2020-10-17, Kędzierzyn-Koźle
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
NIE ZWIESIMY GŁÓW

17.10.2010. W pierwszej rundzie rozgrywek ligowych drużyna Technika Głubczyce pokonała na wyjeździe 5:1 zespół UKS Kędzierzyn Koźle. Ten ostatni team, który w minionym roku udanie debiutował w ekstraklasie, zdobywając nawet wicemistrzostwo, będzie musiał się mocno spinać, aby odnaleźć się w lidze obsadzonej obcokrajowcami i odzyskanymi z Bundesligi tuzami polskiego badmintona.

Jak już wspominaliśmy (zob. TECHNIK CZAI SIĘ DO SKOKU. CZĘSTOCHOWSKIE NADZIEJE, 15.10.2010), z jego składu ubyli: Adrian Dziółko (przeszedł do Hubala Białystok), Wojciech Poszelężny (do Badmintona Choroszcz) i Adela Molnariova (kontuzja). Kędzierzyn-Koźle wzmocnili zaś młodzieżowcy Patryk Szymoniak (przedtem Technik) i Paweł Prądziński (Kometa Sianów). Ponadto opolanie dysponują doświadczonymi zawodniczkami — Angeliką Węgrzyn i Moniką Bieńkowską oraz Damianem Brojem i Martą Jewtuch, a także grającym trenerem — Krzysztofem Maślanką.

Weekendowi przeciwnicy kędzierzynian zyskali natomiast w tym sezonie megawzmocnienie w osobie Przemka Wachy, wspieranego przez Natalię Pocztowiak, Agnieszkę i Anetę Wojtkowskie, Aleksandrę Walaszek, Łukasza Barszczewskiego i Wojciecha Szkudlarczyka oraz Chińczyka Mao Honga.

Choć w niedzielę głubczyczanie wystąpili bez Przemka Wachy, okazało się, że do rozprawienia się ze zdobywającym badmintonowe szlify Pawłem Prądzińskim wystarczy specjalizujący się w grach podwójnych Mao Hong. Chińczyk gładko pokonał swojego rywala, dokładając w kolejnym meczu jeszcze zwycięstwo deblowe w parze z Wojciechem Szkudlarczykiem przeciwko duetowi Prądziński/ Maślanka.

Duży zawód sprawiła miejscowej publiczności doświadczona reprezentantka gospodarzy — Angelika Węgrzyn, która uległa w trzech setach Aleksandrze Walaszek. Nie powiodło się Węgrzyn również w deblu, przegrywając w parze z Moniką Bieńkowską na rzecz duetu Pocztowiak/ Wojtkowska.

Jedynym jasnym punktem w inauguracyjnym meczu ligowym okazał się dla zawodników z Kędzierzyna pojedynek singlowy. Za sprawą zwycięstwa Patryka Szymoniaka nad Łukaszem Barszczewskim beniaminek ekstraklasy zdobył punkt.

Grający trener UKS Kędzierzyn Koźle, Krzysztof Maślanka (fot.), nie poddaje się pesymizmowi, zwierzając się na łamach "Nowej Gazety Lokalnej": Czeka nas ciężki sezon, bo rywale się wzmocnili, a nam odeszło dwóch czołowych zawodników. Na pewno nie zwiesimy głów, tylko w każdym spotkaniu będziemy walczyli do końca.

UKS 15 Kędzierzyn-Koźle — LKS Technik Głubczyce 1:5 (17.10.2010)
Patryk Szymoniak — Łukasz Barszczewski 12:21 21:16 21:8 (0:35)
Paweł Prądziński — Mao Hong 13:21 16:21 (0:35)
Angelika Węgrzyn — Aleksandra Walaszek 21:9 12:21 18:21 (0:35)
Krzysztof Maślanka/ Paweł Prądziński — Mao Hong/ Wojciech Szkudlarczyk 17:21 19:21 (0:27)
Monika Bieńkowska/ Angelika Węgrzyn — Natalia Pocztowiak/ Agnieszka Wojtkowska 12:21 21:10 19:21 (0:40)
Patryk Szymoniak/ Monika Bieńkowska — Wojciech Szkudlarczyk/ Agnieszka Wojtkowska 17:21 14:21 (0:27).

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (archiwum)

pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj