Okazało się, że kłopoty finansowe są prawdziwą zmorą drużyn grających w ekstraklasie. Z rozgrywek zrezygnowała właśnie zajmująca piąte miejsce w tabeli drużyna UKS 15 Kędzierzyn-Koźle, co spowodowało skurczenie się liczby drużyn grających w ekstraklasie z ośmiu do siedmiu.

Zagrożony był, również z powodu deficytów budżetowych, start beniaminka ekstraklasy — drużyny z Częstochowy. Trener BKS Kolejarz Częstochowa, Tadeusz Brzozowski, deklaruje w rozmowie z dziennikarzem częstochowskiego wydania "Gazety Wyborczej": Ryzykujemy, gramy. Składamy wniosek do urzędu miasta na konkurs na sport kwalifikowany. Liczymy, że jakieś pieniądze dostaniemy. UKS Kędzierzyn-Koźle właśnie się wycofał. Podobno nie mają pieniędzy także w Głubczycach. Wygląda więc na to, że nie tylko my mamy finansowe problemy.

Sytuację Kolejarza może podratować podpisana niedawno umowa z firmą Decathlon, która zobowiązała się zapewnić drużynie sprzęt sportowy. Wedle słów Tadeusza Brzozowskiego, drużyna będzie próbowała utrzymać się w ekstraklasie tylko grą własnych wychowanków. Być może do zespołu doszlusuje Michał Walentek, grający dotychczas w UKS 15 Kędzierzyn-Koźle, który stawiał pierwsze kroki właśnie w Kolejarzu. Ta roszada nie jest jednak jeszcze pewna. Trener częstochowskiej drużyny martwi się: Z Michałem jest taki problem, że nie wiem, czy zdążymy wyrobić dla niego licencję. Bazę Kolejarza stanowić ma trójka badmintonistów: Kinga Rudolf, Agata Stelmaszczyk (fot.) i Maciej Ociepa.

Przypomnijmy, w sezonie 2011/2012 w ekstraklasie miało zagrać 8 zespołów: LKS Technik Głubczyce, SKB LITPOL-MALOW Suwałki, UKS Hubal Białystok, LUKS Badminton Choroszcz, UKS 15 Kędzierzyn-KoŹle, SKB Piast Słupsk, AZS AGH Kraków i BKS Kolejarz Częstochowa.
Pierwsza kolejka ekstraklasy, bez UKS 15 Kędzierzyna-Koźle, rusza już 22 października.

Fot. © Paweł Staręga, BadmintonZone.pl (archiwum)