2024-01-14, Kuala Lumpur
1,3 mln dol. podzielono w Kuala Lumpur
Wiceliderzy rankingu światowego, Satwiksairaj Rankireddy i Chirag Shetty (fot. 1) z Indii, w finale otwartych mistrzostw Malezji w badmintonie (PETRONAS Malaysia Open 2024 HSBC BWF World Tour Super 1000) byli już bliscy zejścia na przerwę w trzecim secie przy prowadzeniu 11:3 przeciwko liderom tego rankingu — chińskiemu duetowi Liang Wei Keng, Wang Chang (fot. 1-2) — co mogło przesądzić sprawę tytułu i niebagatelnej premii 96 200 dolarów dla zwycięskiej pary.

Chińczycy jednak do tego nie dopuścili, zdobywając jeszcze przed przerwą cztery punkty z rzędu.
A dalszy przebieg wypadków na korcie był już ułożony według scenariusza chińskich szkoleniowców, bo ich podopieczni rozegrali fantastyczny finisz, spychając znakomitych Hindusów do defensywy i zmuszając do błędów.

Tytuł dla światowej jedynki to oczywiście żadna niespodzianka. Jednak można zauważyć, że w Kuala Lumpur żaden z zeszłorocznych tryumfatorów nie obronił tytułu. Ba, nawet nikt z nich nie zagrał w finale. Natomiast Liang Wei Keng i Wang Chang byli rok temu finalistami, ale wówczas jeszcze przegrali z Indonezyjczykami (Fajar Alfian, Muhammad Rian Ardianto), a teraz po zaciętym meczu ograli ich w ćwierćfinale.

Większym pewniakiem do obrony tytułu niż Alfian i Ardianto był Duńczyk Viktor Axelsen, ale odpadł w półfinale. Blask jego pogromcy, Chińczyka Shi Yu Qiego (6. BWF), przygasł jednak w niedzielnym finale, gdzie pogromca Axelsena znalazł się w cieniu wciąż świetnie dysponowanego Duńczyka Andersa Antonsena (9. BWF), górującego nad rywalem nie tylko szybkością. Antonsenowi (fot. 3-4) wystarczyły dwa sety do zagwarantowania sobie tytułu i premii w wysokości 91 000 dolarów. Shi Yu Qi (fot. 4) wygrał natomiast 44 200 dolarów.

Podobnie jak Liang i Wang udany powrót do Malezji zanotował japoński mikst Yuta Watanabe (fot. 5-6), Arisa Higashino (fot. 6), który rok temu był drugi.
Niespeszeni kiepskim bilansem head-to-head 0:3 (wszystkie mecze w zeszłym roku) z koreańską parą Kim Won Ho, Jeong Na Eun, Japończycy wygrali teraz w dwóch setach.

Równie długi jak finał debla mężczyzn (58 minut) był pojedynek singlistek. Rok temu Koreanka An Se Young nie dała rady Japonce Akane Yamaguchi, ale teraz ta ostatnia nie stanowi takiego zagrożenia (odpadła w ćwierćfinale). Natomiast w finale An Se Young (fot. 7) wykorzystała szansę rewanżu na Tajwance Tai Tzu Ying za wpadkę w półfinale niedawnych World Tour Finals.

Ze swoich debli żeńskich są zapewne zadowoleni Chińczycy: złoto i srebro były zapewnione po półfinałach. 
Fatalny start zaserwowali natomiast swoim kibicom badmintoniści malezyjscy, nie zdobywając żadnego medalu.

Wyniki finałów (14.01.2024)
Singel mężczyzn
Anders ANTONSEN (Dania) - SHI Yu Qi (Chiny, 7) 21:14 21:13 (0:53).
Singel kobiet
AN Se Young (Korea, 1) - TAI Tzu Ying (Tajpej, 4) 10:21 21:10 21:18 (0:58).
Debel mężczyzn
LIANG Wei Keng, WANG Chang (Chiny, 1) - Satwiksairaj RANKIREDDY, Chirag SHETTY (Indie, 2) 9:21 21:18 21:17 (0:58).
Debel kobiet

LIU Sheng Shu, TAN Ning (Chiny, 8) - ZHANG Shu Xian, ZHENG Yu (Chiny, 5) 21:18 21:18 (0:52).
Mikst
Yuta WATANABE, Arisa HIGASHINO (Japonia, 2) - KIM Won Ho, JEONG Na Eun (Korea, 7) 21:18 21:15 (0:37).

Otwarte mistrzostwa Malezji w badmintonie. PETRONAS Malaysia Open 2024. 9-14 stycznia 2024. Kuala Lumpur (Malezja). Axiata Arena. HSBC BWF World Tour Super 1000. Pula nagród: 1,3 mln dol. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. Yves Lacroix, Tan En En © BadmintonPhoto.com (live) 

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj