2021-04-30, Kijów
Wysoki poziom rozrywki (ME)
Osiem rozstawionych mikstowych par spotkało się w piątkowe przedpołudnie w Kijowie na badmintonowych mistrzostwach Europy w walce o medale, a poziom rozrywki był niesamowicie wysoki.

Na pierwszym korcie, najwyżej rozstawieni Marcus Ellis i Lauren Smith zmierzyli się z brązowymi medalistami mistrzostw Europy 2017, Chloe Magee i Sam Magee z Irlandii.  Anglicy, którzy wygrali Igrzyska Europejskie w 2019 roku, zapewnili sobie kolejny europejski medal, wygrywając mecz 21:7 21:11. Niemcy Mark Lamsfuss i Isabel Herttrich dosyć szybko rozprawili się z swoimi przeciwnikami z Holandii. Robin Tabeling w parze z Seleną Piek musieli uznać wyższość Niemców i przegrali spotkanie 8:21 12:21.

 -Mieliśmy duży respekt przed meczem. Są w dobrej formie i są dobrym przeciwnikiem, a my przygotowaliśmy się naprawdę dobrze. Zdominowaliśmy sytuację serwisową i myślę, że to było kluczowe — powiedziała Isabel Herttrich.

Z kolei francuscy miksiści, Ronan Labar i Anne Tran, wygrali pierwszą partię 21:12 z Mathiasem Christiansenem i Alexandrą Bøje, jednak w drugim secie Duńczycy zdołali odbić się od dna i wygrali 21:16. W decydującej partii Christiansen i Bøje prowadzili 7:1, ale Francuzi zbliżyli się do nich, wyciągając na 7:9. Ostatecznie trzeciego seta wygrali Duńczycy 21:12.

Starcie Rodion Alimow, Alina Dawlietowa kontra Thom Gicquel, Delphine Delrue było tak emocjonujące dla głównych aktorów widowiska, że po meczu sędzia musiała ich upomnieć za niezgodne z zasadami bezpieczeństwa podanie sobie rąk na podziękowanie. Po poprzednim spotkaniu obu par wydawało się, że Trójkolorowi znaleźli wreszcie właściwą receptę na Rosjan, z którymi zwyciężyli po pięciu wcześniejszych porażkach. Jednak w Kijowie Rosjanie toczyli wyrównany bój, imponując dokładnością, a w końcówkach obu setów zbyt często mylił się Gicquel, co na finiszu drugiej partii rozstroiło nieco i jego partnerkę. 21:18 21:18 dla pary z Rosji. To historyczny medal dla Rosji, pierwszy zdobyty na czempionacie Europy w grze mieszanej. Nic więc dziwnego, że schodzących z kortu Rosjan powitało gromkie "Maładcy!".

W singlu mężczyzn w każdym z ćwierćfinałowych meczów zagrali Duńczycy. Liczący na zwycięstwo w turnieju Viktor Axelsen wygrał mecz z Francuzem Thomasem Rouxelem 21:14 21:15, Hans-Kristian Solberg Vittinghus w godzinę i 18 minut pokonał holendra Marka Caljouwa 21:19 17:21 21:15, z kolei Anders Antonsen pokonał Francuza Brice’a Leverdeza 21:12 21:13. W jutrzejszych półfinałach nie zobaczymy jednak czwartego muszkietera z Danii, Rasmusa Gemke (12. BWF), który przegrał sensacyjnie z reprezentantem Finlandii Kallem Koljonenem (fot., 80. BWF) 15:21 19:21. Jak widać, wcześniejsza wygrana Fina z Tomą Juniorem Popovem nie była dziełem przypadku.

Wspaniałą walkę obserwowaliśmy w końcówce trzeciego seta debla mężczyzn. Rozstawieni z numerem sześć Jones Ralfy Jansen i Peter Kaesbauer (Niemcy) mieli w niej początkowo inicjatywę, ale nie wykorzystali trzech meczboli.  Potem do głosu doszli rozstawieni z numerem dwa Marcus Ellis i Chris Langridge (Anglia). Przy 23:23 pomocy lekarskiej z powodu problemów z lewą nogą potrzebował Jansen. W czasie tej przerwy zawodnicy odpoczęli i zagrali porywającą, długą wymianę, wygraną przez Wyspiarzy. Ostatecznie Niemcy przegrali 21:16 12:21 24:26 po godzinie i 25 minutach.

Zob. też:
Ćwierćfinały bez Polaków
Polski mikst w drugiej rundzie
Trzyletnia przerwa
Czy Marin sięgnie po 5. kółko Starego Kontynentu?
Kijowskie jedynki.

Indywidualne mistrzostwa Europy w badmintonie. 2021 European Badminton Championships. 27 kwietnia — 2 maja 2021. Kijów (Ukraina). Pałac Sportu. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. Jnanesh Salian © BadmintonPhoto.com (live)

mż, jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj