Gazeta cytuje trenera zwycięskiego zespołu. — Sam byłem zaskoczony, że wygraliśmy tak łatwo — mówi Waldemar Grzegorzewski. — Chociaż w poszczególnych meczach zdarzały nam się przestoje, to wszystko zakończyło się szczęśliwie.

Wszystko zależy teraz od spotkania SKB Litpol-Malow Suwałki właśnie z zespołem z Krakowa [...]

- Nie wierzę w cuda, dlatego jestem przekonany, że suwalczanie wygrają, a to będzie oznaczać, że zostajemy na trzecim miejscu — stwierdza Grzegorzewski. — Co więcej ekipa z Suwałk może nawet przegrać 2:3, a i tak będziemy mieli brązowe medale.

Punkty dla Hubala zdobyli Robert Kowalczyk (fot.) i Białorusinka Alesia Zajcewa w singlu, Kowalczyk i Piotr Żołądek w deblu oraz Żołądek i Zajcewa w mikście.

Ciekawe, że Zajcewa dokładnie w tym samym tygodniu uczestniczyła w międzynarodowych mistrzostwach Austrii, gdzie całkiem dobrze sobie radziła, dochodząc do ćwierćfinału singla po zwycięstwie nad Rosjanką Anastazją Prokopienko 24:22 10:21 21:19. Przegrała potem z wicemistrzynią turnieju, Anu Nieminen (Finlandia). Gorzej poszło Białorusince w mikście, ale wraz z Aleksiejem Konachem natrafiła na późniejszych mistrzów Austrii, Zhang Yi, Cai Jiani, co zakończyło się pogromem słowiańskiej pary.

Tymczasem w meczu drugiej ligi, niezagrożony lider, LUKS Badminton Choroszcz, pokonał w Kędzierzynie-Koźlu wicelidera, miejscowy UKS 15. Punkty dla przyjezdnych zdobyli: Dorota Grzejdak, debel Marta Dakowicz / Grzejdak i mikst Paweł Lenkiewicz / Dakowicz. Dla miejscowych punktował Wojciech Poszelężny i debel Krzysztof Maślanka / Poszelężny.

Fot. © BadmintonZone.pl (archiwum)