2018-02-10,
Kobyłka
Jeszcze raz Suwałki najlepsze
SKB Litpol-Malow Suwałki (fot. 1.) po raz 17. zdobył mistrzostwo polskiej ekstraklasy.
W finale pokonał najgroźniejszego w ostatnich latach rywala w walce o cenny tytuł, Hubala Białystok (fot. 2.).
Oba zespoły zmobilizowały na wielki finał możliwie silne składy (choć w składzie Hubala nie zagrali m.in. awizowani Desandha Vegarani Putri i Robert Mateusiak — ten ostatni mógłby jednak mieć problemy we Francji, gry w tamtejszej lidze nie wolno łączyć z występami w innej).
Suwałczanie wprawdzie nie wystawili Szkota Kierana Merrileesa, ale przegrał on dwa tygodnie wcześniej z hubalczykiem Adrianem Dziółką w poprzednim ligowym starciu obu zespołów. SKB miał za to do dyspozycji w Kobyłce, gdzie po raz pierwszy rozgrywano taką imprezę, Indonezyjkę Febby Angguni (fot. 3.) i Irlandczyka Scotta Evansa. Oboje wcześniej niejednokrotnie dawali się we znaki Hubalowi, skutecznie wspierając suwałczan. I tak się stało i tym razem, mimo że nie było im łatwo: Hubal wystawił przeciw nim wspomnianego Dziółkę i ściągniętą po raz pierwszy Węgierkę Laurę Sarosi.
Evans, który dopiero co ogłosił zakończenie swojej znakomitej kariery międzynarodowej (startował na trzech IO, a w Rio wygrał grupę i dopiero Duńczyk Viktor Axelsen zdołał zatrzymać Irlandczyka), miał ciężką przeprawę z Dziółką, ale zdołał przełamać Polaka dzięki dobrej koncentracji i determinacji. Dało to SKB prowadzenie 1:0.
W rozmowie z reporterką BadmintonZone.pl Evans (fot. 4.) przyznał, że jest bardzo zadowolony z przebiegu pojedynku. — Tak, to był dobry mecz. Adrian to świetny zawodnik, jednak dziś to ja triumfowałem. Miałem już wcześniej opracowaną taktykę, wystarczyło tylko skupić się na grze i dobrze rozprowadzić przeciwnika.
Spytany o wrażenia z gry w polskiej lidze Scott powiedział: — Muszę powiedzieć, że podoba mi się bardzo! Moi koledzy z zespołu są sympatyczni i wspaniale jest być z nimi w jednej drużynie.
Świeżo upieczony mistrz Polski w grze pojedynczej, Michał Rogalski (fot. 5., Hubal) natrafił na dobrą dyspozycję Macieja Poulakowskiego (fot. 6., SKB) i dopiero w pięciu setach zdołał zdobyć dla swojej drużyny wyrównujący punkt.
Indonezyjka Febby Angguni sprawiała wrażenie słaniającej się ze zmęczenia na korcie, ale w decydujących momentach wytrzymała napór Węgierki Laury Sarosi. Po zwycięstwie powiedziała BadmintonZone.pl: — Czuję się zmęczona, ponieważ dziś przyleciałam do Polski z Indonezji. W tym meczu dałam z siebie wszystko. Walczyłam o każdy punkt z pełnym zaangażowaniem. Wiedziałam, że nie mogę zawieść mojej drużyny. Teraz po wygraniu odczuwam pełną satysfakcję, bo punkty, które zdobyłam dla Suwałk przybliżyły nas do upragnionego zwycięstwa.
Pytana o swoje wrażenia z gry w polskiej lidze Febby wyznała: — Och! Znakomicie mi się tu gra. Polacy są tacy przyjaźni i sympatyczni. Już z niecierpliwością czekam na kolejną ligę, w której mam nadzieję zagrać.
Białorusinka Alesja Zajcewa powtórzyła wygraną z Kamilą Augustyn sprzed dwóch tygodni. Pojedynek momentami był bardzo wyrównany, ale mistrzyni Polski do zwycięstwa zabrakło z pewnością treningów.
Po grach pojedynczych na tablicy wyniku finału widniał remis 2:2. O wszystkim miały zadecydować już tylko gry podwójne. Wojciech Szkudlarczyk i Paweł Śmiłowski (Hubal) wydali ostrą bitwę Michałowi Łogoszowi i Łukaszowi Moreniowi: pierwsze dwa sety kończyły się przy obustronnych setbolach (przy stanie 10:10 decydowała ostatnia akcja). Potem jednak suwałczanie rozgrzali się, nie dając szans rywalom.
Suwałkom brakowało jeszcze jednego punktu do zdobycia tytułu. W grze pojedynczej kobiet wystąpiły w komplecie panie widziane wcześniej na korcie w roli singlistek. Transformacja w deblistki lepiej udała się zawodniczkom SKB, zwłaszcza że przeciwniczkom doskwierały kontuzje. Kamila Augustyn i Febby Angguni wygrały wysoko dwa pierwsze sety i rywalki zrezygnowały z dalszej gry. W ten sposób nie doszło już do gry mieszanej, w której nieco większe szanse miałyby Suwałki.
Przed spotkaniem o złoto rozegrano mały finał, o trzecie miejsce. ABRM Warszawa (fot. 7.) pokonał AZS AGH Kraków 4:1. Jedyny punkt dla krakowian zdobył Dariusz Janik, pokonując swojego imiennika, Dariusza Ziębę.
Zob. albumy zdjęć na FB:
Autorstwa Pawła Staręgi
Finał ekstraklasy, Janusz Rudziński, Badzine Poland
Dekoracja mistrzów i wicemistrzów, Janusz Rudziński, Badzine Poland
Ta edycja ekstraklasy odróżniała się od wcześniejszych m.in. większą liczbą drużyn (15) oraz grą do trzech wygranych setów do 11 punktów (bez przedłużania gry).
Wyniki finałów Polskiej Ligi Badmintona (10.02.2018)
Mecz o 1. miejsce: SKB Litpol-Malow Suwałki — Hubal Białystok 4:2
Scott EVANS — Adrian DZIÓŁKO 11:7 5:11 11:9 11:10 (0:40), Maciej POULAKOWSKI — Michał ROGALSKI 5:11 7:11 11:10 11:9 5:11 (0:43), Febby ANGGUNI — Laura SAROSI 11:7 11:9 11:10 (0:36), Kamila AUGUSTYN — Alesja ZAJCEWA 9:11 9:11 11:5 5:11 (0:30), Łukasz MOREŃ/ Michał ŁOGOSZ — Wojciech SZKUDLARCZYK/ Paweł ŚMIŁOWSKI 10:11 11:10 11:4 11:2 (0:38), Febby ANGGUNI/ Kamila AUGUSTYN — Laura SAROSI/ Alesja ZAJCEWA 11:6 11:2 rezygnacja, Scott EVANS/ Magdalena WITEK — Paweł ŚMIŁOWSKI/ Edyta TARASEWICZ — nie rozgrywano.
Mecz o 3. miejsce: ABRM Warszawa — AZS AGH Kraków 4:1
Christian LIND THOMSEN — Mariusz KABAT 11:7 11:6 11:4 (0:25), Dariusz ZIĘBA — Dariusz JANIK 10:11 7:11 11:10 6:11 (0:33), Olga ARCHANGIELSKA — Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA 11:7 11:6 11:8 (0:15), Karolina WŁADZIŃSKA — Barbara KULANTY 9:11 11:6 11:8 11:3 (0:20), Adam CWALINA/ Christian LIND THOMSEN — Marcin KALITKA/ Tomasz PERSONA 11:4 11:6 11:4 (0:17), Olga MIKSZA/ Karolina WŁADZIŃSKA — Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA/ Barbara KULANTY i Adam CWALINA/ Olga ARCHANGIELSKA — Marcin KALITKA/ Kamila MORAWSKA — nie rozgrywano.
Zob. też:
Wielki finał ekstraklasy.
Ligowy ranking sezonu 2017/18 niemal ustalony.
Szczyt w Białymstoku.
Hubal depcze po piętach SKB.
Suwałki obroniły pozycję lidera ekstraklasy.
SKB i Hubal wciąż bez porażki w ekstraklasie.
Faworyci prowadzą w polskiej lidze.
Weekend ekstraklasy.
Szkot liderem lidera polskiej ekstraklasy.
Zagraniczne akcenty w polskiej lidze.
Ekstraklasa w Białymstoku.
Polska Liga Badmintona. Spotkania o 1. i 3. miejsce. 10 lutego 2018. Kobyłka. Facebookowa strona Polskiej Ligi Badmintona. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.
Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live)
Oba zespoły zmobilizowały na wielki finał możliwie silne składy (choć w składzie Hubala nie zagrali m.in. awizowani Desandha Vegarani Putri i Robert Mateusiak — ten ostatni mógłby jednak mieć problemy we Francji, gry w tamtejszej lidze nie wolno łączyć z występami w innej).
Evans, który dopiero co ogłosił zakończenie swojej znakomitej kariery międzynarodowej (startował na trzech IO, a w Rio wygrał grupę i dopiero Duńczyk Viktor Axelsen zdołał zatrzymać Irlandczyka), miał ciężką przeprawę z Dziółką, ale zdołał przełamać Polaka dzięki dobrej koncentracji i determinacji. Dało to SKB prowadzenie 1:0.
W rozmowie z reporterką BadmintonZone.pl Evans (fot. 4.) przyznał, że jest bardzo zadowolony z przebiegu pojedynku. — Tak, to był dobry mecz. Adrian to świetny zawodnik, jednak dziś to ja triumfowałem. Miałem już wcześniej opracowaną taktykę, wystarczyło tylko skupić się na grze i dobrze rozprowadzić przeciwnika.
Spytany o wrażenia z gry w polskiej lidze Scott powiedział: — Muszę powiedzieć, że podoba mi się bardzo! Moi koledzy z zespołu są sympatyczni i wspaniale jest być z nimi w jednej drużynie.
Świeżo upieczony mistrz Polski w grze pojedynczej, Michał Rogalski (fot. 5., Hubal) natrafił na dobrą dyspozycję Macieja Poulakowskiego (fot. 6., SKB) i dopiero w pięciu setach zdołał zdobyć dla swojej drużyny wyrównujący punkt.
Indonezyjka Febby Angguni sprawiała wrażenie słaniającej się ze zmęczenia na korcie, ale w decydujących momentach wytrzymała napór Węgierki Laury Sarosi. Po zwycięstwie powiedziała BadmintonZone.pl: — Czuję się zmęczona, ponieważ dziś przyleciałam do Polski z Indonezji. W tym meczu dałam z siebie wszystko. Walczyłam o każdy punkt z pełnym zaangażowaniem. Wiedziałam, że nie mogę zawieść mojej drużyny. Teraz po wygraniu odczuwam pełną satysfakcję, bo punkty, które zdobyłam dla Suwałk przybliżyły nas do upragnionego zwycięstwa.
Pytana o swoje wrażenia z gry w polskiej lidze Febby wyznała: — Och! Znakomicie mi się tu gra. Polacy są tacy przyjaźni i sympatyczni. Już z niecierpliwością czekam na kolejną ligę, w której mam nadzieję zagrać.
Białorusinka Alesja Zajcewa powtórzyła wygraną z Kamilą Augustyn sprzed dwóch tygodni. Pojedynek momentami był bardzo wyrównany, ale mistrzyni Polski do zwycięstwa zabrakło z pewnością treningów.
Po grach pojedynczych na tablicy wyniku finału widniał remis 2:2. O wszystkim miały zadecydować już tylko gry podwójne. Wojciech Szkudlarczyk i Paweł Śmiłowski (Hubal) wydali ostrą bitwę Michałowi Łogoszowi i Łukaszowi Moreniowi: pierwsze dwa sety kończyły się przy obustronnych setbolach (przy stanie 10:10 decydowała ostatnia akcja). Potem jednak suwałczanie rozgrzali się, nie dając szans rywalom.
Suwałkom brakowało jeszcze jednego punktu do zdobycia tytułu. W grze pojedynczej kobiet wystąpiły w komplecie panie widziane wcześniej na korcie w roli singlistek. Transformacja w deblistki lepiej udała się zawodniczkom SKB, zwłaszcza że przeciwniczkom doskwierały kontuzje. Kamila Augustyn i Febby Angguni wygrały wysoko dwa pierwsze sety i rywalki zrezygnowały z dalszej gry. W ten sposób nie doszło już do gry mieszanej, w której nieco większe szanse miałyby Suwałki.
Przed spotkaniem o złoto rozegrano mały finał, o trzecie miejsce. ABRM Warszawa (fot. 7.) pokonał AZS AGH Kraków 4:1. Jedyny punkt dla krakowian zdobył Dariusz Janik, pokonując swojego imiennika, Dariusza Ziębę.
Zob. albumy zdjęć na FB:
Autorstwa Pawła Staręgi
Finał ekstraklasy, Janusz Rudziński, Badzine Poland
Dekoracja mistrzów i wicemistrzów, Janusz Rudziński, Badzine Poland
Ta edycja ekstraklasy odróżniała się od wcześniejszych m.in. większą liczbą drużyn (15) oraz grą do trzech wygranych setów do 11 punktów (bez przedłużania gry).
Wyniki finałów Polskiej Ligi Badmintona (10.02.2018)
Mecz o 1. miejsce: SKB Litpol-Malow Suwałki — Hubal Białystok 4:2
Scott EVANS — Adrian DZIÓŁKO 11:7 5:11 11:9 11:10 (0:40), Maciej POULAKOWSKI — Michał ROGALSKI 5:11 7:11 11:10 11:9 5:11 (0:43), Febby ANGGUNI — Laura SAROSI 11:7 11:9 11:10 (0:36), Kamila AUGUSTYN — Alesja ZAJCEWA 9:11 9:11 11:5 5:11 (0:30), Łukasz MOREŃ/ Michał ŁOGOSZ — Wojciech SZKUDLARCZYK/ Paweł ŚMIŁOWSKI 10:11 11:10 11:4 11:2 (0:38), Febby ANGGUNI/ Kamila AUGUSTYN — Laura SAROSI/ Alesja ZAJCEWA 11:6 11:2 rezygnacja, Scott EVANS/ Magdalena WITEK — Paweł ŚMIŁOWSKI/ Edyta TARASEWICZ — nie rozgrywano.
Mecz o 3. miejsce: ABRM Warszawa — AZS AGH Kraków 4:1
Christian LIND THOMSEN — Mariusz KABAT 11:7 11:6 11:4 (0:25), Dariusz ZIĘBA — Dariusz JANIK 10:11 7:11 11:10 6:11 (0:33), Olga ARCHANGIELSKA — Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA 11:7 11:6 11:8 (0:15), Karolina WŁADZIŃSKA — Barbara KULANTY 9:11 11:6 11:8 11:3 (0:20), Adam CWALINA/ Christian LIND THOMSEN — Marcin KALITKA/ Tomasz PERSONA 11:4 11:6 11:4 (0:17), Olga MIKSZA/ Karolina WŁADZIŃSKA — Dominika GUZIK-PŁUCHOWSKA/ Barbara KULANTY i Adam CWALINA/ Olga ARCHANGIELSKA — Marcin KALITKA/ Kamila MORAWSKA — nie rozgrywano.
Zob. też:
Wielki finał ekstraklasy.
Ligowy ranking sezonu 2017/18 niemal ustalony.
Szczyt w Białymstoku.
Hubal depcze po piętach SKB.
Suwałki obroniły pozycję lidera ekstraklasy.
SKB i Hubal wciąż bez porażki w ekstraklasie.
Faworyci prowadzą w polskiej lidze.
Weekend ekstraklasy.
Szkot liderem lidera polskiej ekstraklasy.
Zagraniczne akcenty w polskiej lidze.
Ekstraklasa w Białymstoku.
Polska Liga Badmintona. Spotkania o 1. i 3. miejsce. 10 lutego 2018. Kobyłka. Facebookowa strona Polskiej Ligi Badmintona. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.
Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live)
mż, jr