W sobotę pokonała Japonkę Sayakę Takahashi, z którą w przeszłości wygrała cztery razy, a przegrała tylko raz. Tym razem nie szło nazbyt łatwo. Będąca w dobrej formie Japonka (16. BWF), która wyeliminowała wcześniej dwie Tajlandki, w tym wyżej notowaną Ratchanok Intanon (6. BWF) wygrała z Marin pierwszego seta 22:20. Mistrzyni olimpijska wygrała jednak drugiego i prowadziła wyraźnie w trzecim — 16:11. W kolejnej wymianie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Hiszpanka, broniąc efektownie rzutem na matę, zagrała lotkę, która odbiła się wcześniej od podłoża. Było to wyraźnie widoczne dopiero na powtórkach w zwolnionym tempie. Sędzia prowadzący, Chińczyk Su Xiao Feng, nie dostrzegł dotknięcia kortu przez lotkę i zaliczył punkt Carolinie. Protestowała Sayaka. Wezwano sędziego głównego, Bułgara Penczo Stojnowa, ale nic to nie zmieniło (fot.). Brak przepisu o wideoweryfikacji i takowego systemu (VAR) uniemożliwił rewizję decyzji. Marin wygrała decydującą partię do 18. Kibicom pozostały natomiast spekulacje na temat ewentualności zwrócenia dwóch punktów przez Marin. W istocie przegrała dwie następne akcje po niewymuszonych błędach, ale nie były one ostentacyjne, więc trudno hipotezę oddania punktów potwierdzić (zob. YouTube).

W finale Marin zagra z Tajwanką Tai Tzu Ying, która pozbierała się po klęsce w pierwszym secie półfinału przeciwko badmintonistce gospodarzy, Chen Yu Fei i wygrała 6 :21 21:13 22:20. W finale singla mężczyzn spotkają się faworyt, Kento Momota (Japonia) i Indonezyjczyk Anthony Sinisuka Ginting (zob. półfinały na YouTube: Momota — Chen Long i Ginting — Anders Antonsen). Finały debla mężczyzn i miksta to wewnętrzne rozprawy Indonezji I Chin zgodne z rozstawieniem. Jedynki grają z dwójkami. Marcus Fernaldi Gideon/ Kevin Sanjaya Sukamuljo kontra Mohammad Ahsan/ Hendra Setiawan (zob. ich półfinał przeciwko chińskiej parze Li/Liu na YouTube) i Zheng Si Wei/ Huang Ya Qiong kontra Wang Yi Lyu/ Huang Dong Ping. Ci drudzy zrewanżowali się w półfinale tajlandzkiemu duetowi Dechapol Puavaranukroh/ Sapsiree Taerattanachai za dość zaskakującą porażkę na niedawnych mistrzostwach świata. Finał debla kobiet będzie potencjalnie ciekawą konfrontacją rywalizujących od dawna w czołówce światowej par: Misaki Matsutomo/ Ayaka Takahashi (Japonia)  i Chen Qing Chen/ Jia Yi Fan (Chiny). Japonki w półfinale pokonały swoje rodaczki (YouTube).