2021-12-01, Bali
Deficyt trzecich, a nawet drugich... setów
W pierwszym dniu HSBC BWF World Tour Finals 2021 tylko w jednym spotkaniu doszło do rozegrania trzeciego seta. Gorzej, że w dwóch pojedynkach nawet nie rozpoczęto drugiego seta.
Najpierw Rasmus Gemke (Dania) w pierwszej partii spotkania ze swoim wielkim rodakiem Viktorem Axelsenem zgłosił rezygnację przy stanie 1:5. Wiadomo, że dokuczała mu kontuzja prawego kolana od czasu wygranego pojedynku na Bali przeciwko Japończykowi Kento Nishimocie.
Zdołał jednak jeszcze później rozegrać cały (przegrany w dwóch setach) mecz z Singapurczykiem Loh Kean Yewem.


Żeby tego było mało, jeden z głównych faworytów, Japończyk Kento Momota zszedł z kortu, skarżąc się na kontuzję pleców, przy stanie 1:1 w pierwszym secie pojedynku przeciwko Hindusowi Lakshyi Senowi. - Bardzo przepraszam moich fanów, że zakończyłem w taki sposób — ubolewał mistrz świata.

Oba niedokończone pojedynki dotyczyły tej samej eliminacyjnej grupy A. Oznacza to, że Gemke i Momota definitywnie odpadli z gry, a Axelsen i Sen zagrają o pierwsze miejsce, które jest premiowane rozstawieniem, czyli zwycięzca nie trafi na zwycięzcę grupy B.

Wspomniana wcześniej trzysetówka to mecz w grupie eliminacyjnej B gry mieszanej, w którym rozstawiona z numerem dwa tajlandzka para Dechapol Puavaranukroh, Sapsiree Taerattanachai pokonała mikst gospodarzy Praveen Jordan, Melati Daeva Oktavianti 21:14 10:21 21:11. Wynik nie stanowił żadnej niespodzianki ani pod względem tego, kto wygrał — w tym roku pary grały ze sobą cztery razy i zawsze zwyciężali Tajlandczycy — ani pod względem tego, że grano trzy sety: trzy z tych meczów to trzysetówki.


Zwróćmy uwagę na seryjne zwycięstwa 19-letniej Koreanki An Se Young (fot. 1). Dziś rozgromiła Tajlandkę Busanan Ongbamrungphan 21:16 21:5, ale z Koreanką w ogóle w tym roku mało kto potrafi wygrać. 
Na początku roku, przed kontuzją udało się to dwa razy Hiszpance Carolinie Marin, a raz Tajwance Tai Tzu Ying. Potem dwa razy nastolatkę ograła Chinka Chen Yu Fei, a następnie Japonka Akane Yamaguchi. Koreanka ostatni raz przegrała 30 października (z Yamaguchi w finale w Paryżu), a dzisiejsza wygrana to 11. pojedynek wygrany z rzędu. Ciekawe, czy ktoś powstrzyma An na nadchodzących mistrzostwach świata. Zanosi się tam na ćwierćfinał — znowu przeciwko Yamaguchi, z którą Koreanka ostatnio wygrywa.

Europejczycy przeważnie przegrywali. Oprócz Axelsena zdołali wygrać jego rodacy (w deblu) Kim Astrup i Anders Skaarup Rasmussen (fot. 2), którzy nadspodziewanie wysoko ograli Satwiksairaja Rankireddy'ego i Chiraga Shatty'ego 21:16 21:5. 
Najsilniejszy obecnie żeński debel Europy, Gabriela i Stefani Stojewe (Bułgaria), owszem wygrał, ale z inną parą Starego Kontynentu — Chloe Birch, Lauren Smith (Anglia) 21:12 21:11.

W deblu mężczyzn liderzy rankingu światowego i ostateczni zwycięzcy z niedzieli na otwartych mistrzostwach Indonezji w badmintonie Marcus Fernaldi Gideon (fot. 3) i Kevin Sanjaya Sukamuljo (Indonezja) ograli w dwóch setach mistrzów olimpijskich, Tajwańczyków Lee Yanga i Wang Chi-Lina (fot. 4). 

Japońskie tryumfatorki niedzielnego finału Indonesia Open w deblu, Chiharu Shida i Nami Matsuyama (fot. 5) pokonały Ashwini Ponnappę i Reddy N. Sikki (Indie) 21:14 21:18.


Finały cyklu turniejów badmintona HSBC BWF World Tour 2020. HSBC BWF World Tour Finals 2021. Pula nagród: 1,5 mln dol.. 1-5 grudnia 2021. Bali (Indonezja). Pula nagród 1,5 mln dol. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. 

Fot. Raphael Sachetat, Erika Sawauchi © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj