2024-01-28, Sopot
Smak zwycięstwa i duch fair play w Sopocie
Kolejny turniej z cyklu rozgrywek seniorów za nami. Bayjonn Premium Cup Seniors 2024. Padł rekord liczby startujących zawodników w tym sezonie – 190. Już dawno nie było także w turnieju seniorów tylu zaciętych meczów. Nie zabrakło też niespodzianek.
 
Krzysztof Grabek i Małgorzata Średnicka (fot. 1) z Wrocławia triumfowali w mikście w kat. 45+. Po raz pierwszy udało im się zwyciężyć dotąd dla nich niepokonanych — Krzysztofa Walendę (Garwolin) i Magdaleną Kobę (Płock). W finale wygrali z nimi dość łatwo, 2:0. Czy zwycięska para miała jakiegoś asa w rękawie tym razem? 
I jak smakowało to zwycięstwo?

- Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, bo długo na to czekaliśmy i nie do końca wierzyliśmy, że tym razem się uda. Krzysztof i Magda (fot. 2) już nie raz pokazywali, jak się wygrywa końcówki, a w drodze do finału musieliśmy pokonać trzy inne silne pary. Cały czas pracujemy nad naszą grą, ostatnio skupiając się między innymi na tym, aby popełniać jak najmniej niewymuszonych błędów. Może to zadziałało tym razem? Wydaje się, że mamy coraz większą świadomość tego, co i jak grać, choć oczywiście wciąż mnóstwo pracy przed nami. Z niecierpliwością i ekscytacją czekamy na następne starty, mamy nadzieję na udział w Polish Open Seniors i w Mistrzostwach Europy w tym roku – skomentował Krzysztof Grabek po zdobyciu złotego medalu w Sopocie.

Krzysztof 
Walenda natomiast powetował sobie niepowodzenie w mikście (chociaż srebrny medal trudno uznać za porażkę) zwycięstwem w singlu w kat. 50+, w której gra właśnie od tego roku. W półfinale obronił lotkę meczową w starciu z długo niewidzianym na polskich kortach Szwedem Magnusem Gustafssonem. W finale Walenda pokonał już bez straty seta wspomnianego wcześniej Krzysztofa Grabka. Gustafsson natomiast wygrał kategorię miksta 50+, a po swoich meczach przyznał, że tęsknił za polskimi turniejami i ich atmosferą. Wygląda na to, że na marcowym Polish Open pojawią się znów gracze ze Szwecji. Do Sopotu przyjechała ich solidna ekipa. W kat. 45+ w singlu najlepszy okazał się Tommy Franzen, który do złotego medalu dołożył niespodziewanie brązowy medal w mikście w kat. 40 (fot. 3). Zastąpił 
kontuzjowanego Dawida Krawca (Wrocław). Dawid nie wyszedł także do pojedynku finałowego przeciwko Franzenowi.

To nie jedyna zamiana już w trakcie turnieju. Wspomnianą kategorię 40+ w mikście wygrała para Krystyna Polakowska, Rafał Kasprów, która w finale po trzysetowym pojedynku pokonała parę Dominika Guzik-Płuchowska, Adam Kosz (fot. 4). Ta pierwsza zastąpiła Monikę Bieńkowską, która z powodów osobistych nie dojechała na turniej. Niewiele brakowało, a sama Guzik-Płuchowska nie zagrałaby w sopockim turnieju. Dominika z powodu awarii auta przyjechała o wiele godzin spóźniona. Nie przeszkodziło jej to jednak w wygraniu singla kat.40+. Dzięki postawie fair play innej zawodniczki – Izy Pazyny, mogła swój pierwszy mecz rozegrać znacznie później. Iza została za swoją postawę wyróżniona nagrodą 
Fair Play.

Ja od siebie dodam, także w kwestii fair play, że w kat. 50+, debel męski, wszystkie cztery pary zgodziły się na dopisanie do gry pary numer pięć. Wszystko po to, żeby zawodnik z Norwegii mógł zagrać więcej niż tylko singla. Gdyby zawodnicy z tej grupy nie zgodzili się na to, to Norweg przyjechałby do Polski tylko na dwa mecze singlowe. Nie jest to optymalna sytuacja, podobnie jak to, że informacje o poszukiwaniu partnera przez tego zawodnika nie dotarły do sędziego, podobnie jak inne postulaty. To jest, prawdę mówiąc, kolejna sprawa, którą my jako Rada Seniorów musimy zmienić. Zawodnicy powinni na poziomie formularza zgłaszać się do drugiej gry jako „poszukujący”. Dzięki temu sędzia wcześniej otrzyma takie zgłoszenia i będzie na bieżąco szukał możliwych par.

Kilku 
zawodników zdobyło w Sopocie dwa złote medale. Byli to: Maciej Ociepa w singlu i mikście z Anitą Sączek (fot. 5) w kat 35+ (debiut w tej kategorii wiekowej), Rafał Hawel (debel i mikst w kat. 35+ — fot. 6), Tomasz Stopa (kat.55+, singiel i debel — fot. 7), Jerzy Murach (kat.60+, mikst i singiel) oraz Dorota Grzejdak (fot. 8, debel i singiel). Ta ostatnia została także wybrana na najpopularniejszą zawodniczkę. Nagroda to gwiazda w alei Gwiazd Badmintona przy hotelu Bayjonn Sopot.

Ponadto dwa złote medale zdobyła w Sopocie Krystyna Polakowska. Poza wspomnianym mikstem Polakowska triumfowała także w deblu w kat. 35+, wspólnie z Karoliną Kosińską (fot. 9). Jak swój start ocenia sama zainteresowana?

- Ten 
sezon jest sezonem przygotowawczym do mistrzostw Europy, które są dla mnie kolejnym wyzwaniem i wspaniałą przygodą. Każdy turniej to mały krok w stronę Belgii, więc bardzo mnie cieszą zwycięstwa. Z Karoliną znamy się jak "łyse konie" na boisku, a poza nim bardzo się przyjaźnimy. Uwielbiamy wspólną grę, szczególnie jak kończymy na najwyższym podium. Jeśli chodzi o grę mieszaną, to zwycięstwo w Sopocie smakuje wyśmienicie, bo ostatnio nie mieliśmy z Rafałem wiele okazji do wspólnej gry. Ale gdy już gramy razem, to każdy, kto zna Rafała, wie, że nudy nie ma! – skomentowała swój występ w Sopocie Krystyna Polakowska.

Sporym 
zaskoczeniem było pojawienie się na turnieju Jacka Niedźwiedzkiego (fot. 10, pierwszy raz od 5 lat), który 
wygrał kat. 40+ w deblu. Jacek, jak przyznał, nie ma czasu na trenowanie (może zacznie w końcu jednak?), gdyż nowa kariera poselska pochłania go w dużym stopniu. Liczymy jednak, że na badmintona znajdzie czas i pojawi się na najbliższym Polish Open (Panie Pośle – sama widziałam — w kalendarzu pusto było!).

W kat. 60+, w mikście, aktualne mistrzynie Europy w grze podwójnej w kat. 60+ Maria Brzeźnicka i Ewa Golańska (z Jarosławem Ociepą), rozstrzygnęły tę kategorię między sobą. Złoty medal przypadł tej pierwszej, w parze z Jerzym Murachem, ale para ta potrzebowała w drugim secie grać, aż do 30. Mecz zakończył się wynikiem 21:19, 30:29.

Kolejne 
zwycięstwo w deblu 45+ odnieśli Adam Grzesiak i Dawid Janus, dla których ten turniej to kolejny krok w  przygotowaniach do mistrzostw Europy w Belgii, na które się wybierają. Para w drodze po zwycięstwo pokonała m.in obrońców tytułu sprzed roku — Szwedów Mikaelo Tornemo i Tommy’ego Franzena, a w finale Leszka Wilda i Dominika Statnika 21:17, 21:12.

Przed nami kolejne turnieje. Zbliżają się jubileuszowe – 25. Turniej zorganizują zarówno Police jak i Suchedniów. A już w połowie marca II Polish Open Seniors w Częstochowie. Zapraszamy.

Lista zwycięzców X Bayjonn Premium Cup Seniors, Sopot 26-28.01.2024
Singel mężczyzn 30+
Vladyslav Tregubenko
Singel mężczyzn 35+
Maciej Ociepa
Singel mężczyzn 40+
Mykola Shkliaiev
Singel mężczyzn 45+
Tommy Franzen
Singel mężczyzn 50+
Krzysztof Walenda
Singel mężczyzn 55+
Tomasz Stopa
Singel mężczyzn 60+
Jerzy Murach
Singel mężczyzn 65+
Andreas Benz
Singel mężczyzn 70+
Jerzy Rybicki
Singel kobiet 40+
Dominika Guzik-Płuchowska
Singel kobiet 45+
Dorota Grzejdak
Debel mężczyzn 30+
Krzysztof Glijer, Mateusz Pietruszka
Debel mężczyzn 35+
Rafał Hawel, Przemysław Kowalski
Debel mężczyzn 40+
Jacek Niedźwiedzki, Jan Rudziński
Debel mężczyzn 45+
Adam Grzesiak, Dawid Janus
Debel mężczyzn 50+
Robert Bieganowski, Tomasz Stopa
Debel mężczyzn 55+
Mariusz Michniewicz, Piotr Łuszkiewicz
Debel mężczyzn 60+
Janusz Nawrocki, Jarosław Ociepa
Debel mężczyzn 70+
Jerzy Ptaszyński, Andrzej Struensee
Debel kobiet 25+
Dominika Cygan, Magdalena Okupniak
Debel kobiet 35+
Karolina Kosińska, Krystyna Polakowska
Debel kobiet 40+
Ewa Orzelska, Agnieszka Trzcińska
Debel kobiet 45+
Urszula Grządzielska-Zblewska, Joanna Szleszyńska
Debel kobiet 55+
Dorota Grzejdak, Beata Krutz-Szczecina
Mikst 30+
Rafał Hawel, Mariola Hawel
Mikst 35+
Maciej Ociepa, Anita Sączek
Mikst 40+
Rafał Kasprów, Krystyna Polakowska
Mikst 45+
Krzysztof Grabek, Małgorzata Średnicka
Mikst 50+
Magnus Gustafsson, Stephanie Wigger
Mikst 55+
Steffen Hoppe, Jurate Huck
Mikst 60+
Jerzy Murach, Maria Brzeźnicka

Zob. album zdjęć z turnieju na Facebooku Badzine Poland.

Zob. też: Rodzynka w Sopocie — Carolina Marin.

Międzynarodowy turniej badmintona X Bayjonn Premium Cup Seniors. 26-28 stycznia 2024. Sopot, Hala Stulecia ul. Goyki 7. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © Anna Rudzińska, Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live)

Magdalena Kojder

© BadmintonZone.pl | zaloguj