debel Chen Bo Yang, Liu Yi (12. BWF) 19:21 24:22 21:19.

Ale wtorek nie był szczęśliwy dla wszystkich Francuzów. Alex Lanier (9. BWF) grał na korcie numer jeden z faworytem gospodarzy, byłym mistrzem świata, obecnie zamykającym pierwszą dziesiątkę rankingu BWF Loh Kean Yewem (fot. 6), którego pokonał w zeszłym roku na Denmark Open, co prawda o włos (24:22 w trzecim secie). Teraz, mimo wygrania pierwszego seta 23:21, 
Lanier nie znalazł w następnych setach sposobu na rywala uskrzydlonego dopingiem kibiców i przegrał je 17:21 11:21.

Na tym nie koniec trosk kibiców francuskich. Rozstawiony z numerem osiem mikst Thom Gicquel, Delphine Delrue pechowo trafił w pierwszej rundzie na superparę japońską. To słynny miksista Yuta Watanabe i nie byle jaka weteranka, Misaki Matsutomo. Misaki to mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro (2016) w deblu kobiet (z Ayaką Takahashi). Nawiasem mówiąc, to jedyny w dziejach złoty medal olimpijski Japonii w badmintonie. To zestawienie okazało się zbyt trudnym orzechem do zgryzienia dla Trójkolorowych. Wprawdzie wygrali pierwszą partię 21:16, ale dwie następne Watanabe i Matsutomo przechylili minimalnie na swoją korzyść: 21:19 21:19.

Zmienne nastroje kibiców francuskich to pestka przy tym, co musieli przeżywać Duńczycy. Ich badmintoniści przegrywali we wtorek wszystko. O Antonsenie już wiemy. Line Kjaersfeldt uległa Japonce Natsuki Nidairze 14:21 21:15 10:21. Od Rasmusa Gemkego lepszy okazał się Prannoy Haseena Sunil Kumar (Indie) — 19:21 21:16 21:14. Daniel Lundgaard i Mads Vestergaard przegrali ze znakomitym deblem tajwańskim Chiu Hsiang Chieh, Wang Chi-Lin 21:19 15:21 17:21. Przegrywali Duńczycy wszystko, ale do czasu. Na koniec wieczorem weszli do akcji główni faworyci Danii, czyli rozstawieni z numerem jeden wiceliderzy rankingu BWF Kim Astrup i Anders Skaarup Rasmussen i rozbili w puch silny tajwański duet Lee Jhe-Huei, Yang Po-Hsuan 21:6 21:14.

Odpadł angielski debel Ben Lane, Sean Vendy, przegrywając z chińskim duetem Xie Hao Nan, Zeng Wei Han 20:22 21:15 15:21.


Zob. też:


Otwarte mistrzostwa Singapuru w badmintonie. KFF Singapore Badminton Open. 27.05-1.06.2024. 
Singapur. Singapore Indoor Stadium. Turniej HSBC BWF World Tour Super 750. Pula nagród: 1 mln dol. Wyniki w serwisie BWF.

Fot. Raphaël Sachetat © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj