|
2020-08-24,
Paryż
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
WACHA NIE DAŁ RADY
24.08.2010. Ze światowym czempionatem pożegnał się mistrz Polski, Przemysław Wacha. Przegrał z zawodnikiem elity światowej, trzecią rakietą Indonezji (w Paryżu, pod nieobecność Sony'ego Dwi Kuncoro, drugą) — Simonem Santoso. Początek w wykonaniu Przemka był fatalny. Na tle Indonezyjczyka poruszał się ospale i brakowało mu animuszu. Nie potrafił przeciwstawić się atakom Santoso, przytrafiały mu się kiksy. Po przespanej sposobności do zakończenia ataku Wacha zbyt płytko wyrzuca długą lotkę i za sprawą smeczu Azjaty przegrywa 1:7. Wacha mało atakuje, nieliczne punkty zdobywa praktycznie tylko po niewymuszonych błędach Santoso, ale sam robi ich więcej. Na przerwę schodzi, przegrywając 4:11. Po odpoczynku i rozmowie z coachem, Jackiem Hankiewiczem, nadal sprawia wrażenie trochę zagubionego. Dwunasty punkt traci, bo plączą mu się nogi, trzynasty po kolejnym smeczu Indonezyjczyka, tym razem po przekątnej. Obraz gry ulega jednak zmianie. Wacha nadal popełnia sporo niedokładności, ale zaczyna grać energiczniej i w sposób bardziej urozmaicony. Rozgrywa parę ładnych akcji, na zakończenie jednej z nich, po serii ataków dobija Indonezyjczyka klirem granym ze sprytnym zwodem i zdobywa 9 punkt. Niestety przeciwnik w tym momencie ma już ich 18 i za chwilę pewnie zgarnia pierwszego seta. Jednak Przemek rozkręcił się pod koniec poprzedniej partii i początek drugiego aktu jest obiecujący. Wacha jest szybszy i po serii kombinacyjnych ataków obejmuje prowadzenie 5:2. Po świetnej sekwencji ataków Przemka Santoso gubi się i Polak prowadzi 6:4. Indonezyjczyk włącza grę na wysokich obrotach — gra po taśmie, smeczuje w linie — i wynik zaczyna oscylować stale wokół remisu. Do przerwy to jednak Wacha prowadzi — 11:10. Po przerwie gra jest nadal wyrównana. Widać, że Indonezyjczyk ma kłopoty ze smeczami Przemka. Jednak Polakowi brakuje dokładności, trafia zbyt często w siatkę, aut albo wystawia na atak Simonowi, który prowadzi dzięki temu 18:15. Przy 16:18 Przemek próbuje w trudnej sytuacji szybko zbić lotkę znad siatki, ale się spóźnia. To trochę podcina skrzydła Polakowi, który nie potrafi przejąć inicjatywy. Przy pierwszym meczbolu Przemek biernie obserwuje lotkę, która wbrew jego oczekiwaniom spokojnie spada na jego pole gry. Indywidualne mistrzostwa świata w badmintonie. YONEX BWF World Championships, 23-29 sierpnia 2010, Paryż (Francja). Turniej kategorii BWF Events. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live) jr |
|
| © BadmintonZone.pl | zaloguj | |