Widocznie piękne wspomnienia z Tokio odżyły i teraz wprawdzie w innej hali (Yoyogi), ale ponownie wyśmienicie grający czempioni tamtych igrzysk pokonali minimalnie w pierwszym secie liderów listy światowej 

(Fajar Alfian i Muhammad Rian Ardianto z Indonezji), by w drugim zniechęcić w końcu rywali do zdecydowanego oporu. Jednym z głównych oręży obu par były skróty bite zamiast smeczów, których użycie z głębi kortu było limitowane relatywnie niską prędkością lotek (zob. mecz na YouTube).

Gospodarze wiążą nadzieje nie tylko ze wspomnianym deblem męskim. W tę niedzielę miną dokładnie dwa lata od zdobycia brązowego medalu igrzysk olimpijskich przez japoński mikst 

Arisa Higashino, Yuta Watanabe (fot. 3). Był to wówczas jedyny medal japońskich badmintonistów. Teraz miksiści Kraju Kwitnącej Wiśni znów mogą być najlepsi spośród miejscowych gwiazd przed własną publicznością. W półfinale ograli w dwóch setach wicemistrzów olimpijskich z Tokio, chińską parę Huang Ya Qiong, Zheng Si Wei (YouTube). W tym zaciętym meczu brylował zwłaszcza Watanabe, który zaskakiwał rywali krosami blisko siatki, ale decydującą lotkę wbiła Chińczykom Higashino.

W finale przedstawiciele gospodarzy spotkają się z tajlandzką parą Sapsiree Taerattanachai, Dechapol Puavaranukroh (fot. 4), 

która w półfinale także ograła chińskich tytanów miksta, świeżo upieczonych mistrzów Korea Open, Huang Dong Ping i Feng Yan Zhe (YouTube).

Tymczasem 21-letnia Koreanka An Se Young (fot. 5) całkiem dojrzała do przejęcia fotela liderki w rankingu światowym. Pomogła jej w tym — na własne nieszczęście — mistrzyni świata i jeszcze zajmująca — ostatnie dni! — pierwszą pozycję w singlu Japonka Akane Yamaguchi, która odpadła w Tokio już w ćwierćfinale. A rok temu Akane wygrała Japan Open (zresztą w finale pokonując Se Young), więc strata punktowa Japonki jest bardzo duża i we wtorek w singlu zacznie królować Koreanka, i możliwe, że na długo przy jej niesamowitej stabilności: niedzielny pojedynek w Tokio to 11. finał 

An Se Young w tym roku! Do finału Koreanka awansowała po zwycięstwie nad byłą "wieczną" jedynką listy światowej, wicemistrzynią olimpijską z Tokio, Tai Tzu Ying (Tajpej). Był to nieudany rewanż Tajwanki za finał w Korei tydzień temu. W pierwszym secie do przerwy Tzu Ying prowadziła 11:4, po czym grająca jak maszyna Se Young rozkręciła się wystarczająco, by przegonić rywalkę i wygrać do 17, a w drugiej partii nie było już w ogóle żadnych pytań (YouTube).

Wyniki półfinałów (29.07.2023)
Gra pojedyncza mężczyzn
Viktor AXELSEN (Dania, 1) — Kodai NARAOKA (Japonia, 4) 21:11 21:11 (0:45); Jonatan CHRISTIE (Indonezja, 5) — Lakshya SEN (Indie) 21:15 13:21 21:16 (1:08).
Gra pojedyncza kobiet
HE Bing Jiao (Chiny, 5) — Gregoria Mariska TUNJUNG (Indonezja, 7) 13:21 21:19 21:9 (1:00); AN Se Young (Korea, 2) — TAI Tzu Ying (Tajpej, 4) 21:17 21:12 (0:45).
Gra podwójna mężczyzn
LEE Yang, WANG Chi-Lin (Tajpej) — Fajar ALFIAN, Muhammad Rian ARDIANTO (Indonezja, 1) 21:19 21:10 (0:37); Takuro HOKI, Yugo KOBAYASHI (Japonia, 5) — LIU Yu Chen, OU Xuan Yi (Chiny, 8) 21:10 21:15 (0:37).
Gra podwójna kobiet
CHEN Qing Chen, JIA Yi Fan (Chiny, 1) — Yuki FUKUSHIMA, Sayaka HIROTA (Japonia, 8) 21:19 21:18 (0:59); KIM So Yeong, KONG Hee Yong (Korea, 4) — Mayu MATSUMOTO, Wakana NAGAHARA (Japonia, 5) 14:21 21:13 21:10 (1:05).
Gra mieszana
Yuta WATANABE, Arisa HIGASHINO (Japonia, 3) — ZHENG Si Wei, HUANG Ya Qiong (Chiny, 1) 21:18 21:17 (0:40); Dechapol PUAVARANUKROH, Sapsiree TAERATTANACHAI (Tajlandia, 2) — FENG Yan Zhe, HUANG Dong Ping (Chiny, 4) 21:10 19:21 21:19 (1:13).

Zob. też:
Akane rozczarowała kibiców
Beiwen Zhang ograła mistrzynię olimpijską
Czy tradycji stanie się zadość?

Otwarte mistrzostwa Japonii w badmintonie. Daihatsu Yonex Japan Open, 25—30 lipca 2023, Tokio (Japonia). Yoyogi National Gymnasium Tokio. Turniej z cyklu BWF HSBC World Tour Super 750. Pula nagród: 850 tys. dol. Zobacz wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. Jnanesh Salian © BadmintonPhoto.com (live)