|
2020-04-18,
Manchester
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
MATEUSIAK I KOSTIUCZYK POWTÓRZYLI SUKCES Z HERNING — MAJĄ SREBRO
18.04.2010. Aktualni mistrzowie świata, Duńczycy Thomas Laybourn i Kamillą Rytter Juhl (fot.), zdobyli do kompletu tytuł mistrzów Europy, pokonując w niedzielnym finale Roberta Mateusiaka i Nadię Kostiuczyk. Polakom zabrakło koncentracji na początku pierwszego seta. Zaczęło się od błędów Mateusiaka, który źle ocenił celną lotkę przeciwników, a następnie zagrał w siatkę. Punkty Biało-Czerwoni zdobywali głównie po niedokładnych atakach Laybourna, ale sami tracili ich więcej, przegrywając do przerwy 5:11. Po minutowej przerwie Duńczycy utrzymują przewagę, ale wydaje się, że Polacy nabiorą wiatru w żagle po fantastycznej wymianie, kiedy Nadia broni serię smeczów i Laybourn psuje kolejny atak. Jest już tylko 10:14. Niestety seria błędów Nadii, a potem "Zico" pozwala Duńczykom odskoczyć na 18:12. Trwa jednak zażarta walka, w której Biało-Czerwoni popisują się świetną obroną, pomagają im błędy Duńczyków i trochę szczęścia. Wprawdzie mistrzowie świata mają lotkę setową po ataku Laybourna na Mateusiaka przy 20:17, ale za chwilę Kostiuczyk niszczy Duńczyka smeczem po przekątnej i po kolejnej świetnej akcji jest już tylko 19:20. Niestety "Zico" źle serwuje na Laybourna, który najpierw przechodzi do ataku returnem, a następnie dobija lotkę wystawioną przez Polaka. Mimo świetnej gry w końcówce pierwszej partii polski mikst przegrywa ją na skutek przespanego początku spotkania. Tego błędu Biało-Czerwoni nie powtarzają w drugiej odsłonie meczu i przeważają w niej niemal cały czas. Duńczykom udaje się wprawdzie wyrównać na 17:17 i 18:18, ale znakomita gra Polaków zapewnia "Zico" i Nadii wygraną do 18. Pierwsza połowa trzeciego seta trochę przypomina pierwszą partię. Duńczycy przeważają, ale Polacy nie dają im odskoczyć na większy dystans, głównie dzięki znakomitej grze Kostiuczyk. Mateusiak popełnia sporo błędów, na szczęście również Laybourn myli się miarę często. Przy stanie 7:9 Nadia fenomenalnie broni smecze Laybourna, ale Robert pakuje lotkę w siatkę i przewaga Skandynawów utrzymuje się. Ostatnim zrywem Polaków jest zniwelowanie różnicy do 12:13. Następuje jednak okres słabszej gry Kostiuczyk, co przynosi od razu fatalne rezultaty. Biało-Czerwoni nie są już w stanie zdobyć ani jednego punktu. Przy pierwszej lotce meczowej Duńczykom udaje się przejść do silnego ataku. Rozpaczliwa defensywa Polaków jest bezskuteczna: Laybourn zbija nie do obrony i może wraz z Kamillą cieszyć się ze zwycięstwa po godzinie gry. Polacy mogą być zadowoleni z obrony pozycji wywalczonej na poprzednich mistrzostwach Europy. Wówczas byli jeszcze bliżej złota, ale wydaje się, że i teraz mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Gdyby — na przykład — w pierwszej partii Mateusiak grał od początku solidniej, można było wygrać w dwóch setach. Indywidualne mistrzostwa Europy w badmintonie. Yonex European Championships 2010, 14-18 kwietnia 2010, Manchester (Anglia). Turniej kategorii Grand Prix Gold. Wyniki na stronie tournamentsoftware.com. Fot. © BadmintonPhoto.com (live) jr |
|
| © BadmintonZone.pl | zaloguj | |