2025-04-15, Warszawa-Natolin
Naturalne prawo rzeczy a rankingi
Ciekawie rozpoczął się wznowiony po kilku latach zawieszenia kolejny – już XXXI – cykl roczny  turniejów Harcownik — Ursynów Warsaw Open.
Bowiem jego rozgrywki juniorskie (kat. U-19) mające w kalendarzu turniejów PZBad formułę KTJ, w przeciwieństwie do kilku takich turniejów rozgrywanych w kraju w ostatnich miesiącach, nie tylko miały na tyle liczną obsadę, że nie było problemów z tym, by zgodnie z Regulaminem Sportowym PZBad były ujmowane w oficjalnych rankingach zawodników. Ale również w wypadku gier chłopców uzyskały dodatkowo wyższą rangę: KT+ przewidzianą dla wyjątkowo licznie obsadzanych zawodów typu KT. A tu było tak zarówno w singlu, jak i deblu juniorów.

Na ogół liczniejsza obsada zawodów juniorskich na turniejach ogólnopolskich to bywa niemal tylko na zawodach rangi Grand Prix – no i rzecz jasna, na mistrzostwach Polski. Na zwyklejszych turniejach rangi KT to właściwie ostatnio wielka rzadkość.

W kategorii młodzików (U-15) też obsada była liczna – szczególnie wśród chłopców (40 zawodników). Co zaowocowało podwyższeniu dwukrotnym rankingu tego KTM do poziomu KTM++. U dziewcząt wielkość obsady dała podwyższenie rangi o tylko poziom jeden: do KTM+.  Jednak w turniejach tej kategorii to taka liczniejsza obsada kwalifikująca szczególnie do uzyskania rangi wyższej o jeden poziom: do KTM+, to już zjawisko częstsze wśród turniejów młodzików rozgrywanych w różnych miejscach Polski.
    
W sumie w turnieju zagrała prawie setka zawodników. Co jednak spowodowało, że ostatnie mecze finałowe kończyły się w okolicach godziny 21.30. I w dodatku – mimo dysponowania 7 kortami – trzeba było niestety zrezygnować z przeprowadzenia rozgrywek zawodników zajmujących drugie miejsca w swych grupach początkowych. Za to oba mecze finałowe singla chłopców – u juniorów i u młodzików – zostały rozegrane na wysokim poziomie. I oba były trójsetowymi. W młodzikach skład finału był ostatecznie – acz jednak tylko pozornie – zupełnie zaskakujący. Bowiem zagrali tam zawodnicy nie rozstawiani, będący dolosowywani w swych grupach do rozstawianych tam na pozycji nr 1. W finale tym stanęli naprzeciw siebie Jan Denkiewicz z Hubala Białystok i Kacper Rożański (fot. 1, 9) z Dwójki Wesoła Warszawa. Nie tylko powygrywali swe grupy, ale jeszcze w rundzie pucharowej w drodze do finału powygrywali kolejne trzy mecze.

Jednak dla osób nieco bardziej orientujących się w „geografii osobowej” młodzików nie było to aż takie zaskoczenie. Bowiem np. Kacper Różański znajdował się na dalekich miejscach w aktualnym rankingu swej kategorii z przyczyny bardzo prostej: przez ostatnie niemal pół roku właściwie nie zagrał na żadnym turnieju (z różnych przyczyn jednostkowych), choć trenował przez cały ten czas. No i  w efekcie przed tym 13 kwietnia do rozliczania na liście klasyfikacyjnej zostały mu tylko dwa turnieje. A każdemu liczą się do rankingu punkty z najlepiej rozegranych sześciu turniejów. A punkty za tylko dwa – nawet wygrane najwyższej rangi – nie wywindują nikogo na wysokie miejsce na liście klasyfikacyjnej. Jeśli jednak zawodnik jest dobrze wyszkolony i gra na dobrym poziomie, to... problem mają wówczas jego przeciwnicy, nawet i ci rozstawiani w losowaniu.

Janek Denkiewicz też był w nieco podobnej sytuacji. W tym sezonie zaczął reprezentować stabilnie wyższy poziom, lecz jeszcze kilka miesięcy wcześniej, w  poprzednim sezonie, gdy był „młodszym rocznikiem” swej kategorii młodzika, specjalnie w turniejach szczęścia nie miewał. Stąd i jego miejsce na listach kat. młodzika było dosyć odległe.

Można jednak powiedzieć, że końcowy ranking turnieju w singlu chłopców młodzików był zgodny z naturalnym prawem rzeczy. Bowiem obaj finaliści reprezentowali starszy rocznik – 2011 – tej kategorii wiekowej. Natomiast przegranymi w półfinałach byli reprezentanci rocznika młodszego – 2012. 
Ze zwycięzcą turnieju Jankiem Denkiewiczem w półfinale przegrał Emil Helbing (fot. 2, 10), reprezentant klubu gospodarza, tj. ŚKBad Harcownik Warszawa, a z Kacprem Różańskim przegrał Wojtek Kamiński z Masovii Płock. Notabene obaj przegrani w półfinale byli na tym turnieju rozstawiani z numerem jeden i z numerem dwa. Wcześniej jednak powygrywali swoje grupy i następnie po dwa mecze w rundzie pucharowej.

Natomiast wyjątkowo zaciętym – i trwającym prawie godzinę – okazał się pojedynek finałowy juniorów. Tu wystąpił – poniekąd nieco zgodnie z przewidywaniami wielu – Jakub Dulemba (fot. 3) z Orlicza Suchedniów, trenujący na co dzień w grupie kadry Polski juniorów w ośrodku w Józefosławiu. 
Jego przeciwnikiem był troszkę starszy od niego Konstantin Apanowicz z ABRM Warszawa, który już w półfinale zaskoczył niektórych, gdyż pokonał tu deblowego partnera Jakuba Dulemby i zarazem jego kolegę z kadry juniorów – Franka Sachę (na fot. 4-5 Sacha i Dulemba, także Szymon Walecki na fot. 5 na 1. planie) ze Spartakusa Niepołomice. Wydawało się większości obserwatorów znających polskich juniorów, a kadrowiczów w szczególności,  że Dulemba powinien sobie jednak dać radę ze świeżo upieczonym mistrzem Warszawy, złotym medalistą Warszawskiej Olimpiady Młodzieży w singlu juniorów, tj. sprzed zaledwie tygodnia, Apanowiczem. Zapewne nie spacerkiem, tylko po solidniejszej, dosyć wyrównanej grze, ale jednak...

No i niby tak to się potoczyło, tyle że nie w secie pierwszym, lecz dopiero w drugim. Bo pierwszego ku niedowierzaniu wielu, wygrał Konstantin (21:15). Ale skoro w drugim Jakub pokonał przeciwnika aż do 11, to zdawać się mogło, że w trzecim zwycięstwo będzie „pewne i zdecydowane”. No i było... prawie takie, bo na tyle pewnie i zdecydowanie… Apanowicz rozegrał dwie ostatnie akcje trzeciego seta od stanu 19:19, że wygrał go 21:19, a zarazem cały pojedynek z sympatycznym kadrowiczem z Suchedniowa. Jednak klasa Jakuba Dulemby i jego nieniski poziom przygotowania motorycznego uwidoczniły się tu szybko: już po tylko minucie leżenia pod siatką na korcie po ostatniej akcji meczu, się podniósł.
Oglądający ten mecz z trybun trener kadry juniorów Krzysztof Jakowczuk (notabene mistrz Polski sprzed dwóch lat) przytaknął, że taki mecz – w tym i wynik końcowy – tylko może wnieść sporo pozytywnych aspektów do pracy jego podopiecznego Dulemby.

Kolejny, drugi turniej XXXI cyklu rocznego rozgrywek Harcownik – Ursynów Warsaw Open zostanie rozegrany 11 maja. Także w hali SP 340 w warszawskiej dzielnicy Ursynów   W kategoriach tych samych, tj. juniorów (U-19), młodzików (U-15) i żaków (U-11). Klasyfikację bieżącą cyklu po pierwszym turnieju podamy wraz z bezpośrednimi zapowiedziami turnieju majowego na BadmintonZone.

Przypomnieć należy, że szerokie czołówki zawodników każdej kategorii (średnio: pierwsze dwunastki) otrzymują prawo wyboru nagród rzeczowych o wartości proporcjonalnej do zajętego miejsca, których wartość łączna wyniesie 7500 zł.

Organizatorem cyklu turniejów Harcownik — Ursynów Warsaw Open jest
Środowiskowy Klub Badmintonowy HARCOWNIK– Warszawa.
Organizację wspiera Dzielnica Warszawa-Ursynów.
Sponsorem technicznym i współfundatorem nagród jest RSL (firma Arton – Aleksander Kołodziejczyk – Twój Badminton).
Patronem medialnym jest BadmintonZone.pl.

CZOŁOWE LOKATY W TURNIEJU

KATEGORIA JUNIORÓW (U-19):
Gra pojedyncza chłopców:
1. Konstantin APANOVICH (ABRM Warszawa)
2. Jakub DULEMBA (MKS Orlicz Suchedniów)
3. Franciszek SACHA (MKS Spartakus Niepołomice)
4. Tymoteusz TUTKA (AS Victoria)

Gra pojedyncza dziewcząt:
1. Zofia STANKIEWICZ (MKS Garwolin)
2. Mariia MAKARENKO (WWL Badminton Club)
3. Anna POTKAŃSKA (KS Chojnik Jelenia Góra)
4. Justyna PIELKA (KS Chojnik Jelenia Góra)

Gra podwójna chłopców (fot. 6):
1. Jakub DULEMBAFranciszek SACHA (MKS Orlicz Suchedniów / MKS Spartakus Niepołomice)
2. Konstantin APANOVICHJarosław JAREC (ABRM Warszawa / AZSWAT Warszawa)
3. Szymon WALECKIKuba ZAGOŻDŻON (— / UTS Akro-Bad Warszawa)

Gra podwójna dziewcząt (fot. 7):
1. Anna POTKAŃSKAZofia STANKIEWICZ (KS Chojnik Jelenia Góra / MKS Garwolin)
2. Weronika GULAKJustyna PIELKA (KS Chojnik Jelenia Góra)
3. Gabriela CACEKMariia MAKARENKO (ŚKBad Harcownik Warszawa / WWL Badminton Club)
4. Blanka BIERDZIO / Sobha UPENDRAM (ABRM Warszawa)

KATEGORIA MŁODZIKÓW (U-15):
Gra pojedyncza chłopców:
1. Jan DENKIEWICZ (UKS Hubal Białystok)
2. Kacper RÓŻAŃSKI (UKS Dwójka Wesoła)
3/4. Wojciech KAMIŃSKI (KS Masovia Płock)
3/4. Emil HELBING (ŚKBad Harcownik Warszawa)

Gra pojedyncza dziewcząt:
1. Urszula RATUSIŃSKA
2. Amelia KORPUSIŃSKA (UKS Start Smólnik)
3. Róża SZYPEREK (SKB Suwałki)
4. Maja SZYSZKOWSKA (SKB Suwałki)

Gra podwójna chłopców:
1. Kacper KOWALSKI, Aleksander ZAGÓRA (UKS Hubal Białystok)
2. Jan DENKIEWICZ, Szymon WAWRENIUK (UKS Hubal Białystok)
3. Olgierd BYCZEK, Wojciech KAMIŃSKI (KS Masovia Płock)
4. Antoni ĆWIKOWSKI, Mateusz RUSINIAK (FKB Izabelin)

Gra podwójna dziewcząt:
1. Amelia KORPUSIŃSKA, Lidia SEJDOWSKA (UKS Start Smólnik)
2. Agata SZELIGA, Maja SZYSZKOWSKA (SKB Suwałki)
3. Michalina PARTYKA, Hanna RUSINIAK (fot. 11, FKB Izabelin)

Gra mieszana:
1. Gustaw ZIELIŃSKI, Zuzanna ZAKRZEWSKA (UKS Milenium Warszawa / WWL Badminton Club)
2. Jerzy CZERNIK, Karolina SOLCZAK (UTS Akro-Bad Warszawa)
3. Łukasz GRADOŃ, Ida MATERKA (ŚKBad Harcownik Warszawa)
4. Franciszek RAJKOWSKI, Natalia ROBAK (KS Masovia Płock / UKS Dwójka Wesoła)

KATEGORIA ŻAKÓW (U-11):
Gra pojedyncza chłopców:
1. Owen MCLEAN (FKB Izabelin)
2. Mateusz WADYCH
3. Franciszek ĆWIKOWSKI (FKB Izabelin)

Gra pojedyncza dziewcząt (fot. 8):
1. Ewa RATUSIŃSKA
2. Oliwia BURSA (UTS Akro-Bad Warszawa)
3. Lilla AFIFI (UTS Akro-Bad Warszawa)
4. Małgorzata GRADOŃ (ŚKBad Harcownik Warszawa)

Zob. też:

1. turniej badmintona XXXI edycji Harcownik – Ursynów Warsaw Open. 13 kwietnia 2025. Warszawa. Hala sportowa SP nr 340, ul. Lokajskiego 3. Informacja organizatora o cyklu. Serwis pzbad.tournamentsoftware.com.

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl i mat. organizatora (live)

Mat. organizatora

© BadmintonZone.pl | zaloguj