|
2021-03-18,
Birmingham
Kto miał trochę szczęścia, a komu było ciężko
W czwartek w Birmingham wyłoniono ćwierćfinalistów otwartych mistrzostw Anglii w badmintonie (Yonex All England Championships HSBC BWF World Tour Super 1000).
W walce o półfinał może dojść do co najmniej kilku szlagierowych spotkań. Aktualna mistrzyni świata Pusarla Sindhu (Indie) podejmie wyzwanie sprostania Japonce Akane Yamaguchi i może być ciężko. Z kolei japoński mikst Yuta Watanabe, Arisa Higashino będzie chciał po raz pierwszy wygrać z niżej notowaną parą malezyjską Tan Kian Meng, Lai Pei Jing. Kibice malezyjscy czekają w napięciu na kolejny sprawdzian swojego asa, Lee Zii Jia. Porażkę pewnie mu wybaczą, bo spotka się z Kento Momotą (Japonia), ale słabej gry — nie bardzo. Możemy być świadkami mocnego starcia w wykonaniu wicemistrza świata Andersa Antonsena (Dania) i Japończyka Kanty Tsuneyamy (fot. 1). Antonsen swoją czwartkową wygraną z Sameerem Vermą — 22:20 21:10 — ocenił następująco: To był dobry mecz. Sameer jest ciężko pracującym zawodnikiem i bardzo, bardzo szybkim graczem, więc były to dwa dość trudne fizycznie sety, ale ogólnie jestem zadowolony z meczu i obronienia czterech setboli w pierwszej partii. Oczywiście, że jestem zadowolony, a w takiej sytuacji też trzeba mieć trochę szczęścia. Grałem naprawdę dobrze, naprawdę agresywnie, bez błędów, a potem miałem trochę szczęścia. Sameer miał ciężko, ale wiedziałem, że to będzie trudne psychicznie po tym (niewykorzystaniu lotek setowych — przyp. red.). W ćwierćfinale Anders może pomścić porażkę swojego kolegi Rasmusa Gemkego, który przegrał w czwartek z Tsuneyamą 15:21 21:18 14:21. Pracowity dzień miało rodzeństwo Sam i Chloe Magee (fot. 2). Irlandczycy (34. BWF) najpierw sensacyjnie pokonali malezyjski mikst Goh Soon Huat, Lai Shevon Jemie (11. BWF) 21:19 21:16. Chloe skomentowała wygraną tak: Przygotowania do tych zawodów były oczywiście trudne z powodu pandemii. Nie byliśmy w stanie uczestniczyć w turniejach tak bardzo, jak byśmy chcieli; mieliśmy Denmark Open w październiku, a potem nie mieliśmy nic, aż do Swiss Open, więc czuliśmy się dość zardzewiali. Natomiast Sam orzekł, że zagrali życiówkę. Ale trudno zagrać dwie życiówki jednego dnia, więc później Magee przegrali w 1/8 finału z Yuki Kaneko i Misaki Matsutomo (Japonia) 16:21 21:19 13:21. Delphine Delrue, która wraz z Thomem Gicquelem (Francja) wygrała z malezyjskim mikstem Chen Tang Jie, Peck Yen Wei, wyznała: Jestem po prostu zmęczona. Ostatniej nocy graliśmy o północy, a dziś godzinę i to nie był dobry mecz. Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że dotarliśmy do naszego pierwszego ćwierćfinału na All England Open. A w ćwierćfinale może być ciekawie, bo Trójkolorowi zagrają z niepokonaną dotychczas przez nich parą Chan Peng Soon, Goh Liu Ying z Malezji, która jest tu rozstawiona z numerem trzy. Nhat Nguyen (Irlandia) po sensacyjnej wygranej w pierwszej rundzie ze Srikanthem Kidambim (Indie) w drugiej nie podołał teoretycznie nieco łatwiejszej przeszkodzie w osobie — również wyżej notowanego — Marka Caljouwa (Holandia). Irlandczyk po porażce pocieszał się: Dotarcie do najlepszej szesnastki w All England Open to dobry krok w mojej karierze, więc mam nadzieję, że będę z tego korzystał. Mecz dał mi dobrą motywację do pokazania, że mogę pokonać najlepszych. Muszę pokazać, że potrafię być jeszcze silniejszy fizycznie i psychicznie, ale to dobry kierunek w mojej karierze. Zob. też: Współpasażer przyniósł pecha Przed pustą widownią Powrót Momoty i "Minionków". 111. otwarte mistrzostwa Anglii w badmintonie. Yonex All England Open Badminton Championships. 17-21 marca 2021. Birmingham (Anglia). Turniej z cyklu HSBC BWF World Tour Super 1000. Pula nagród: 850 tys. dol. Strona turnieju. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Fot. Yohan Nonotte © BadmintonPhoto.com (live) ap, jr |
|
| © BadmintonZone.pl | zaloguj | |