2024-06-13, Drzonków (Zielona Góra)
3 setki seniorów pod Zieloną Górą (45. IMPS)
Ponad 300 zawodników rywalizowało w weekend 7-9.06.2024 podczas 45. Indywidualnych Mistrzostwach Polski Seniorów. To absolutny rekord! W 3 dni rozegraliśmy ponad 640 pojedynków.
 
Po raz pierwszy w historii imprezy tej rangi rywalizowano w Drzonkowie, w ośrodku olimpijskim znanym dobrze przedstawicielom np. pięcioboju nowoczesnego. Piękny ośrodek, ładna pogoda... i prawdziwy upał na hali. Oraz turniej, który rozgrywano do późnych godzin w niedzielę. Nie było łatwo seniorom w tym roku. Poziom sportowy jak zawsze podczas mistrzostw Polski nie zawiódł. I jak to na naszych mistrzostwach Polski przeważnie wygrywali faworyci, ale nie zabrakło w tym turnieju kilku niespodzianek.

Pierwszą dużą niespodzianką był mecz singlowy kobiet w kat. 35+. Katarzyna Szafraniec (TKKF Uklejna Myślenice) przegrywała w tym meczu 13:20 w trzecim secie przeciwko Karolinie Kosińskiej (Olsztyn). Ale jednak to ona ten mecz wygrała, i tym samym zdobyła złoty medal. Jak się wygrywa ze stanu 13:20?

- Nie wiem jak to się stało. Nie pamiętam. W ogóle nie myślałam, że jeszcze mogę ten mecz wygrać. Skupiałam się na każdej lotce. Dopiero po mojej lotce meczowej dotarło do mnie, że wygrałam – mówiła po meczu Szafraniec. Kosińska też nie wie, jak to się stało, że przegrała mecz, prowadząc 20:13 w rozstrzygającym secie . – Nie umiałam skończyć tej jednej lotki. Nie wiem co się stało. Kompletnie mnie „odcięło” – wyjaśniła po meczu. I to jest właśnie piękno badmintona. Liczy się każda lotka.

Przekonał się o tym także Łukasz Szmel (Warszawa) w singlu w kat. 40+ oraz para Katarzyna Wójcik, Andrzej Kołodyński (AZS AGH Kraków) w mikście 45+. W grupach u tych zawodników wszyscy gracze lub pary mieli po jednym zwycięstwie i po jednej porażce, w takim samym stosunku setów. O tym, kto awansuje do kolejnej rundy decydowały zatem pojedyncze punkty w trzech meczach. A warto przypomnieć, że po raz pierwszy w dziejach tych mistrzostw z grup wychodziły dwie osoby lub dwie pary. Urozmaiciło to niewątpliwie nasze rozgrywki, choć trzeba się mocno zastanowić nad tą formułą. Bo niektórzy mocno spekulowali czy bardziej się „opłaca” wygrać czy przegrać, bo wiadomo było, kto może czekać w rundach pucharowych. Na pewno jednak ta formuła wyrównała szanse. Już nie było meczów o nic, gdy w grupie trafiało się na mocnego przeciwnika. Wielu zawodników zdobyło tak medale, bo mimo przegranej w fazie grupowej dalej zachowywali szanse.

Zwycięstwo mimo porażki
 
I tak np. mimo przegranej w grupie 0:2 para Krzysztof Grabek, Małgorzata Średnicka (Wrocław) została mistrzami Polski, po 9 latach od ostatniego złotego krążka. W tym sezonie różnie bywało. Na ostatnim najważniejszym sprawdzianie, Polish Open, musieli uznać wyższość rywali. A tu, podczas Mistrzostw Polski, mimo porażki w pierwszym meczu, zmobilizowali się i z meczu na mecz grali coraz lepiej.

Jak oceniają swój start?
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi ze zdobycia tytułu! Tym bardziej że turniej zaczął się dla nas (podobnie jak Polish Open) od przegranego meczu w grupie, za to skończył zupełnie inaczej, na wygranej w finale – przyznali po mistrzostwach.
- Pierwszy, przegrany mecz grupowy paradoksalnie bardzo nam pomógł. Dłuższą chwilę nie mogłem się pozbierać, mieliśmy jednak ponad 3 godziny czasu, żeby ochłonąć. Usiedliśmy na trawie i zaczęliśmy rozważać sytuację przed drugim meczem grupowym. Cel, jaki mieliśmy przed MP, czyli wyjść z grupy i grać jak najlepiej na dalszych etapach, w tym momencie stał się zbyt ogólny. Wystarczy, że przegramy seta i koniec, nie wychodzimy z grupy. Chwilę o tym dyskutujemy, ale czuję, że nie mogę przestać rozpamiętywać tej przegranej z jednej strony i jednocześnie, że zaczynamy się zastanawiać, jak zająć drugie miejsce w grupie, co też mi nie odpowiadało. Potrzebowałem jakiejś ucieczki do przodu, czegoś co może będzie wyzwaniem na tyle, że stanie się celem, który zagłuszy te czarne myśli. I jak objawienie przyszła do mnie myśl i mówię do Gosi — wygrajmy tę grupę! — a w tym momencie byliśmy przecież na 3. miejscu – opowiada Krzysztof Grabek. — Postanowiliśmy więc nie tyle wygrać ten mecz, ale wygrać go z zapasem małych punktów, a różnica musiała być większa niż 11, i to stało się prawdziwym wyzwaniem! 
I z takim nastawieniem wyszliśmy na ten mecz, żeby walczyć od początku o każdą lotkę i nawet przy stanie 10:1 w drugim secie byliśmy w 100% zaangażowani w każde uderzenie, każdą wymianę i pilnowaliśmy, żeby nie stracić koncentracji. Byłem bardzo szczęśliwy już wtedy, bo czułem, że udało nam się przekuć przegraną w sukces, wymazać gorycz porażki i zaprogramować się na następne mecze z wymagającymi parami. I takie nastawienie zostało z nami w kolejnych meczach – kwituje Grabek.

Małgorzata Średnicka dodaje: – Po przegranym pierwszym meczu każdy następny był jak finał, a każdą lotkę traktowaliśmy jak lotkę meczową. Bardzo cieszymy się z wygranej — tym bardziej że zarówno w finale, jak i po drodze do niego musieliśmy pokonać bardzo silne pary, z którymi mieliśmy też przegrane mecze wcześniej w trakcie sezonu.

Kolejnym złotym medalistą, który bardzo cieszył się po zdobyciu złotego medalu, był Maciej Ociepa (fot. 2, CAB Akademia Częstochowa). Mimo że mógł grać już w kategorii 35+ to zdecydował się jednak zagrać w młodszej kategorii. I w finale pokonał Macieja Kowalika (fot. 3, CT Arena Hawel Academy Poznań) w 3 setach, które trwały w sumie aż 50 minut. W półfinale też łatwiej nie było. Trzy sety i 54 minuty przeciwko Krzysztofowi Glijerowi z Suchedniowa.

Skąd pomysł by grać w kat. 30+?
- Większym prestiżem jest wygrać młodszą kategorię, a mimo prawa gry w 35+ czułem się na tyle dobrze przygotowany fizycznie do tych zawodów, że mogłem spróbować swoich sił w 30+. W mojej karierze zawodniczej jeszcze nie byłem mistrzem Polski – to mój pierwszy tytuł. Tym bardziej ten sukces cieszy bardzo – wyjaśnia Maciej Ociepa.
- Podobnie było w grze podwójnej, gdzie również wystartowaliśmy z Maćkiem Kowalikiem w kategorii niżej, niestety zabrakło nam sił.
Maciek intensywnie się przygotowywał do tych mistrzostw.
Cztery treningi w tygodniu z Gabrysią Skórkowską na korcie, plus sparing z poprzednim mistrzem 30+ Michałem Walentkiem widać przyniosły efekt. Złoto w singlu, srebro w deblu i srebro w mikście to dorobek Ociepy na tych mistrzostwach.
Teraz czeka go tydzień przerwy i przygotowania do mistrzostw Europy.
- Długo czekałem na możliwość startu na tak dużej imprezie. Cel nie może być inny, po tak udanych mistrzostwach, jak medal w grze pojedynczej/mieszanej. W grze podwójnej pierwszy raz będę grał z partnerem więc zobaczymy jak daleko dojdziemy — kwituje Ociepa.
 
Multimedaliści jadą na ME
 
Na mistrzostwa Europy w Belgii wybiera się sporo zawodników. Wygląda na to, że będziemy mieć rekord zawodników z Polski. Mistrzostwa Polski zatem to był ostatni sprawdzian przed najważniejszą imprezą w roku. Niektórzy zagrali razem dopiero pierwszy raz. Albo w ogóle pierwszy raz w seniorskich MP.

Trzy medale zdobyła Katarzyna Krasowska (fot. 4, PULSLIFT UKS NIKE Suchedniów), wielokrotna olimpijka. Dwa złote zdobyła w singlu 50+ oraz w deblu 50+ wspólnie z Dorotą Grzejdak (fot. 5, Kometa Sianów). W mikście jednak w parze z Markiem Gałczyńskim (Suchedniów) przegrała w finale z parą Maciej Piekło, Barbara Kulanty (AZS AGH Kraków) mimo wygrania pierwszego seta 21:4.

Kolejnymi multimedalistami tej imprezy zostali Dominika Guzik-Płuchowska (AZS AGH Kraków), Andrzej Gasz (fot. 6, Unia Bieruń), Adam Kosz (KS Badminton Płock). Dominika zdobyła dwa złote medale i jeden srebrny, a Adam i Andrzej po jednym złotym, i dwóch srebrnych. Niewiarygodne, ale wspomniani badmintoniści zagrali w tym turnieju 15 meczów! Regulamin dopuszcza możliwość grania trzech kategorii i stąd aż tyle gier. Szacunek, Panowie, że mieliście siły na tyle pojedynków.

Po trzy medale zdobyli także* m.in. Tomasz Stopa (1-1-1, Suchedniów), Ewa Młynarska (2-0-1, Żyrardów), Magdalena Okupniak (1-1-1, AZS UM Łódź), Dorota Grzejdak (2-1-0), Maria Brzeźnicka (1-1-1, MKS Garwolin), Danuta Korbel (0-2-1, Dwójka Blachownia). Dwa złote medale zdobył także Paweł Gasz (Unia Bieruń) w singlu w kat. 80+, oraz w deblu w kat. 75+ wraz z Leopoldem Tukendorfem (MKS Garwolin). Gdyby tylko były partnerki w tych kategoriach, to pewnie i tu byłby potrójny sukces. Paweł Gasz zagra jednak miksta na zbliżających się mistrzostwach Europy wraz z partnerką z Anglii.
 
Niespodzianka i łza w oku

Dla mnie jednak jedną z większych niespodzianek (największą to jednak zwycięstwo Katarzyny Szafraniec ze stanu 13:20) mistrzostw był srebrny medal pary Paweł Januchowski, Zbigniew Nawrocki (Gniezno) w deblu 50+. W drodze do finału para ta pokonała utytułowany debel Krzysztof Gontarski (Warszawa), Andrzej Dadas (Garwolin), z którym przegrała na ostatnim Polish Open. Wcześniej Januchowski i Nawrocki wygrali też z mocnym duetem Leszek Borys (Choszczno), Piotr Kwieciński (Warszawa). W finale postawili mocny opór kolejnej dobrej parze — Tomasz Stopa, Marek Gałczyński.

Czy para Januchowski, Nawrocki jakoś specjalnie przygotowywała się do tych mistrzostw?
- Oczywiście że przygotowania były, ale żadnych specjalnych nie robiliśmy – mówi nam Paweł Januchowski. — Ja bardzo mocno skupiłem się na wytrzymałości i szybkości, do tego normalne treningi na zmianę trening singlowy, deblowy. Ten turniej nam się udał. Z parą Dadas, Gontarski graliśmy dopiero drugi raz. Pierwszy raz w zeszłym roku na mistrzostwach, w finale, który przegraliśmy. Teraz wygraliśmy dość wyraźnie i wydaje mi się, że to był nasz najlepszy mecz na tych mistrzostwach – dodaje Januchowski.

Zdecydowanie swoje najlepsze MP rozegrał także Robert Bieganowski z Żyrardowa. Po wcześniejszych 27 medalach z MP przyszedł w końcu pierwszy złoty w singlu. W kat. 55+. Długo musiał Robert na ten sukces czekać. Jak smakuje ten pierwszy medal?
- Niesamowicie smakuje i aż łza mi sie w oku zakręciła, naprawdę – mówi nam Robert Bieganowski. — Strasznie był trudny do zdobycia. Pierwszy medal w singlu zdobyłem w 2006, co było już wtedy wielkim osiągnięciem! Wcześniej też zagrałem kilka MP bez medali. Każdy z tych 29 (już teraz) bardzo doceniam i każdy trzeba było wywalczyć w trudnych meczach, ale to jest w tym właśnie najlepsze i to uwielbiam!
 
Roberta także zobaczymy w nadchodzących Mistrzostwach Europy w Belgii (25-31.08.2024).
 
Wybory do Rady
 
Warto jeszcze dodać, że podczas tegorocznych MP wybierano Radę Seniorów na kadencję 2024-2028. Po raz pierwszy w historii wyborów przewodniczącą rady została kobieta — Magdalena Nielsen (wcześniej: Kojder, fot. 7), która pokonała w głosowaniu Dorotę Danielak (fot. 8). Do Rady weszli także: Kamil Popławski, Łukasz Szmel, Dawid Janus oraz wspomniana Dorota Danielak.
 
Turniej w Drzonkowie przechodzi do historii. Na dziewięciu kortach przez trzy dni rozegrano prawie 650 pojedynków. Mieliśmy livescoring ze wszystkich kortów i transmisję live z trzech kortów.

Organizatorem zawodów był Sulęciński Klub Badmintona Badminton4all i myślę, że Robert Aleksandrowicz wraz z całą ekipą stanął na wysokości zadania. Dziękujemy Wam wszystkim zaangażowanym w ten turniej.

Za rok 46. Indywidualne Mistrzostwa Polski Seniorów zostaną rozegrane w Markach koło Warszawy.

Zob. album zdjęć na Facebooku Badzine Poland.

Medaliści

MS 30+
1. Maciej OCIEPA
2. Maciej KOWALIK
3. Tomasz MATOGA oraz Krzysztof GLIJER
MS 35+
1. Dariusz JANIK
2. Wojciech POSZELĘŻNY
3. Jacek KARAŚ oraz Tymoteusz CZYSZ
MS 40+
1. Adam KOSZ
2. Andrzej GASZ
3. Przemysław JANASZEK oraz Marcin PUCIATO
MS 45+
1. Michał CHMIELARCZYK
2. Robert ŚMIERZCHALSKI
3. Dawid KRAWIEC oraz Paweł PASIK
MS 50+
1. Krzysztof WALENDA
2. Krzysztof GRABEK
3. Zbigniew NAWROCKI oraz Robert WYSZYŃSKI
MS 55+
1. Robert BIEGANOWSKI
2. Jacek PRĘDKI
3. Tomasz STOPA oraz Leszek BORYS
MS 60+
1. Jarosław MARCINIAK
2. Jarosław OCIEPA
3. Piotr LIPIŃSKI oraz Krzysztof MYALSKI
MS 65+
1. Krzysztof LATAWSKI
2. Sylwester MOMOT
3. Marek IDZIKOWSKI oraz Mirosław MORDASIEWICZ
MS 70+
1. Andrzej STRUENSEE
2. Marian MATUSEWICZ
3. Jerzy RYBICKI oraz Zbigniew SOWIŃSKI
MS 75+
1. Andrzej ANTOSIEWICZ
2. Marian STELTER
3. Przemysław GRZESZKOWIAK
MS 80+
1. Paweł GASZ
2. Leopold TUKENDORF
3. Czesław GWIAZDA
WS 25+
1. Emilia KORPUS
2. Karolina GAJOS
3. Aleksandra BIAŁEK oraz Magdalena OKUPNIAK
WS 35+
1. Katarzyna SZAFRANIEC
2. Karolina KOSIŃSKA
3. Anna CIOK
WS 40+
1. Dominika CYGAN
2. Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA
3. Izabela PAZYNA oraz Sylwia TUPALSKA
WS 45+
1. Anna KOCIMSKA
2. Justyna GRZYBEK
3. Małgorzata ŚREDNICKA
WS 50+
1. Katarzyna KRASOWSKA
2. Danuta KORBEL
3. Barbara JASKÓLSKA
WS 55+
1. Dorota GRZEJDAK
2. Maria BRZEŹNICKA
3. Ewa MŁYNARSKA oraz Ewa GOLAŃSKA
WS 65+
1. Anna SADOWSKA
2. Maria RZEŹNICZEK
3. Krystyna CIELECKA
MD 30+
1. Krzysztof GLIJER, Michał SUSKI
2. Maciej KOWALIK, Maciej OCIEPA
3. Ryszard BACHUS, Marek WACHNIEWSKI oraz Mariusz NOGAL, Szczepan RUBCZYŃSKI
MD 35+
1. Andrzej GASZ, Wojciech POSZELĘŻNY
2. Adam KOSZ, Adam ZAŁĘSKI
3. Rafał HAWEL, Przemysław SILSKI oraz Dariusz JANIK, Mateusz SZAŁANKIEWICZ
MD 40+
1. Mariusz PAKULSKI, Łukasz SZMEL
2. Jakub JANASZEK, Przemysław JANASZEK
3. Marcin GRZYWACZ, Marcin PUCIATO oraz Paweł NIEWOLIŃSKI, Mateusz WILCZEK
MD 45+
1. Robert KOWALCZYK, Krzysztof MAŚLANKA
2. Sławomir LIS, Krzysztof WALENDA
3. Adam GRZESIAK, Dawid JANUS oraz Radosław STREJKO, Robert WYSZYŃSKI
MD 50+
1. Marek GAŁCZYŃSKI, Tomasz STOPA
2. Paweł JANUCHOWSKI, Zbigniew NAWROCKI
3. Andrzej DADAS, Krzysztof GONTARSKI oraz Andrzej KOŁODYŃSKI, Maciej PIEKŁO
MD 55+
1. Mariusz MACZUGA, Stanisław WIKŁO
2. Mariusz MICHNIEWICZ, Piotr ŁUSZKIEWICZ
3. Grzegorz PRADELA, Andrzej TUROWSKI
MD 60+
1. Jarosław MARCINIAK, Jarosław OCIEPA
2. Krzysztof LATAWSKI, Krzysztof MYALSKI
3. Maciej BYSIKIEWICZ, Janusz NAWROCKI oraz Piotr LIPIŃSKI, Jacek ŻUROMSKI
MD 65+
1. Marek IDZIKOWSKI, Andrzej KAFTAŃSKI
2. Zdzisław KOZŁOWSKI, Sylwester MOMOT
3. Grzegorz GOŁĘBIOWSKI, Marek ROSA oraz Mirosław MORDASIEWICZ, Marek SZCZEŚNIEWSKI
MD 70+
1. Andrzej ANTOSIEWICZ, Jerzy RYBICKI
2. Jerzy LAŃSKI, Zbigniew SOWIŃSKI
3. Jerzy PTASZYŃSKI, Andrzej STRUENSEE
MD 75+
1. Paweł GASZ, Leopold TUKENDORF
2. Przemysław GRZESZKOWIAK, Andrzej KOWALSKI
3. Czesław GWIAZDA, Jerzy STACHOWSKI
WD 25+
1. Dominika CYGAN, Magdalena OKUPNIAK
2. Karolina GAJOS, Gabriela ZIELIŃSKA
3. Karolina JELIŃSKA, Magdalena NOGAL oraz Aleksandra BIAŁEK, Emilia GOLDWASSER
WD 35+
1. Karolina KOSIŃSKA, Krystyna POLAKOWSKA
2. Anna KOCIMSKA, Katarzyna SZAFRANIEC
3. Agata KORNACKA, Anita SĄCZEK
WD 40+
1. Monika BIEŃKOWSKA, Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA
2. Magdalena NIELSEN, Justyna SCHNEEWEISS
3. Izabela PAZYNA, Katarzyna WILK oraz Justyna HERMAN, Ewa LESIUK
WD 45+
1. Barbara KULANTY, Katarzyna WÓJCIK
2. Justyna GRZYBEK, Ewa ORZELSKA
3. Anna KUBIAK, Dorota RAJCZYK-GAŁKOWSKA oraz Dorota DANIELAK, Bożena WOŁKOWYCKA
WD 50+
1. Dorota GRZEJDAK, Katarzyna KRASOWSKA
2. Barbara JASKÓLSKA, Danuta KORBEL
3. Anetta GUSE, Marta POLASZCZYK
WD 55+
1. Maria BRZEŹNICKA, Ewa MŁYNARSKA
2. Elżbieta FULARCZYK, Ewa GOLAŃSKA
3. Beata KRUTZ-SZCZECINA, Sonia WACHOWSKA
XD 30+
1. Maciej KOWALIK, Mariola HAWEL
2. Mateusz SZAŁANKIEWICZ, Magdalena OKUPNIAK
3. Michał SUSKI, Karolina GAJOS oraz Szczepan RUBCZYŃSKI, Gabriela ZIELIŃSKA
XD 35+
1. Rafał HAWEL, Magdalena ŁAWRYNOWICZ
2. Maciej OCIEPA, Anita SĄCZEK
3. Łukasz SZMEL, Karolina KOSIŃSKA oraz Adam ZAŁĘSKI, Justyna SCHNEEWEISS
XD 40+
1. Andrzej GASZ, Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA
2. Adam KOSZ, Monika BIEŃKOWSKA
3. Radosław TUKENDORF, Karolina OLEJARZ oraz Radosław STREJKO, Małgorzata PRYSIAŻNA
XD 45+
1. Krzysztof GRABEK, Małgorzata ŚREDNICKA
2. Adam GRZESIAK, Joanna SZLESZYŃSKA
3. Dominik STATNIK, Anna KUBIAK oraz Sławomir LIS, Justyna GRZYBEK
XD 50+
1. Maciej PIEKŁO, Barbara KULANTY
2. Marek GAŁCZYŃSKI, Katarzyna KRASOWSKA
3. Krzysztof WALENDA, Magdalena KOBA oraz Piotr KWIECIŃSKI, Danuta KORBEL
XD 55+
1. Robert BIEGANOWSKI, Ewa MŁYNARSKA
2. Tomasz STOPA, Dorota GRZEJDAK
3. Stanisław WIKŁO, Maria BRZEŹNICKA oraz Leszek BORYS,
Beata KRUTZ-SZCZECINA
XD 65+
1. Marek SZCZEŚNIEWSKI, Anna SADOWSKA
2. Krzysztof LATAWSKI, Krystyna CIELECKA
3. Grzegorz GOŁĘBIOWSKI, Grażyna STEFAŃSKA

*17 osób zdobyło 3 medale:
Adam Kosz, Andrzej Gasz, Danuta Korbel, Dominika Guzik-Płuchowska , Dorota Grzejdak, Ewa Młynarska, Justyna Grzybek, Karolina Gajos, Karolina Kosińska, Katarzyna Krasowska, Krzysztof Latawski, Krzysztof Walenda, Maciej Kowalik, Maciej Ociepa, Magdalena Okupniak, Maria Brzeźnicka i Tomasz Stopa.

45. Indywidualne Mistrzostwa Polski Seniorów w Badmintonie 2024. 7-9 czerwca 2024. Zielona Góra. Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji im. Zbigniewa Majewskiego w Drzonkowie, ul. Drzonków, Olimpijska 20. Wyniki w serwisie pzbad.tournamentsoftware.com.

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live)

Magdalena Nielsen, jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj