2021-07-29,
Tokio
Czy samurajki uratują honor Kraju Kwitnącej Wiśni?
Gospodarze igrzysk w Tokio jeszcze się nie otrząsnęli z szoku po wczorajszej porażce głównego faworyta do złota w singlu, Kento Momoty, a przyszło im przełknąć gorycz wielu porażek swoich kolejnych gwiazd, murowanych faworytów i faworytek do medali.
W szóstym dniu turnieju, w fazie półfinałowej przegrał mikst Yuta Watanabe, Arisa Higashino (z chińską parą, numerem trzy listy światowej, Wang Yi Lyu, Huang Dong Ping w stosunku 23:21 15:21 14:21). Japończycy, aby zdobyć brązowy medal, muszą więc pokonać parę z Hongkongu — Tang Chun Man, Tse Ying Suet. Większy zawód stanowi odpadnięcie w ćwierćfinałach obu japońskich debli żeńskich, liderek i wiceliderek rankingu światowego, aktualnych mistrzyń i wicemistrzyń świata: Mayu Matsumoto i Wakana Nagahara uległy Koreankom, Kim So Yeong, Kong Hee Yong (fot. 1) 14:21 21:14 26:28, a Yuki Fukushima i Sayaka Hirota przegrały z Chinkami, Chen Qing Chen i Jia Yi Fan 21:18 10:21 10:21. Tajwańczycy Lee Yang i Wang Chi Lin (fot. 2) pokonali w ćwierćfinale męski debel gospodarzy — Hiroyuki Endo, Yuta Watanabe 21:16 21:19, a Indonezyjczycy, Mohammad Ahsan, Hendra Setiawan (fot. 3) wyeliminowali drugi duet męski gospodarzy — Takeshi Kamura, Keigo Sonoda 21:14 16:21 21:9. Odpadł też drugi — po Momocie — singlista japoński, Kanta Tsuneyama, ograny w 1/8 finału przez Indonezyjczyka Anthony'ego Sinisukę Gintinga 21:18 21:14. Łyżkę miodu w beczce dziegciu dla Japończyków stanowił awans do ćwierćfinału obu singlistek: Nozomi Okuhary (fot. 4) i Akane Yamaguchi (fot. 5). W finale gry mieszanej spotkają się dwie pary chińskie. Wspomniana wyżej zagra z liderami listy światowej, Cheng Si Wei, Huang Ya Qiong. Wobec Europejczyków były generalnie mniejsze oczekiwania niż wobec Japończyków, ale efekt jest zbliżony. Pozostały dwie szanse medalowe dzięki zwycięstwom obu duńskich singlistów. Brązowy medalista z Rio, b. mistrz świata Viktor Axelsen (fot. 6), pokonał Tajwańczyka Wang Tzu Wei 21:16 21:14. Aktualny wicemistrz świata Anders Antonsen (fot. 7) wyeliminował Brytyjczyka Toby'ego Penty 21:10 21:15. Zawodom przypatrywał się na miejscu dr Wojciech Ossowski, który musiał intereniować na korcie po kontuzji ścięgna achillesa reprezentantki USA Beiwen Zhang (fot. 8), która wygrała pierwszego seta w 1/8 finału z Chinką He Bing Jiao 21:14 i przegrywała w momencie feralnej akcji w drugim 7:8. Ossowski relacjonuje: — Dzień minął po znakiem większej ilości kontuzji oraz… powolnej eliminacji Japończyków z dalszej gry. Obaj lekarze turnieju zanotowali zwiększoną liczbę kontuzji ale na szczęście drobnych, wynikających z przemęczenia. Jedna kontuzja wzbudziła niepokój, ponieważ eliminuje ona zawodniczkę na co najmniej kilka miesięcy z gry. Z turnieju odpadli już Japończycy: wszystkie deble męskie i singliści, dwa żeńskie i mikst. W grze pozostają jeszcze japońskie singlistki Okuhara i Yamaguchi. To można nazwać niestety pogromem Japończyków. Na odnotowanie zasługuje świetna postawa Pusarli Sindhu (Indie), która pozbawiła złudzeń Dunkę Mię Blichfeldt oraz świetna gra holenderskiego debla Selena Piek, Cheryl Seinen, które niestety przegrały ze znakomitymi Koreankami. Swoje mecze bez większych problemów wygrali Duńczycy Axelsen i Antonsen. Po długiej i wyczerpującej grze z turnieju odpadli Kim Astrup i Anders Skaarup Rasmussen — podsumował Ossowski. Warto podkreślić, że półfinał w deblu dla Duńczyków był blisko. Przegrali trzeciego seta z Chińczykami 19:21. Analogicznie minimalnie szansę na awans do ćwierćfinału stracił holenderski singlista Mark Caljouw, ulegając w trzeciej partii 19:21 rewelacyjnemu Gwatemalczykowi Kevinowi Cordónowi. Momota odpada z igrzysk Kronikarze mają żniwa Ellis i Smith wytrzymują konfrontację z Azjatami Dużo spokoju... w Azji Pierwsze śliwki robaczywki? Losy na Tokio. Igrzyska XXXII Olimpiady w Tokio 2020. Turniej badmintona. Olympic Games Tokyo 2020 (Badminton), Tokio (Japonia). 24 lipca — 2 sierpnia 2021. Zawody kategorii BWF Major Events: Grade 1 — Individual Tournaments. Wyniki na stronie igrzysk. Serwis tournamentsoftware.com. Fot. Yves Lacroix, Shi Tang © BadmintonPhoto.com (live)jr |
|
© BadmintonZone.pl | zaloguj |