Mistrzyni olimpijska w badmintonie Carolina Marín (fot. 1) podwoiła swój sukces w BWF World Tour Super 1000 w Tajlandii. W dzisiejszym  finale drugiego turnieju Thailand Open pokonała numer jeden na świecie Tai Tzu Ying z Tajpeju.

Również i Duńczyk Viktor Axelsen (fot. 2) osiągnął podobny sukces. Brązowy medalista w singlu mężczyzn z Rio 2016 również triumfował drugi tydzień z rzędu. W 40 minut pokonał swojego pobratymca, Hansa-Kristiana Solberga Vittinghusa 21:11 21:7 (YouTube). Ten ostatni nie był faworytem, ale co gorsza sprawiał w tym pojedynku wrażenie, że dopadły go zakwasy.

Wcześniej Korea zdobyła pierwszy tytuł w turnieju BWF Super 1000. Para deblowa kobiet Kim So Yeong i Kong Hee Yong wygrała w finale z Lee So Hee i Shin Seung Chan (YouTube). Z kolei Lee Yang i Wang Chi-lin z Tajpeju pokonali Aarona Chia i Soh Wooi Yik z Malezji w finale debla mężczyzn 21:13 21:18 (YouTube). 

Tym samym w aż czterech finałach mistrzowie sprzed tygodnia obronili swoją pozycję. W finale debla pań nie było to już możliwe, bo zwyciężczynie z poprzedniego turnieju odpadły w półfinale. 

Zawody były rozgrywane w specyficznych warunkach wymuszonych przez pandemię COVID-19 i towarzyszącymi jej środkami bezpieczeństwa. Publiczność śledziła gry w Internecie. W hali zastępowała ją gromadka osób z izolowanej "bańki społecznej", czasem robiąc zgiełk równy kameralnym zawodom w normalnych okolicznościach przedpandemicznych.

Turniej nie jest wliczany do "zamrożonego" głównego rankingu BWF, a także kwalifikacji olimpijskich. Wyniki zaliczono natomiast do rankingu World Tour, czyli miały w granicznych przypadkach wpływ na awans do rozpoczynających się w najbliższą środę — w tym samym miejscu — finałów cyklu, nominalnie za 2020 rok.