CT Arena HAWEL Academy rozgromiła 6:1 dawnego lidera Ekstraligi, AZS AGH Kraków (azetesiacy doznali osłabienia, gdyż w tej rundzie ścięgno Achillesa zerwała Katarzyna Wójcik), a Mairs wygrał wszystkie swoje mecze (występował w deblu z Rafałem Hawlem i mikście z Rużaną Cybulką), ale zabrakło go w składzie na najtrudniejszy mecz gospodarzy, przeciwko OSSM-SMS Białystok. Mimo to poznańska drużyna wygrała również to spotkanie (wystąpiła w nim z połowicznym sukcesem Moore), tracąc jednak jeden duży punkt za zwycięstwo w zbyt małym rozmiarze — 4:3.

Mimo pokonania w bezpośrednich starciach AZS AGH i OSSM-SMS drużyna z Poznania nie wyprzedziła na razie tych konkurentów; ma jednak rozegrany jeden mecz od nich mniej. Jeśli leworęczni Anglicy nadal będą wspierać CT Arena HAWEL Academy, to może ona stanowić spore zagrożenie dla rywali w ekstraklasie. W najbliższej rundzie przeciwnikiem będą m.in. suwałczanie. Jenny Moore jest obecnie notowana na 60. miejscu listy światowej (w parze z Victorią Williams). Gregory Mairs jest również w pierwszej setce rankingu BWF w mikście (na 73. miejscu z tą samą Williams), a jego pozycja w deblu (128.) jest mocno zaniżona w stosunku do siły gry.

Tymczasem zaszła kolejna zmiana na pozycji lidera. Zajął ją obrońca tytułu mistrzowskiego ABRM Warszawa, który odniósł na własnym terenie trzy pewne zwycięstwa w stosunku 6:1 (nad Sportową Politechniką Gdańsk, Chojnikiem Jelenia Góra i Plesbadem Pszczyna).

Zmiana lidera odbyła się kosztem SKB Litpol-Malow Suwałki, który stracił przewagę nad konkurentem z Warszawy nie tylko z powodu rozegrania o jedno spotkanie mniej, al także niespodziewanej wpadki w konfrontacji z Unią Bieruń. Wprawdzie suwałczanie ostatecznie uporali się z gospodarzami 4:3, ale stracili tym samym jeden duży punkt, co nie przydarzyło się do tej pory ABRM. Suwałczanom dała się we znaki w szczególności 14-letnia Joanna Podedworny, która w singlu ograła 15:12 15:13 Anastazję Chomicz, a w mikście — z Jakubem Melaniukiem — sensacyjnie rozprawiła się z parą Łukasz Moreń, Karolina Szubert 15:14 7:15 15:14. Trzeci punkt dorzucił Szymon Stokfisz, górując nad Michałem Sobolewskim w wymiarze 13:15 15:11 15:10. W pozostałych czterech meczach bieruńscy gospodarze nie mieli jednak nic do powiedzenia w starciu z wicemistrzami Polski.

W tabeli po trzech rundach prowadzi ABRM (24 pkt) przed mającymi równą liczbę dużych punktów (20) SKB i Hubalem Białystok. Dalej widzimy AZS AGH, OSSM-SMS i KU AZS UM Łódź, które zgromadziły po 14 pkt.

Wyniki 25.01.2020
Bieruń
SKB LITPOL-MALOW Suwałki — UKS Unia Bieruń 4:3
SKB LITPOL-MALOW Suwałki — KU AZS UM Łódź 5:2
KU AZS UM Łódź — UKS Unia Bieruń  5:2
Nowa Dęba
UKS Hubal Białystok — MKS Stal Nowa Dęba 6:1
UKS Hubal Białystok — BENINCA UKS Feniks Kędzierzyn-Koźle 6:1
BENINCA UKS Feniks Kędzierzyn-Koźle — MKS Stal Nowa Dęba 5:2
Poznań
CT Arena HAWEL Academy — UKS Aktywna Piątka Przemyśl 5:2
OSSM-SMS Białystok — AZS AGH Kraków 5:2
CT Arena HAWEL Academy — OSSM-SMS Białystok 4:3
UKS Aktywna Piątka Przemyśl — AZS AGH Kraków 5:2
CT Arena HAWEL Academy — AZS AGH Kraków 6:1
OSSM-SMS Białystok — UKS Aktywna Piątka Przemyśl 4:3
Warszawa
ABRM Warszawa -  Sportowa Politechnika Gdańsk 6:1
UKS Plesbad Pszczyna — KS Chojnik Jelenia Góra 5:2
ABRM Warszawa — KS Chojnik Jelenia Góra 6:1
UKS Plesbad Pszczyna — Sportowa Politechnika Gdańsk 4:3
ABRM Warszawa — UKS Plesbad Pszczyna 6:1.

Zob. też:
Zmiana lidera
Ekstraliga w Białymstoku
Loterii nie było.

Lotto Ekstraliga. 47. Drużynowe Mistrzostwa Polski w badmintonie. 25 stycznia 2020. Bieruń, Nowa Dęba, Poznań, Warszawa. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (archiwum)