Przypomnijmy, wcześniej odwołanie przesłał do BadmintonZone Michał Łogosz (zob. "Biją w moją godność" — Łogosz o uchwale PZBad, 6.09).
Kamila Augustyn czuje się pokrzywdzona nałożoną na nią karą oraz dotknięta postawionymi publicznie oskarżeniami. W swojej uchwale nr 43/2012 opublikowanej 25 sierpnia na stronie internetowej związku zarząd postawił bowiem Augustyn zarzuty niestosowania się do poleceń Zarządu PZBad, nierealizowania planu szkoleniowego oraz wyjazd z igrzysk olimpijskich bez uzyskania zgody trenerów. Materiały dotyczące tej przykrej sprawy zamieszczaliśmy już w naszym serwisie wielokrotnie, począwszy od tekstu "Kary dla... polskich badmintonistów-olimpijczyków" (25.08).
Augustyn następująco motywuje ujawnienie treści swojego odwołania: W zawiązku z opublikowaniem przez PZBad uchwały 43/2012 i naruszeniem mojego dobrego wizerunku, proszę o umieszczenie na stronie BadmintonZone mojego odwołania. Przykro, że Związek w dalszym ciągu nie chce podjąć dialogu, dlatego też odwołałam się do Komisji Dyscyplinarno- Arbitrażowej.
W swoim piśmie skierowanym do Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej PZBad Kamila Augustyn zaskarża uchwałę nr 43 i wnosi o zaprzestanie naruszania przez Zarząd PZBad jej wizerunku sportowca godnie reprezentującego nasz kraj. Zawodniczka odnosi się po kolei do czterech postawionych jej zarzutów.
W zakończeniu swojego odwołania Augustyn, której sylwetka opisana jest na stronie PZBad w dziale "Najlepsi w historii", podsumowuje: Jest mi bardzo przykro, że zostałam tak potraktowana. Nigdy nie działałam na szkodę Związku. Nigdy również nie dostałam nagany ani kary za niestosowne zachowanie bądź złe podejście do treningu, dlatego nie mogę się zgodzić z nałożoną na mnie karą.
Zalecamy zapoznanie się z pełnym dokumentem. Całość pisma skierowanego przez Augustyn do Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej można pobrać tutaj (format PDF)