2024-03-15, Birmingham
Walka do upadłego
Meczami fazy ćwierćfinałowej otwartych mistrzostw Anglii w badmintonie (YONEX All England Open Badminton Championships 2024 HSBC BWF World Tour Super 1000, 1,3 mln dol.) można by obdarować finały kilku wielkich turniejów. Na dwóch kortach Utilita Arena Birmingham hit następował po hicie.

Były wprawdzie rezygnacje przed końcem albo i prawie na początku meczu, ale czasem grę kontynuowano pomimo kontuzji. Utykająca (z być może naderwanym ścięgnem Achillesa) — pomiędzy wymianami — Chinka He Bing Jiao (fot. 1) mimo wszystko walczyła, skakała i biegała jak szalona. Jej rywalka, Tajwanka
Tai Tzu Ying (fot. 2), też nie żałowała kaskaderskich popisów, ale jak przystało na mistrzynię zwodów, podczas akcji przy prowadzeniu 21:20 w trzecim secie, zaskoczyła leworęczną Chinkę skrótem na forhend: Bing Jiao zdołała jeszcze rozpaczliwie to odebrać, ale wtedy otrzymała decydujący cios na tylny róg bekhendowy, po którym dosłownie padła, a zwycięska Tai podbiegła do niej z troską.

Do półfinałów awansowała niemal w komplecie pierwsza czwórka rozstawionych singlistek. Z jednym wyjątkiem: rozstawiona z numerem pięć była mistrzyni olimpijska, Hiszpanka Carolina Marin (fot. 3), przeważając w końcówkach, pokonała w dwóch setach aktualną mistrzynię olimpijską, Chinkę Chen Yu Fei, rozstawiona z numerem dwa. Ta ostatnia też zresztą nie jest w pełni sprawna ruchowo.

W półfinale Marin zagra z Tai, a w drugim obrończyni tytułu, rozstawiona z numerem jeden Koreanka An Se Young, ma w półfinale godną siebie rywalkę w osobie Japonki Akane Yamaguchi.

Półfinały singla mężczyzn to przeciwieństwo półfinałów kobiet pod względem kryterium rozstawienia. Do roli faworyta urasta tu Indonezyjczyk Anthony Sinisuka Ginting, jedyny w tej czwórce rozstawiony (numer pięć), który w dodatku uporał się w zaciętym (z wyjątkiem pierwszego seta) ćwierćfinale z faworytem, Duńczykiem Viktorem Axelsenem (fot. 4) 8:21 21:18 21:19. 
Axelsen nie przegrał z Gintingiem od ponad czterech lat i w tymże czasie wygrał 11 razy. Ich piątkowy pojedynek był świetny,
ale najlepsze z niego wrażenia zostały trochę zepsute — jak beczka miodu łyżką dziegciu — incydentem kończącym bardzo długą wymianę w trzecim secie przy stanie 18:18. Ginting zagrał skrót po taśmie, Axelsen odpowiedział dokładnym, ale wysokim skrótem zbitym kończąco przez Indonezyjczyka znad siatki (fot. 5), co z wielkim przekonaniem reklamował jako naruszenie przepisów Duńczyk. Usytuowany blisko miejsca akcji włoski sędzia Fabio Betto był jednak innego zdania i 19. punkt przyznał Gintingowi. Wyraźnie zdekoncentrowany nerwowymi dyskusjami Axelsen w kolejnych wymianach nie zachował już najwyższej dyscypliny gry, dał się wymanewrować przeciwnikowi i zdobył tylko jeden punkt po banalnym aucie w wykonaniu Indonezyjczyka. Ginting (fot. 6) wygrał 8:21 21:18 21:19.

Swój kolejny rekord życiowy ustanowił Francuz Christo Popov (fot. 7), bo po raz pierwszy awansował do półfinału turnieju rangi Super 1000. By tak się stało, musiał w ćwierćfinale pokonać rywala o zbliżonym rankingu, z którym miał na koncie bilans 1:1. Tym razem młodszy Popov ograł wyraźnie (21:17 21:10) Japończyka Kokiego Watanabe i w półfinale będzie mieć w sobotę trudniejszego przeciwnika, właśnie głównego obecnie faworyta — Gintinga (ale head-to-head: 1:1!). Christo pobił nie tylko swój rekord, ale także Francji, bo jest pierwszym jej reprezentantem w półfinale Super 1000 w grze pojedynczej. W olimpijskiej perspektywie młodszy Popov ma nie tylko kwalifikację, ale nawet rozstawienie w szesnastce.

W pozostałych ćwierćfinałach singla mężczyzn odpadli inni dwaj tryumfatorzy All England z ubiegłych lat (po Axelsenie, który wygrał w 2020 i 2022 roku i 
Chińczyku Li Shi Fengu, który wygrał w 2023 roku, a odpadł w pierwszej rundzie), a mianowicie Chińczyk Shi Yu Qi (2019) i Malezyjczyk Lee Zii Jia (2021). Shi skreczował po przegranym pierwszym secie pojedynku z Jonatanem Christie (Indonezja), a Lee przegrał minimalnie z Lakshyą Senem (Indie) 22:20 16:21 19:21. Istnieje więc nawet możliwość finału wyłącznie indonezyjskiego.

W deblu mężczyzn rosną szanse na obronę tytułu przez Indonezyjczyków, Fajara Alfiana i Muhammada Riana Ardianto. W piątek pokonali, zachowując więcej zimnej krwi w końcówce drugiego seta, aktualnych mistrzów olimpijskich, Lee Yanga i Wang Chi-Lina z Tajwanu, 21:14 24:22. W tej konkurencji też nie ma już w grze nikogo z rozstawionych z numerami 1-4. Wciąż nadzwyczajną formę wykazują nierozstawieni Tajwańczycy Lee Jhe-Huei i Yang Po-Hsuan. 
Przypomnijmy, że dopiero co wygrali German Open (Super 300) i doszli do finału French Open (Super 750). 

W dolnej połówce debla kobiet brylują dwie pary koreańskie rozstawione z numerami dwa i trzy: Baek Ha Na, Lee So Hee oraz Kim So Yeong, Kong Hee Yong (fot. 8). Te ostatnie są w Birmingham obrończyniami tytułu, a w ćwierćfinale pokonały chińską parę Zhang Shu Xian, Zheng Yu 15:21 21:18 21:18. Finał będzie na pewno koreańsko-japoński, bo w górnej połówce drabinki debla pań pozostały Rena Miyaura, Ayako Sakuramoto oraz Nami Matsuyama, Chiharu Shida. 

Analogicznie w finale gry mieszanej na pewno ujrzymy pary chińskie, bo w górnej połówce drabinki w półfinale widnieją dwa supermiksty Państwa Środka: 
Zheng Si Wei, Huang Ya Qiong oraz Feng Yan Zhe, Huang Dong Ping. Nieco bardziej zaskakująco wygląda dolna połówka, bo oprócz oczekiwanych gości w postaci japońskiej pary Yuta  Watanabe, Arisa Higashino mamy nierozstawiony (15. BWF) mikst holenderski Robin Tabeling, Selena Piek (fot. 9), który w ćwierćfinale ograł wyżej sklasyfikownych Tajwańczyków — Ye Hong Wei, Lee Chia Hsin 11:21 21:19 21:19. Holendrzy już kiedyś nawet wygrali z Watanabe i Higashino, chociaż bilans nie powala: 1:3.

 
Otwarte mistrzostwa Anglii w badmintonie. YONEX All England Open Badminton Championships 2024. 12-17 marca 2022. Birmingham (Anglia), Utilita Arena Birmingham. Kategoria: HSBC BWF World Tour Super 1000. Pula nagród: 1,3 mln dol. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Strona turnieju. Oficjalny profil turnieju na Facebooku..

Fot. Yohan Nonotte, Yves Lacroix © BadmintonPhoto.com 
(live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj