Drużyny zbierały uprzednio punkty w dwóch turniejach rozgrywanych systemem "każdy z każdym". Klubowy mistrz Europy, Primorie Władywostok, nie zakwalifikował się do superfinału i musiał zadowolić się brązowym medalem oraz i tak przysługującym mu z klucza rozgrywek europejskich prawem startu w obronie tytułu. Primorie może być w klubowym pucharze Europy faworytem, ponieważ wtedy wreszcie zagrają "ich" Chińczycy, którzy w końcu kwietnia z powodu swoich rodzimych zawodów nie przyjechali do podmoskiewskiego Ramienskoje na turniej ligowy poprzedzający superfinał Rosji.

Tymczasem niektórzy rywale dalekowschodniego Primoria — które dysponowało jeszcze Władysławem Drużczenką z Ukrainy — także grali wzmocnieni zawodnikami zagranicznymi. Kluczową rolę odegrała Kamila Augustyn (fot.), która zdobyła ważny punkt w zwycięskim superfinale dla drużyny gospodarzy, Faworita-Ramienskoje, przeciwko ROS.T z Niżniego Nowogrodu. Kamila pokonała w zaciętym pojedynku znaną głównie z międzynarodowych sukcesów w deblu Ninę Wisłową. Polka została tym samym mistrzem Rosji, a Faworit-Ramienskoje uzyskał prawo występu w klubowym Pucharze Europy. Wicemistrzostwo zdobył ROS.T.

Wynik superfinału mistrzostw Rosji drużyn klubowych (1.05.2009)
Faworit-Ramienskoje (okręg moskiewski) — ROS.T (Niżny Nowogród) 4:1
Walerij Atraszczenkow — Władimir Malkow 13:21 15:21, Władimir Iwanow — Nikołaj Nikołajenko 21:17 21:15, Tatiana Bibik — Jekaterina Wikułowa 21:8 21:17, Kamila Augustyn — Nina Wisłowa 22:24 21:15 21:16, Andriej Aszmarin/ Aleksandr Nikołajenko — Witalij Durkin/ N. Nikołajenko 22:20 21:13.

Fot. © BadmintonPhoto.com (archiwum)