Przypomnijmy, w weekend odbyła się kolejna runda rozgrywek, w której SKB Litpol-Malow Suwałki pokonał 4:1 LUKS Badminton Choroszcz, a zespół UKS 15 Kędzierzyn-Koźle wygrał 4:1 z AZS AGH Kraków (zob. niżej: 2 X 4:1 DLA GOSPODARZY. GRAŁA EKSTRAKLASA).

W Suwałkach na kort musiał wyjść trener gospodarzy, Jacek Niedźwiedzki, który ostatni mecz w ekstraklasie zagrał niespełna rok temu. Nie było innego wyjścia, ponieważ trzeba było zastąpić kontuzjowanego na turnieju Head Slovak Open Macieja Kowalika i to dwukrotnie — w grze pojedynczej i podwójnej. W singlu gra toczyła się nie tylko o punkty, ale również o ambicje. Niedźwiedzki miał się bowiem spotkać z relegowanym z SKB Litpol-Malow Suwałki Dariuszem Ziębą (fot. 1.). Ten ostatni wyraźnie górował nad młodszym od niego przeciwnikiem, co przyniosło mu wiele zadowolenia. Dał temu wyraz w rozmowie z reporterem "Kuriera Porannego": Nieco satysfakcji dała mi wygrana w grze pojedynczej. Suwalscy działacze uznali, że już do niej się nie nadaję i pozbyli się mnie lekką ręką. Wygrana w singlu była jednak jedynym jasnym punktem w niedzielnym meczu dla LUKS Badminton Choroszcz, chwilę później Zięba w parze Pawłem Lenkiewiczem przegrał w meczu przeciwko duetowi Moreń / Niedźwiedzki: Z Lenkiewiczem wyraźnie nie mamy szczęścia w deblu, a naszą dwójkę wspiera tylko Ania Narel, która ostatnio chorowała. Ciężko nam będzie utrzymać się w ekstraklasie.

Wiele powodów do radości miał natomiast zespół SKB Litpol-Malow Suwałki, który mimo awaryjnego składu wygrał więcej meczów, niż można się było spodziewać. Zadowolony Niedźwiedzki komentował: Byliśmy pewni punktów z udziałem Chinki Linling Wang, a liczyliśmy się z porażkami z moim udziałem. O rezultacie miała decydować gra mieszana. Cieszę się z wygranej w deblu, bo w tak wyrównanej stawce, jaka jest w tym sezonie, o kolejności będą decydowały małe punkty.

Z satysfakcją pisała o wygranej zespołu UKS 15 Kędzierzyn-Koźle "Nowa Gazeta Lokalna", wedle której pojedynek rozegrany w hali Azoty był jednostronnym widowiskiem, a przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Jak wiadomo, jedyny punkt dla krakusów udało się zdobyć mikstowi Barbara Kulanty / Damian Pławecki.

2 X 4:1 DLA GOSPODARZY. GRAŁA EKSTRAKLASA

25.10.2009. Adrian Dziółko (fot. 2.) poprowadził znowu UKS 15 do zwycięstwa na własnym terenie w Kędzierzynie-Koźlu. Tym razem pokonał na wstępie singlistę AZS AGH Kraków Dariusza Janika, a potem dorzucił wraz z Wojciechem Poszelężnym punkt w deblu. Goście zdołali wygrać jedynie miksta (silna para: Damian Pławecki/ Barbara Kulanty).

Mistrzowie z SKB nie dali w Suwałkach szans przyjezdnym z Choroszczy, choć ci ostatni objęli prowadzenie 1:0 po zwycięstwie Dariusza Zięby nad Jackiem Niedźwiedzkim. Do akcji weszła jednak Wang Linling w singlu i deblu, a pozostałe dwie gry podwójne też padły łupem gospodarzy. Zwycięstwo przyjezdnych byłoby sensacją, ponieważ w grach kobiecych i mikście SKB był zdecydowanym faworytem. Wprawdzie rok temu doszło do sensacji, ale wówczas suwałczanie nie mieli jeszcze w składzie Wang, a ponadto grający wówczas w SKB Zięba (obecnie Badminton Choroszcz) przegrał singla z Poszelężnym (wówczas Choroszcz, obecnie UKS 15 Kędzierzyn-Koźle).

SKB Litpol-Malow Suwałki — LUKS Badminton Choroszcz 4:1
Jacek Niedźwiedzki — Dariusz Zięba 20:22 14:21, Wang Linling — Anna Narel 21:13 21:11, Łukasz Moreń/ Jacek Niedźwiedzki — Paweł Lenkiewicz/ Dariusz Zięba 15:21 21:18 21:19, Małgorzata Kurdelska/ Wang Linling — Dorota Grzejdak/ Anna Narel 21:16 21:19, Łukasz Moreń/ Małgorzata Kurdelska — Paweł Lenkiewicz/ Dorota Grzejdak 21:11 21:18.

UKS 15 Kędzierzyn-Koźle — AZS AGH Kraków 4:1
Adrian Dziółko — Dariusz Janik 21:16 21:8, Angelika Węgrzyn — Ewelina Łach 21:12 21:14, Adrian Dziółko/ Wojciech Poszelężny — Maciej Piekło/ Damian Pławecki 21:10 18:21 21:18, Monika Bieńkowska/ Angelika Węgrzyn — Barbara Kulanty/ Katarzyna Wójcik 21:16 17:21 21:14, Krzysztof Maślanka/ Bieńkowska — Damian Pławecki/ Barbara Kulanty 14:21 15:21..

Fot. © Paweł Staręga (1.), Janusz Rudziński (2.), BadmintonZone.pl