Goście objęli prowadzenie po zwycięstwie Białorusinki Alesji Zajcewej nad Angeliką Węgrzyn. Jednak w singlu mężczyzn drugi as atutowy białostoczan, Michał Rogalski, przegrał dosyć łatwo i niespodziewanie z Adrianem Dziółko (fot.). Potwierdziła się dobra dyspozycja Dziółki widoczna w grze podwójnej w poprzednim meczu ligowym przeciwko SKB Litpol-Malow Suwałki oraz słaba forma Rogalskiego udowodniona zwłaszcza w międzynarodowych mistrzostwach Czech. Przy czym gospodarze wystawili tym razem w singlu Dziółkę zamiast Poszelężnego, który zawiódł w lidze przeciwko Maciejowi Kowalikowi. Goście nie mieli kim zastąpić Rogalskiego mimo ewidentnej obniżki formy utalentowanego reprezentanta Polski.

Hubal z pewnością liczył na dwa punkty w grach singlowych, trzeciego miał szukać w deblach, ale w tym momencie potrzebował jeszcze co najmniej dwóch. Nieodległe od zdobycia jednego z nich były Zajcewa i Ewa Jarocka, ale znakomite Węgrzyn i Monika Bieńkowska wygrały w trzech setach. W grze podwójnej mężczyzn Dziółko i grający trener gospodarzy Krzysztof Maślanka potwierdzili świetną formę z poprzedniej kolejki, kiedy ograli na wyjeździe debel mistrzów z Suwałk — Kowalika i Łukasza Morenia. Teraz nie pozwolili na wyrównanie stanu meczu słabym tego dnia przyjezdnym — Rogalskiemu i Janowi Rudzińskiemu.

UKS 15 Kędzierzyn-Koźle — UKS Hubal Białystok 4:1
Angelika Węgrzyn — Alesja Zajcewa 18:21 19:21, Adrian Dziółko — Michał Rogalski 21:14 21:18, Monika Bieńkowska/ Węgrzyn — Ewa Jarocka/ Zajcewa 18:21 21:10 21:17, Dziółko/ Krzysztof Maślanka — Rogalski/ Jan Rudziński 21:17 22:20, Maślanka/ Bieńkowska — Rudziński/ Jarocka 21:11 21:9.

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (archiwum)