2025-03-13,
Birmingham
Ważne, jak się kończy (karierę)
Angielska para małżeńska i mikstowa, Gregory Mairs, Jenny Mairs (fot. 1-2), powinna zacząć żałować, że nie zaczęła "kończyć" kariery wiele lat temu, bo takie publiczne postanowienie już wtedy dodałoby jej skrzydeł.
Przynajmniej tak można wnioskować po skutecznej grze Anglików w pierwszych dwóch rundach otwartych mistrzostw Anglii w badmintonie (YONEX All England Open Badminton Championships HSBC BWF World Tour Super 1000, 1,45 mln dol.), przed którą to właśnie imprezą ogłosili, że jest ich ostatnim startem w karierze (ciekawe, czy się jednak nie rozmyślą?). W czwartek znakomici youtuberzy wyeliminowali tajlandzką parę zajmującą 18. miejsce w rankingu światowym, Ruttanapak Oupthong, Jhenicha Sudjaipraparat 21:19 21:16. Tajlandczycy mogli po tym, co się stało w pierwszej rundzie (Anglicy ograli japońską parę rozstawioną z numerem osiem), nie tyle Anglików zlekceważyć, co się ich przestraszyć. Zwłaszcza, że w jedynym wcześniejszym starciu tych mikstów, w finale turnieju rangi International Series w Bahrajnie, to przecież Anglicy byli górą. Małżeństwo Mairs, które wcześniej w dorobku międzynarodowym miało co najwyżej wygranie International Challenge, po czwartkowym zwycięstwie w meczu sędziowanym zresztą przez polskiego arbitra, Mateusza Wróbla (fot. 3), awansowało do ćwierćfinału i przyćmiło w Birmingham prawie wszystkie sławy europejskiego badmintona. Spośród badmintonistów Starego Kontynentu w turnieju oprócz nich pozostali tylko Francuzi, Alex Lanier (fot. 4) w singlu oraz mikst Delphine Delrue, Thom Gicquel, którzy rozegrali w 1/8 finału fenomenalne mecze. Lanier pokonał rozstawionego z numerem pięć urzędującego mistrza świata i wicemistrza olimpijskiego, Tajlandczyka Kunlavuta Vitidsarna, 22:20 21:15. Gicquel i Delrue (8. BWF) przezwyciężyli problemy w starciu z niżej od nich notowaną parą tajwańską Chen Cheng Kuan, Hsu Yin-Hui, wygrawszy 19:21 21:17 21:14. Angielski mikst Mairsów i Lanier przyłożyli rękę do niemal całkowitego wyrugowania z turnieju reprezentantów Tajlandii (pozostała tylko singlistka Pornpawee Chochuwong). Ale jeszcze większa klęska dotknęła Danię. Z tego kraju w ćwierćfinałach nie pozostał już nikt. Sensacją było w czwartek pokonanie rozstawionego z numerem dwa Duńczyka Andersa Antonsena przez 30-letniego Tajwańczyka Wang Tzu Wei'a 21:10 21:13. Zajmujący obecnie trzecie miejsce w rankingu światowym Antonsen był bezradny w starciu z Wangiem, z którym nie przegral od 2020 roku i którego niemalże zdeklasował w styczniu bieżącego roku. Niezbyt powodzi się też badmintonistom Malezji. Odpadł ich rozstawiony z numerem dwa debel męski Goh Sze Fei, Nur Izzuddin. Trwają wciąż na posterunku: malezyjski mikst rozstawiony z numerem jeden i debel żeński (fot. 5) rozstawiony z numerem pięć (Pearly Tan i Thinaah Muralitharan). Jednak jedna z deblistek (Pearly Tan) doznała w czwartek kontuzji i może to mieć negatywne konsekwencje w dalszych występach. W 1/8 finału nie brakowało innych sensacji. Odpadł obrońca tytułu, Indonezyjczyk Jonatan Christie. Nie miał nic do powiedzenia (13:21 10:21) w pojedynku z Hindusem Lakshyą Senem. Odpadli w czwartek zresztą i wszyscy pozostali obrońcy tytułu. Odpadły więc rozstawione z numerem jeden Koreanki Baek Ha Na, Lee So Hee — co może nie jest wielką sensacją, gdyż miały twardy orzech do zgryzienia w osobach znakomitych Chinek, Jia Yi Fan i Zhang Shu Xian. Odpadli też Fajar Alfian i Muhammad Rian Ardianto (Indonezja), przegrawszy z piekielnie mocnym deblem koreańskim, Kang Min Hyuk, Ki Dong Ju. To był mecz niezwykle długi jak na praktykę debla mężczyzn (1:20) i zakończył się wynikiem 21:18 25:27 23:21 na korzyść Koreańczyków. Dłuższy (1:27) tego dnia był tylko debel kobiet, w którym Treesa Jolly i Gopichand Pullela (fot. 6, Indie) pokonały Kim Hye Jeong i Kong Hee Yong (Korea, 8) 15:21 21:18 21:18. Zob. też: Siostry "syjamskie" wytrzymały napór Polek Sensacje deblowe z Duńczykami w roli głównej Błyszcząca plejada gwiazd na szarym tle. 115. otwarte mistrzostwa Anglii w badmintonie. YONEX All England Open Badminton Championships. 11-16 marca 2025. Birmingham (Anglia). Utilita Arena Birmingham. Zawody kategorii HSBC BWF World Tour Super 1000. Pula nagród: 1,45 mln dol. Wyniki w serwisie BWF. Strona turnieju. Oficjalny profil turnieju na Facebooku. Fot. Yohan Nonotte, Paul Foxall © BadmintonPhoto.com (live) jr |
|
© BadmintonZone.pl | zaloguj |