2013-01-30, Warszawa
W czym mniej perspektywiczny jest badminton?
Reforma finansowania dyscyplin sportowych zaproponowana przez minister sportu, Joannę Muchę, odbiła się szerokim echem w mediach. W dziejszym "Przeglądzie Sportowym" możemy przeczytać obszerny artykuł na ten temat (skan), w którym wzmiankowany jest m.in. badminton.


Przypomnijmy, w miniony wtorek (29.01) minister sportu, Joanna Mucha, spotkała się na Stadionie Narodowym z dziennikarzami, aby przedstawić nowe warunki finansowania sportu wyczynowego przez najbliższe lata. Zaproponowane zmiany są druzgocące dla badmintona, który znalazł się wśród niszowych i mało obiecujących wedle ministerstwa dyscyplin — zob. "Skończył się komunizm w sporcie". Skończył się badminton?, 29.01.2013.

Ministerialne zmiany jeden z dziennikarzy "Przeglądu Sportowego", Paweł Burlewicz,  określa jako działania pozorne, krytykując podział dyscyplin na mniej i bardziej obiecujące. Burlewicz pyta m.in.: W czym mniej perspektywiczny jest badminton, którego przedstawiciele na IO byli o jedną lotkę od strefy medalowej?


pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj