2020-09-08
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
AUF WIEDERSEHEN OLGA

8.09.2010. Polska kadra narodowa straci niebawem swoją najlepszą singlistkę.

Wedle artykułu, jaki ukazał się w środę w jednej z lokalnych gazet niemieckich, Olga Konon (fot.) stara się o zmianę obywatelstwa. Urodzona na Białorusi badmintonistka grająca obecnie w niemieckiej ekstraklasie i oficjalna reprezentantka Polski na międzynarodowych zawodach zamierza zyskać niemieckie obywatelstwo i startować już niebawem w niemieckich barwach.

Uzyskanie obywatelstwa może być łatwiejsze niż pierwotnie przypuszczano. Młodziutka badmintonistka opowiada, śmiejąc się: Co prawda pochodzę z Białorusi, ale mam krewnych również w Polsce i Stanach Zjednoczonych... czyli w zasadzie na całym świecie. Teraz moim domem są Niemcy. Podobno mieszkają tu nawet moi dalsi krewni, ale nie znam ich.

Konon zachwyca się swoją nową ojczyzną i warunkami, jakie jej tu stworzono: Tu jest naprawdę wspaniale. Mamy wielu fanów, Niemiecki Związek Badmintona bardzo mnie wspiera. System szkolenia tutaj jest super, a poziom badmintona dobry, bardzo profesjonalny. Otrzymuję również wiele wsparcia, aby grać coraz lepiej.

Mieszkająca w Saarbrücken zawodniczka chwali sobie takie rozwiązanie: Duże miasta są piękne, jeśli chce je się zwiedzać, ale życie w nich nie jest dla mnie. Tu jest piękna natura i fantastyczne hale. Podróżowanie na zagraniczne turnieje również jest ułatwione, ponieważ w pobliżu są Francja i Belgia.

Niemcy uważają, że sukces, jaki Konon osiągnęła na IO w Pekinie (dotarcie do 1/8 finału), zawdzięcza wsparciu, jakie u nich uzyskała. Sama Konon zwierza się: Już zobaczenie wszystkich tych sportowców było dla mnie gigantycznym wydarzeniem. Olga marzy o tym, aby na IO w Londynie reprezentować Niemcy: Chcę osiągać jak najlepsze wyniki i możliwe jak najwyższy poziom.

Konon chwali się dziennikarzom: Biorę już udział w treningach niemieckiej kadry narodowej i pilnie uczę się niemieckiego. Zrobiłam 3-miesięczny kurs językowy, choć było to trudne, aby połączyć treningi badmintona z codziennymi, 5-godzinnymi zajęciami z niemieckiego.
Badmintonistka liczy na to, że szybko zyska nowe obywatelstwo: Nie wiem, ile to potrwa, może kilka miesięcy, a może nawet pół roku. Cieszę się, bo — ostatecznie — i tak tu mieszkam.

Fot. © 
BadmintonPhoto.com (archiwum)

pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj