|
2023-08-27,
Kopenhaga
Historyczne medale singlowe Korei i Tajlandii na MŚ
Trzy złote medale dla Korei, w tym dwa złote w grach podwójnych Seo Saeng Jae. Pierwsze w historii medale w singlu kobiet dla Korei i singlu mężczyzn dla Tajlandii. Duńczycy bez upragnionego złota.
W pierwszym meczu niedzielnych finałów indywidualnych mistrzostwa świata w badmintonie (TotalEnergies BWF World Championships 2023) od razu sensacja. Para koreańska Seo Seung Jae, Chae Yu Jung (fot. 1) wygrywa z chińską parą numer jeden — Zheng Si Wei, Huang Ya Qiong (fot. 2). Pary te grały ze sobą dziewięć razy i dziewięć razy górą była para chińska. Dziś jednak Koreańczycy zaczęli fantastyczne spotkanie. Wygrali pierwszego seta. Po przegraniu pierwszej partii Chińczycy zagrali jednak fenomenalnie w drugim i wygrali go do 10. Wydawało się, że wszystko wraca do normy. W trzecim secie oglądaliśmy naprawdę niesamowite akcje z obydwóch stron. Długie wymiany, efektowne obrony. Chińczycy nie wytrzymali psychicznie końcówki meczu. Przy stanie 19:15 dla Koreańczyków Huang popełniła błąd serwisowy, a chwilę potem zepsuła lotkę przy returnie z serwisu i sensacja stała się faktem — Korea została mistrzem świata (na fot. 3 Seo Seung Jae i Zheng Si Wei). (Zob. finał miksta na YouTube). W drugim meczu nie było żadnej niespodzianki. Chinki Chen Qing Chen i Jia Yi Fan (fot. 4) były faworytkami w meczu debla kobiet i ich zwycięstwo nad Indonezyjkami - Apriyani Rahayu i Siti Fadią Silvą Ramadhanti - nie było ani przez chwilę zagrożone. (Zob. finał debla kobiet na YouTube). I pomyśleć, że to tylko jeden z dwóch złotych medali dla Chin tym razem! W singlu kobiet Carolina Marin (Hiszpania) stała przed szansą na zdobycie swojego czwartego tytułu mistrzyni świata. Nie była jednak faworytką tym razem. To 21-letnia Koreanka An Se Young (fot. 5) przyjechała do Kopenhagi jako murowana kandydatka do złotego medalu. Wygrała w tym roku m.in. All England i India Open, a w meczu z Marin potwierdziła tylko swoją dominację w żeńskim cyklu. Mecz rozpoczął się jednak wielkim wybuchem śmiechu publiczności. Przed pierwszą lotką ktoś krzyknął na całą halę — Yaaaammmaguchiiii! :) to było humorystyczne nawiązanie do dnia poprzedniego. Wtedy Japonka Akane Yamaguchi miała bardzo wytrwałego kibica, który przez cały mecz półfinałowy z Caroliną Marin właśnie, skandował jej nazwisko w ten sposób. Dziś Marin nie miała za wiele do powiedzenia. Koreanka wygrało bardzo łatwo. W drugim secie po objęciu prowadzenia na 11:10 już go nie oddała do końca, wygrywając 21:10. Tym samym stała się pierwszą Koreanką w historii, która zdobyła złoty medal mistrzostw świata w singlu kobiet. (Zob. finał singla kobiet na You Tube). W meczu singla męskiego za to mieliśmy wszystko: Długie wymiany — po 70 uderzeń i więcej, żółtą kartkę za przeciąganie gry, nudne kliry, szybkie akcje, interwencje medyczne, czyszczenie/naprawianie kortu. Mecz ciągnął się niemiłosiernie. Zawodnicy spędzili na korcie 1 godzinę i 49 minut. Już w tym roku grali tak długi mecz. W Malaysia Open potrzebowali aż godziny i 53 minut, żeby zakończyć spotkanie. Publiczności nie do końca podobało się jak 22-latkowie rozgrywali swoje akcje. Kodai Naraoka z Japonii robił wszystko, żeby grać jak najwolniej, zwłaszcza w drugim secie. Tajlandczyk Kunlavut Vitidsarn (fot. 6, 7) dał się wciągnąć w taką taktykę, ale nie do końca dobrze na tym wychodził. W trzecim secie przyspieszył mocno i wygrał łatwo. (Zob. finał singla mężczyzn na You Tube). Tym samym został pierwszym reprezentantem Tajlandii, który zdobył złoty medal mistrzostw świata w singlu. Dołożył tym samym „dorosły” medal do swojej kolekcji, bo do tej pory był trzykrotnie mistrzem świata juniorów (na fot. 8, z dekoracji, także Kodai Naraoka, Anders Antonsen i Haseena Sunilkumar Prannoy). Po zakończeniu meczu, gdy Tajlandczyk został zapytany, czy będzie świętować dziś swój sukces odpowiedział: — Nie mam na to siły. Chcę wrócić do hotelu i coś dobrego zjeść... I bardzo was tu wszystkich w hali przepraszam, że tyle musieliście czekać — dodał ze śmiechem. Tu nowy mistrz świata nawiązał do kolejnego, ostatniego już meczu tego wieczoru. Meczu na który czekała cała Dania. Finał męskiego debla. Anders Skaarup Rasmussen i Kim Astrup mieli nadzieję napisać historię i zdobyć trzeci złoty medal mistrzostw świata w męskim deblu. Historia mogła zatoczyć koło, bo pierwszy medal Dania zdobyła 40 lat temu, a potem kolejny 20 lat później. Niestety medal złoty nie dla Duńczyków tym razem. Po kapitalnym meczu (Zob. finał debla mężczyzn na You Tube) zwyciężyła para z Korei Kang Min Hyuk, Seo Seung Jae (fot. 9), zdobywając tym samym trzeci złoty medal dla Korei, na pięć możliwych. Dla Seo był to drugi złoty medal tego dnia. Tym samym stał się pierwszym badmintonistą od 1999 roku, który na jednych mistrzostwach świata zdobył dwa złote medale (ostatni dokonał tego jego rodak Kim Dong Moon). W meczu finałowym debla było widać, że Seo jest zmęczony bardzo, jednak jego partner Kang był dziś zdecydowanie najlepszym graczem na boisku i wziął na siebie ciężar gry. Publiczność w Arenie była niepocieszona. Jednak Duńczycy podziękowali pięknie wszystkim kibicom za fantastyczny doping przez cały tydzień. — Po takich chwilach jak te jestem dumny, że jestem Duńczykiem - przyznał po dekoracji Kim Astrup (na fot. 10, z dekoracji, od lewej: Kim Astrup, Anders Skaarup Rasmussen, Kang Min Hyuk, Seo Seung Jae, Soh Wooi Yik, Aaron Chia, Wang Chang i Liang Wei Keng). Za rok okazja do rewanżu — podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Wyniki finałów (27.08.2023) Gra pojedyncza mężczyzn Kunlavut VITIDSARN (Tajlandia, 3) - Kodai NARAOKA (Japonia, 4) 19:21 21:18 21:7 (1:49). Gra pojedyncza kobietAN Se Young (Korea, 1) - Carolina MARIN (Hiszpania, 6) 21:12 21:10 (0:42). Gra podwójna mężczyznKANG Min Hyuk, SEO Seung Jae (Korea, 9) - Kim ASTRUP, Anders Skaarup RASMUSSEN (Dania, 11) 14:21 21:15 21:17 (1:09). Gra podwójna kobietCHEN Qing Chen, JIA Yi Fan (Chiny, 1) - Apriyani RAHAYU, Siti Fadia Silva RAMADHANTI (Indonezja, 11) 21:16 21:12 (0:42). Gra mieszanaSEO Seung Jae, CHAE Yu Jung (Korea, 5) - ZHENG Si Wei, HUANG Ya Qiong (Chiny, 1) 21:17 10:21 21:18 (0:59). Zob. też: Z nieba do piekła Porażka głównego faworyta w ćwierćfinale MŚ Duński dzień w Danii Zmęczenie i zimna krew Dwupokoleniowy mikst rodzinny z Izraela awansuje w MŚ Start ku mistrzostwu As SKB Suwałki i mistrzyni Polski w 2. rundzie MŚ Zapowiada się mocne wejście singlistów w Kopenhadze Zob. również album zdjęć z półfinałów Zob. również album zdjęć z piątego dnia mistrzostw. Zob. również album zdjęć z czwartego dnia mistrzostw. Zob. również album zdjęć z trzeciego dnia mistrzostw. Zob. również album zdjęć z drugiego dnia mistrzostw. Zob. również album zdjęć z pierwszego dnia mistrzostw. 28. indywidualne mistrzostwa świata w badmintonie. TotalEnergies BWF World Championships 2023. 21-27 sierpnia 2023. Kopenhaga (Dania). Royal Arena. Zawody kategorii BWF Major Events Grade 1. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Fot. Mikael Ropars, Yohan Nonotte © BadmintonPhoto.com (live) Magdalena Kojder |
|
| © BadmintonZone.pl | zaloguj | |