2021-10-20, Odense
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
SENSACJA GONI SENSACJĘ

20.10.2011. Trudno opisać to, co działo się podczas drugiego dnia głównej rundy turnieju Denmark Open. Miał rację Jan Jørgensen, który twierdził, że co prawda kontuzja uniemożliwiła mu start na mistrzostwach świata, ale patrząc na skład osobowy turnieju, śmie twierdzić, że w Odense mają miejsce "małe mistrzostwa świata".

Bezsprzecznie największą sensacją czwartku było odpadnięcie Lin Dana, który przepadł po trzysetowej przeprawie z zawodnikiem z Hongkongu — Wong Wing Ki. Aż trudno uwierzyć, ale Super Dan sprawiał czasem wrażenie zagubionego, zupełnie jakby stracił część swojej magicznej siły. Nie nadużywał działających zwykle piorunująco smeczów, a jego gra na siatce nie była tak genialna jak zwykle.

Wiele emocji wywołało również wyeliminowanie Taufika Hidayata przez Viktora Axelsena (fot.). Indonezyjczyk męczył się z 17-letnim Skandynawem nieco dłużej niż Waszek, bo aż trzy sety. Po zejściu z kortu minę miał nietęgą, chwalił nastolatka Axelsena: On jest świetny. Potrzeba jednak czasu, abyśmy mogli zobaczyć, jak daleko zajdzie. Jest za wcześnie, aby z przekonaniem stwierdzić, że będzie mistrzem świata. Niebawem kilku młodych zawodników z Chin może wystartować niczym rakiety. Axelsen zdradził natomiast, co było receptą na wygraną: Taufik jest najlepszy w grze przy siatce. Ważne było, aby trzymać go z dala od niej. To oczywiście moja wielka chwila.

W ogóle Duńczycy spisali się wspaniale i nie zawiedli rodzimej publiczności. Powracający do gry po fatalnej kontuzji Jan Jørgensen świetnie zaprezentował się w wyczerpującym spotkaniu z Du Pengyu, a Peter Gade bez najmniejszych problemów pokonał Marca Zwieblera. W piątek Duńczycy będą mieli spory kłopot z tym, aby zdecydować się, komu kibicować — wszak naprzeciwko siebie staną dwaj badmintonowi idole tego kraju — Gade i Axelsen.

Nie miała za to szczęścia na Denmark Open Tine Baun, która zbyt łatwo, jak na nią, uległa nierozstawionej przeciwniczce z Tajlandii — Inthanon Ratchanok. Załamana reprezentantka gospodarzy żaliła się dziennikarzom: Trudno wyjaśnić, dlaczego przegrałam. Spotkałam godną siebie przeciwniczkę, ale — z drugiej strony — czuję, jakbym nie zagrała na swoim poziomie. Popełniłam zbyt wiele błędów. Być może Tine niepotrzebnie się zamartwia swoją formą, wszak 16-letnia Tajlandka jest podwójnym mistrzem świata młodzieżowców i wiele trenerów uważa, że posiada fenomenalny talent.

Jeszcze większą niespodziankę sprawiła Tajwanka Tai Tzu Ying, która w nieco ponad pół godziny pokonała czwartą singlistkę świata — Sainę Nehwal.
Bez wątpienia czwartek był dniem triumfu młodych, którzy udowodnili, że czasem potrafią niespodziewanie wytrącić ze zwykłego rytmu rutyniarzy.

Ciekawsze wyniki meczów (20.10.2011)
Gra pojedyncza mężczyzn
Viktor Axelsen (Dania) — Taufik Hidayat (Indonezja, 5) 16:21 21:9 21:14 (0:50)
Wong Wing Ki (Hongkong) — Lin Dan (ChRl, 2) 21:10 17:21 21:19 (0:52)
Sho Sasaki (Japonia) — Tien Minh Nguyen (Wietnam, 7) 21:13 15:21 23:21 (1:06)
Jan Ø. Jørgensen (Dania) — Du Pengyu (ChRL, 8) 11:21 23:21 21:10 (1:03)
Gra pojedyncza kobiet
Tai Tzu Ying (Tajwan) — Saina Nehwal (Indie, 4) 21:19 21:13 (0:36)
Inthanon Ratchanok (Tajlandia) — Tine Baun (Dania, 8) 21:16 21:15 (0:37)
Li Xuerui (ChRL) — Liu Xin (ChRL, 7) 21:15 18:21 21:3 (0:49)
Ji Hyun Sung (Korea) — Juliane Schenk (Niemcy, 6) 21:15 21:19 (0:36)
Gra podwójna kobiet
Duanganong Aroonkesorn/ Kunchala Voravichitchaikul (Tajlandia) — Mizuki Fujii/ Reika Kakiiwa (Japonia, 3) 21:17 21:18 (0:45)
Gra mieszana
Muhammad Rijal/ Debby Susanto (Indonezja) — Songphon Anugritayawon/ Kunchala Voravichitchaikul (Tajlandia, 7) 21:14 21:18 (0:27)

Otwarte mistrzostwa Danii w badmintonie. Yonex Denmark Open 2011, 18-23 października 2011, Odense (Dania). Turniej World Superseries Premier (BWF Level 2). Pula nagród: 400 tys. dol. Zobacz wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © Yohan Nonotte, BadmintonPhoto.com (live)

pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj