2019-11-17,
Hongkong
Sensacja w Hongkongu: złoto dla Lee Cheuk Yiu
Milimetr czy oko sędziego prowadzącego mogły zaważyć na wyniku sensacyjnego finału w grze pojedynczej mężczyzn na otwartych mistrzostwach Hongkongu w
badmintonie.
Widoczny na fot. na pierwszym planie Hongkończyk Lee Cheuk Yiu eksploduje radością po wygraniu lotki meczowej, podczas gdy Indonezyjczyk Anthony Sinisuka Ginting protestuje przeciwko decyzji sędziego. To jednak badmintonista gospodarzy (27. BWF) zdobywa drugi w historii imprezy tytuł dla Hongkongu w singlu mężczyzn (pierwszy wywalczył Ng Ka Long Angus w 2016 r.) i zarazem osiąga swój największy do tej pory życiowy sukces: złoto w World Tour Super 500.
Lee, który został przeniesiony do turnieju głównego z kwalifikacji, udowodnił, że wyeliminowanie przezeń takich asów jak Shi Yuqi (Chiny), Viktor Axelsen (Dania) i Kidambi Srikanth (Indie) nie było dziełem przypadku. W finale natrafił jednak na będącego w świetnej formie Gintinga (8. BWF), który w turnieju rozgryzał w trzech setach kolejno: wspomnianego Ng (Hongkong), Jana Jørgensena (Dania), numer dwa listy światowej Chou Tien Chena (Tajpej) i swojego rodaka Jonatana Christie, mistrza igrzysk azjatyckich. Indonezyjczyk wygrał w finale pierwszego seta, ale wtedy do głosu doszedł Lee. Hongkończyk prezentował zdumiewającą odporność na słynne smecze Indonezyjczyka i lepiej od niego grał "na siatce". A przypomnijmy, że w półfinale Ginting uzyskał kluczową przewagę nad Christiem właśnie tymi dwoma elementami. Lee w drugim secie zupełnie rozbił Gintinga i na wysokim c rozpoczął trzecią partię, po pewnym czasie prowadząc 13:6. Można było przypuszczać, że jednak Ginting nie sprzeda tanio skóry, bo poprzedniego dnia wygrał z Christiem pomimo podobnej straty (7:13). Rzeczywiście wydawało się, że ta historia może się powtórzyć, bo Ginting stopniowo odrabiał straty, m.in. wzmacniając skuteczność smeczu i poprawiając grę przy siatce. Zaowocowało to objęciem przez Indonezyjczyka prowadzenia 19:18 i lotka meczową przy 20:19. Wydawało się, że speszony życiową szansą Lee nie wytrzyma ciśnienia, ale stało się odwrotnie. Przy 21:20 dla Hongkończyka Indonezyjczyk zbił kończąco lotkę znad siatki, ale sędzia (Jörg Hupertz z Niemiec) uznał, że uczynił to za wcześnie. Mecz można obejrzeć na YouTube. Finał singla panów był najdłuższy, ale niewiele krócej grały deblistki. Zwyciężyły Chinki Chen Qing Chen i Jia Yi Fan (zob. finał na YouTube). Chinom również przypadł tytuł w singlu pań — dzięki Chen Yu Fei. W mikście najlepsza była japońska para Yuta Watanabe, Arisa Higashono (zob. finał na YouTube). W męskim deblu złoto wywalczył koreański duet Choi Solgyu, Seo Seung Jae, pokonując urzędujących mistrzów świata — Mohammada Ahsana i Hendrę Setiawana (Indonezja). Turniej odbywał się podczas niepokojów w Hongkongu, gdzie dochodziło do starć ulicznych policji z demonstrantami. Wyniki finałów (17.11.2019) Gra pojedyncza mężczyzn LEE Cheuk Yiu (Hongkong) — Anthony Sinisuka GINTING (Indonezja, 8) 16:21 21:10 22:20 (1:17). Gra pojedyncza kobiet CHEN Yu Fei (Chiny, 3) — Ratchanok INTANON (Tajlandia, 5) 21:18 13:21 21:13 (1:05). Gra podwójna mężczyzn CHOI Solgyu/ SEO Seung Jae (Korea) — Mohammad AHSAN/ Hendra SETIAWAN (Indonezja, 2) 13:21 21:12 21:13 (0:50). Gra podwójna kobiet CHEN Qing Chen/ JIA Yi Fan (Chiny, 3) — CHANG Ye Na/ KIM Hye Rin (Korea) 21:11 13:21 21:15 (1:16). Gra mieszana Yuta WATANABE/ Arisa HIGASHINO (Japonia, 4) — HE Ji Ting/ DU Yue (Chiny) 22:20 21:16 (0:54). Zob. też: Lee nie odpuszcza Yuta grał jak z nut Lista pogromczyń mistrzyni świata wydłuża się 5 rakiet na korcie nr 4 Brexitu nie było. Otwarte mistrzostwa Hongkongu w badmintonie. Yonex-Sunrise Hong Kong Open 2019, 12-17 listopada 2019, Kowloon (Hongkong). Hong Kong Coliseum. Turniej HSBC BWF World Tour Super 500. Pula nagród 400 tys. dol. Zob. wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Fot. © BadmintonPhoto.com (live) jr |
|
© BadmintonZone.pl | zaloguj |