Niemcy mają już na koncie pewne osiągnięcia i mogą być groźni dla każdego, ale w piątek wcale nie zachwycali. Trudno w ogóle wyróżnić kogokolwiek z czwórki zawodników. Spotkanie stało na słabym poziomie. W pierwszym secie Biało-Czerwoni grali przynajmniej bardzo spokojnie i wygrali dość pewnie. W drugiej odsłonie w ich poczynania zaczął wkradać się chaos. Niemcy zdobyli siódmy punkt po zderzeniu się polskich rakietek, które trzeba było wymienić. W końcówce seta Polacy popełnili kilka niewymuszonych błędów i tej straty nie potrafili odrobić.

W decydującej partii nasi reprezentanci sprawiali wrażenie coraz bardziej zbitych z tropu, a nawet zagubionych. Czy rozkojarzyło ich wywołanie błędu serwisowego Nadii (piąty punkt dla Niemców)? Fuchs i Michels prowadzili niemal cały czas. Zmiana boisk nastąpiła po zbiciu Birgit w "Zica". Widać było, że Biało-Czerwoni próbują przejść do ataku, ale ciągle coś im nie wychodzi. To, że zdołali wreszcie wyrównać, było zasługą słabej gry Niemców, zwłaszcza (w tym okresie) Michels. Ostatni raz remis był po wielkim aucie serwisowym Niemki (18:18). Już przy pierwszej lotce meczowej dla Niemców nastąpiło wzajemne nieporozumienie w grze Polaków i Michael i Birgit mogli uściskać się tryumfalnie.

Wprawdzie tegoroczny występ Polaków w All England nie należał do najgorszych: cała piątka zawodników odpadła po walce przy czym mikst i debel męski odnotowały wartościowe zwycięstwa, ale trudno w sumie uznać za satysfakcjonujący taki — wyłącznie ćwierćfinałowy — efekt. Biało-Czerwoni wciąż nie potrafią zaznaczyć dobitnie swojej obecności w tym prestiżowym turnieju.

Tymczasem tragiczne trzęsienie ziemi i atak tsunami w Kraju Kwitnącej Wiśni nie podłamały dzielnych Japonek. Eriko Hirose pokonała faworyzowaną Sainę Nehwal 21:11 22:20. To Hinduska nie zachowała zimnej krwi, grając w decydującym momencie drajwa w siatkę. Wygrały oba japońskie deble kobiece. Szczególnie można podziwiać Shizukę Matsuo i Mami Naito, których żelazna defensywa wytrzymała napór Chinek (Tian Qing, Zhao Yunlei) w końcówce trzeciego seta. Właśnie wybijała w Birmingham północ, gdy ponadgodzinne spotkanie Japonki przypieczętowały zwycięstwem 24:22. Przygnębione tragedią ojczyzny nie były niestety w stanie w pełni się ucieszyć tym zwycięstwem.

Wyniki Polaków (11.03.2011)
Michael FUCHS/ Birgit MICHELS (Niemcy) — Robert MATEUSIAK/ Nadia ZIĘBA (Polska, 4) 17:21 21:18 21:18 (0:53).

Otwarte mistrzostwa Anglii w badmintonie. YONEX All England Open Championships 2011 , 8-13 marca 2011, Birmingham (Wielka Brytania). Turniej kategorii BWF Level 2. Pula nagród 350 tys. dolarów. Strona turnieju oraz wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)