2020-05-06
Dzielna Paulina Hankiewicz w reportażu "Polityki"
W stanie separacji, osamotniona, odcięta od badmintonowego środowiska Paulina Hankiewicz (fot.) jest już od dobrych paru miesięcy. Tak zaczyna się poświęcony sytuacji badmintonistki fragment reportażu w najnowszym numerze tygodnika "Polityka".
Tekst Marcina Piątka kreśli obraz "prac domowych" polskich zawodowych sportowców trenujących w w nienormalnych warunkach spowodowanych pandemią koronawirusa. Paulina jest w szczególnie trudnej sytuacji, gdyż jesienią złamała piszczele, a teraz jej rehabilitant musiał zamknąć swój gabinet. Za jego radą — z braku specjalistycznego sprzętu w domu — uciska piszczele... widelcem. Rygory narzucone przez władze zmieniały się, więc trening badmintona w wykonaniu zawodniczki ulegał metamorfozom. Póki było jeszcze względnie luźno, Paulina mieszkała u swojego chłopaka, również badmintonisty, który ma dom z ogródkiem, więc przynajmniej była przestrzeń do bardziej urozmaiconych zajęć i wspólnej gry, choć zdarzało się nieraz, że wiatr kręcił lotką na różne strony. Gdy władza ogłosiła izolację domową, Paulina wróciła do rodziców. Robi, co się da w tych warunkach, m.in. odbija lotkę o ścianę. Mamy nadzieję, że zarysowały się już perspektywy rychłej poprawy warunków rehabilitacji i treningów młodej badmintonistki. Więcej o Paulinie Hankiewicz ("Polityka" zamieściła jej urocze zdjęcie z rakietką i pluszowym misiem) oraz pływakach, szermierzach, strzelcach i dżudokach w reportażu Dyscyplina dodatkowa ("Polityka" nr 19 z 6.05.2020, s. 84-89). Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (archiwum) jr |
|
© BadmintonZone.pl | zaloguj |