BadmintonZone

2024-12-29, Shenzhen

Singliści mogą więcej (Puchar Króla)

Duńczyk Anders Antonsen (fot. 1) w finale pokazowego turnieju zorganizowanego przez słynnego Lin Dana pokonał aktualnego mistrza świata juniorów, Chińczyka Hu Zhe Ana (fot. 2), 18:21 21:11 21:18.

Turniej King Cup International Badminton Open rozegrano w wąskim, męskim gronie, wyłącznie zaproszonych przez Lin Dana wybranych singlistów. W półfinałach Antonsen pokonał 19-letniego Francuza Alexa Laniera 21:13 21:15, a Hu Zhe An — Hindusa Lakshyę Sena 21:19 21:19. W pojedynku o trzecie miejsce Sen okazał się lepszy od Francuza — 21:17 21:11.

W turnieju wystartowali ponadto: aktualny mistrz świata Kunlavut Vitidsarn (Tajlandia), były mistrz świata Loh Kean Yew (Singapur), Angus Ng Ka Long (Hongkong) i aktualny wicemistrz świata juniorów Wang Zi Jun (fot. 2, Chiny).

Zawody (oczywiście niewliczane do rankingu) były lukratywną okazją dla specjalistów gry pojedynczej mężczyzn zaproszonych na koszt organizatorów do dodatkowego zarobku. Antonsen za zwycięstwo w turnieju otrzymał ponad półtora raza więcej niż za swoje drugie miejsce w grudniowych finałach World Touru (tam tylko 100 tys. dol., za pierwsze miejsce miałby 200 tys. dol.). Sen za trzecie miejsce dostał ponad 40 tys. dol.

Zawody stanowią realizację pomysłu dwukrotnego mistrza olimpijskiego w grze pojedynczej, 41-letniego obecnie Lin Dana (fot. 3, Chiny),

który planuje kontynuację swojego przedsięwzięcia za rok. Idea (wyłącznie singel mężczyzn) i nazwa turnieju zdają się wprost nawiązywać do postaci pomysłodawcy, a nie na przykład jego żony Xie Xingfang, która była "tylko" dwukrotną mistrzynią świata (oraz raz wicemistrzynią olimpijską) w singlu. Przełom roku to tradycyjnie okazja do tego typu rozgrywek, niekoniecznie w formule singlowej. Lin Dan zamierza na następny turniej zaprosić słynnego Japończyka Kento Momotę.

Pokazowy turniej badmintona: King Cup International Badminton Open. 27-29 grudnia 2024. Shenzhen (Chiny), Shenzhen Bay Sports Center, Shenzhen, 1. Pula nagród: 331, 4 tys. dol.