Michał Rogalski pokonał w pierwszej rundzie turnieju zdecydowanego faworyta tego spotkania, Japończyka Kenichi Tago. Wynik ten był największą sensacją dzisiejszego dnia. Jak to możliwe, że Polak uporał się w dwóch setach z Tago, który był wymieniany jako pewniak w ćwierćfinałowym spotkaniu mistrzostw przeciwko Lee Chong Wei'owi?

Rogalski nagabywany po meczu o komentarz, przyznał: Nie powiedziałbym, że mój mecz był wspaniały, ale myślę, że to z pewnością najlepszy wynik w mojej karierze. Nigdy nie pokonałem zawodnika tej klasy, znajdującego się w czołówce światowego rankingu. Sądzę, wiem, że Tago nie był w dobrej formie, swojej najlepszej formie. Jestem szczęśliwy, ale wiem, że ciężko mu się grało. Kluczem do sukcesu była cierpliwość. Tago robił wiele błędów, nie poruszał się dobrze po korcie. Byłem cierpliwy, kontrolowałem lotkę i czekałem na możliwość ataku. Kiedy atakowałem, zazwyczaj zdobywałem punkt.

Jaką tajemnicę skrywa Tago? Media już w miniony poniedziałek donosiły, że przegrana Japończyka jest nieunikniona, cierpi on bowiem na uporczywy ból pleców, który uniemożliwił mu nawet treningi w ciągu kilku ostatnich dni. Trener japońskiej kadry, Park Joo Bong, ubolewał przed meczem swojego podopiecznego z Michałem Rogalskim: Tago zmaga się z kontuzją pleców, nie wiemy jak poważną. Nawet jeśli wystąpi w meczu przeciwko Polakowi, nie sądzę, aby długo pograł.

Nie mniej emocji wzbudził u polskich kibiców mecz Adama Cwaliny i Przemka Wachy (fot.) przeciwko angielskiemu duetowi Andrew Ellis/ Peter Mills. Choć Wyspiarze mają słabszą pozycję w rankingu światowym niż Polacy, nasi debliści ulegli im niespełna pół roku temu podczas turnieju Swiss Open.

Biało-Czerwoni zagrali koncertowo, pokonując Anglików w dwóch setach. Cwalina i Wacha podsumowali krótko swój dzisiejszy występ na Facebooku: Wygraliśmy nasze pierwsze spotkanie na Mistrzostwach Świata w Indonezji. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz i mimo ciężkich warunków na hali utrzymaliśmy naszą taktykę do końca meczu.

W czwartek kolejne mecze Polaków. Adrian Dziółko będzie zbierał cenne doświadczenie w meczu przeciwko piekielnie mocnemu Viktorowi Axelsenowi. Nie łatwiejsze zadanie stoi przed Michałem Rogalskim, któremu przyszło zmierzyć się z reprezentantem Hongkongu Hu Yunem. Adama Cwalinę i Przemka Wachę czeka natomiast potyczka z szóstą parą naszego globu, Japończykami Hiroyukim Endo i Kenichi Hayakawą.

Zobacz galerię zdjęć Polaków z drugiego dnia Mistrzostw Świata na facebooku Badzine Poland.

O mistrzostwach także:
Chciałem pokazać się tylko z jak najlepszej strony.
Polskie męskie granie.

Wyniki meczów z udziałem Polaków (11.08)
Michał Rogalski — Kenichi Tago (Japonia) 22:20 21:12 (0:37)
Adam Cwalina/ Przemysław Wacha — Andrew Ellis/ Peter Mills (Anglia) 21:19 21:14 (0:39)

TOTAL BWF World Championships 2015 (Mistrzostwa Świata), 10-16 sierpnia 2015, Dżakarta (Indonezja). Zobacz wyniki Polaków oraz wyniki innych meczów w serwisie tournamentsoftware. Bezpośrednie relacje wideo dostępne są na kanale BadmintonWorld.tv.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)