BadmintonZone

2023-08-01, Kuala Lumpur, Tokio

Zmiany, zmiany, zmiany...

Liderką rankingu Światowej Federacji Badmintona jest od dziś Koreanka An Se Young (fot. 1). Dzięki swemu zwycięstwu w otwartych mistrzostwach Japonii i słabemu występowi tamże dotychczasowej królowej, Akane Yamaguchi (Japonia) 21-letnia An Se Young przejęła panowanie i ma wiele predyspozycji ku temu, by porządzić przez dłuższy czas. Ciekawe, czy długo utrzymają się też nowe rekordy prędkości lotki (osobno w wykonaniu kobiety i mężczyzny), które zostały niedawno ostatecznie zatwierdzone.

Młodziutka An Se Young zadomowiła się w elicie światowego badmintona już kilka lat temu, siejąc postrach wśród renomowanych koleżanek. Wciąż jednak cieszy się kolejnymi sukcesami, jakby stanowiły nowość. Po niedzielnym zwycięstwie w Tokio zwierzyła się: — Byłam tak szczęśliwa, że kiedy wygrałam, nie wiedziałam, co powiedzieć i jak to opisać słowami. To było moje marzenie. Teraz dopiero to do mnie dociera.

Pytana o swoje nadzieje związane z mistrzostwami świata i igrzyskami olimpijskimi w Paryżu w 2024 roku, 21-latka powiedziała, że koncentruje się tylko na następnym meczu i następnym treningu.

Tak, światowy czempionat i igrzyska to niewątpliwie imprezy, z których trofeów brakuje we wspaniałym dorobku Koreanki (ma na razie brąz MŚ). I nic dziwnego, że po objęciu pozycji liderki listy światowej skomentowała na Instagramie: — Marzenie się spełnia. Jestem tak szczęśliwa, że chwila o której marzyłam, może się spełnić. Będę dążyć do osiągnięcia kolejnych marzeń i celów w przyszłości.

An Se Young — hołdująca defensywnemu stylowi gry — z biegiem lat starała się pod okiem szkoleniowców (na fot. 2 z obecną główną trenerką koreańskich singlistek Sung Ji Hyun) wypełnić luki w swej grze, poprawiła grę przy siatce i zapowiedziała pracę nad wzmocnieniem siły ataku. Wkrótce na mistrzostwach świata jej pozycja liderki zostanie poddana surowej próbie.

Niedawno informowaliśmy o zarejestrowaniu przez aparaturę podczas Korea Open początkowej prędkości lotki wynoszącej 500 km/godz. przy ścięciu wykonanym przez Hindusa Satwiksairaja Rankireddy'ego (fot. 3) w meczu przeciwko deblowi z Japonii. Nie był to wcale przypadek, bo właśnie nie tak dawno jurorzy z Guinness World Records oficjalnie zatwierdzili nowe rekordy zarejestrowane w warunkach "laboratoryjnych" i autorem najszybszego smeczu wśród mężczyzn (565 km/godz.!) był nie kto inny jak Satwiksairaj Rankireddy.

Poprzedni tytuł GUINNESS WORLD RECORDS dla najszybszego uderzenia w badmintonie został zarejestrowany w maju 2013 roku, zatem Rankireddy pobił rekord po raz pierwszy od dekady. Hindus nadał lotce prędkość o 72 km/godz. większą, niż miało to miejsce w przypadku poprzedniego rekordu ustanowionego 10 lat temu przez Malezyjczyka Tan Boon Heonga (493 km/godz.).

O ile Tan Boon Heong stracił pozycję aktualnego rekordzisty, to inna Tan (zbieżność nazwisk przypadkowa) ją uzyskała. Znakomita malezyjska deblistka Pearly Tan (fot. 4) ustanowiła bowiem nowy rekord dla najszybszego uderzenia w badmintona kobiet z prędkością 438 km/godz. Stała się ona pierwszą kobietą, która zdobyła tytuł GUINNESS WORLD RECORDS™ w tej kategorii.

Udane próby ustanowienia rekordu świata przez Rankireddy'ego i Tan miały miejsce 14 kwietnia 2023 r. w stolicy Japonii. Użyto rakiet NANOFLARE 1000 Z i lotek Yonex Tournament.