Choć do stolicy Indii — New Delhi — Chiny nie wysłały większości swoich asów, fani zgromadzeni w Siri Fort Stadium byli świadkami finałów, które zakończyły się zwycięstwem Chińczyków aż w trzech kategoriach. Nie zawiódł Superdan, który w pojedynku finałowym pokonał w dwóch setach swojego rodaka Wang Zhengminga. Wang uwielbia Lin Dana. Przed meczem przyznał, że pokonanie Lina byłoby cudem. W niedzielę okazało się, że cud nie nastąpił.

Do Chin powędrowały jeszcze dwa tytuły mistrzowskie. W kategorii singla kobiet, gdzie również spotkały się dwie rodaczki, tj. Li Xuerui (fot.) i Liu Xin, przy czym trzysetowe starcie rozstrzygnęło się na korzyść tej pierwszej, oraz w deblu kobiet, gdzie Pan Pan i Tian Qing z Chin odniosły druzgocące zwycięstwo nad Malezyjkami Vivian Kah Mun Hoo i Woon Khe Wei. Honor malezyjski obronili natomiast zwycięzcy miksta Peng Soon Chan i Liu Ying Goh. Przegrany tego spotkania Yoo Yeon Seong (grający w parze z Kim Min Jung) miał szansę zrehabilitować się w deblu męskim w parze z Cho Gun Woo. Koreańczycy misję zakończyli powodzeniem, odprawiając z kwitkiem rozstawionych z jedynką Tajwańczyków Chen Hung Linga i Lin Yu Langa.

Nie poszczęściło się gospodarzom. Z powodu nieobecności chińskich gwiazd apetyt na złoty medal w singlu kobiet ostrzyła sobie miejscowa mistrzyni Saina Nehwal, jednak uległa w półfinale późniejszej zwyciężczyni mistrzostw. W półfinale zakończył się również występ Tajlandczyka Boonsaka Ponsany, który pierwszego seta przeciwko Lin Danowi przegrał na przewagi 20:22, jednak w drugim nie miał już wiele do powiedzenia, od początku proponując Superdanowi powiększanie jego przewagi punktowej. Na rozgrywkach pojawił się także indonezyjski fachowiec Taufik Hidayat, lecz musiał się z nimi pożegnać już w czwartek po porażce ze sklasyfikowanym w rankingu światowym na 51. miejscu Tajwańczykiem Hsuehem Hsuanem Yi.

Organizatorzy imprezy twierdzili, że Mistrzostwa Azji w badmintonie 2010 to taki poligon doświadczalny przed tegorocznymi Commonwealth Games. Fani badmintona, którzy zameldowali się na zawodach przyznali organizatorom rację. Ponoć wszystko wyglądało tak, jakby poddawane było testom na wytrzymałość, począwszy od procedur bezpieczeństwa (lista zakazanych substancji obejmowała monety, długopisy i plecaki), miejsc parkingowych (parking łudząco podobny do placu budowy, zlokalizowany kilometr od stadionu), sprzedaży i kontroli biletów (kupowanych w namiocie dobry kilometr od hali i sprawdzanych przez uzbrojonych po zęby mężczyzn), na warunkach w hali skończywszy. Jak twierdzą naoczni świadkowie, zawodnicy musieli odganiać muchy i strzepywać zdeptane owady z linii. Czemu się jednak dziwić? Wszak była to impreza próbna, trzeba więc było poddać testom wszystkich — sędziów, trenerów, zawodników i widownię, proponując ćwiczenia z zabijania much à la uderzenia badmintonowe. W końcu nie bez przyczyny na rakietę mówi się packa.

Wyniki finałów 18.04.2010
Singel mężczyzn
Lin Dan (Chiny, 2) — Wang Zhengming (Chiny) 21:17 21:15.
Singel kobiet
Li Xuerui (Chiny) — Liu Xin (Chiny) 21:13 18:21 21:19.
Debel mężczyzn
Cho Gun Woo/ Yoo Yeon Seong (Korea, 5) — Chen Hung Ling/ Lin Yu Lang (Tajpej, 1) 21:19 12:21 21:17.
Debel kobiet
Pan Pan/ Tian Quing (Chiny, 6) — Vivian Kah Mun Hoo/ Woon Khe Wei (Malezja) 21:10 21:6.
Mikst
Chan Peng Soon/ Goh Liu Ying (Malezja, 7) — Yoo Yeon Seong/ Kim Min Jung (Korea, 6): 21:17 20:22 21:19.

Indywidualne mistrzostwa Azji w badmintonie. Yonex-Sunrise Badminton Asia Championships 2010, 12-18 kwietnia 2010, Nowe Delhi (Indie). Turniej kategorii Grand Prix Gold. Wyniki na stronie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (archiwum)