Na korcie spotkali się Peter Gade (fot.) oraz Joachim Persson. Gade szybko wraca do formy po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kłopotami zdrowotnymi. Rozstawiony z nr. 7. Duńczyk gładko pokonał w ćwierćfinale drugiego singlistę turnieju Chen Jina. Jeszcze szybciej Gade odprawił swojego rodaka — Kennetha Jonassena, pozwalając mu zdobyć jedynie 9 punktów w drugim secie. W finale Wyspiarz spotykał się ze swoim dobrym znajomym — Joachimem Perssonem. Jak się okazało nie był on trudnym przeciwnikiem dla Gadego, który po dwóch setach zdobył swój pierwszy od niemal dwóch lat złoty medal na turnieju super serii. Po meczu Gade promieniał: Jestem w świetnej formie. To dla mnie duże szczęście, móc udowodnić, że mogę wygrywać Super Serię. Nie ma dla mnie również znaczenia, że turniej nie był tak silnie obsadzony jak inne, skoro pokazałem, że można pokonać takich zawodników jak Chen Jin. Wydaje się, że Gade, który zapowiadał kiedyś, że po IO w Pekinie być może uda się na emeryturę, zrezygnował z tego pomysłu. Powoli wykruszają się natomiast inni duńscy zawodnicy. Jonassen wkrótce dołączy do grupy trenerów kadry, gdzie będzie się zajmował szkoleniem kobiet, podczas gdy na emeryturę pod koniec tego roku wybiera się Steen Pedersen.

Duńczykom dobrze wiodło się również w mikście, którego finały zostały całkowicie zdominowane przez Wyspiarzy. W niedzielę stanęły naprzeciw siebie pary Joachim Fischer Nielsen / Christinna Pedersen oraz Thomas Laybourn / Kamilla Rytter Juhl. Wyraźnie lepszy okazał się ten pierwszy duet, pokonując swoich rywali w niespełna 3 kwadranse.

W finale singla pań zwyciężyła Wang Lin, która — podobnie jak Gade — czekała aż dwa lata na zdobycie złota na dużym turnieju. ostatni raz udało jej się to w 2006 r. podczas China Masters. Srebro trafiło zaś do reprezentującej Hongkong Zhou Mi. Po meczu Azjatka tłumaczyła, że przyczyną przegranej jest... brak wyluzowania, którego nie zabrakło jej we wcześniejszych pojedynkach: To była dla mnie duża niespodzianka, że pokonałam Lu Lan. Prawdopodobnie udało mi się to, ponieważ gram teraz całkiem zrelaksowana — o wiele bardziej niż wcześniej, kiedy reprezentowałam Chiny.
W deblu kobiet i mężczyzn można było zobaczyć wyłącznie pary z Azji. Wśród panów najlepsi okazali się Indonezyjczycy Markis Kido / Hendra Setiawan, a wśród pań — Malezyjki Eei Hui Chin / Pei Tty Wong.

Wyniki finałów (26.10.2008)
Gra pojedyncza mężczyzn
Peter Hoeg Gade (Dania, 7) — Joachim Persson (Dania) 21:18 17:21 21:14 (0:59)
Gra pojedyncza kobiet
Wang Lin (ChRL) — Zhou Mi (Hongkong, 4) 21:18 21:10 (0:34)
Gra podwójna mężczyzn
Markis Kido / Hendra Setiawan (Indonezja, 1) — FU Haifeng / Shen Ye (ChRL) 21:18 21:19 (0:31)
Gra podwójna kobiet
Eei Hui Chin / Pei Tty Wong (Malezja, 4) — Rani Mundiasti / Jo Novita (Indonezja) 23:21 21:12 (0:32)
Gra mieszana
Joachim Fischer Nielsen / Christinna Pedersen (Dania) — Thomas Laybourn / Kamilla Rytter Juhl (Dania, 3) 21:14 21:17 (0:41).


Fot. © BadmintonPhoto.com (live)