2017-05-27,
Gold Coast
Euforia i ulga Chińczyków (Puchar Sudirmana)
Sobotnie półfinały mistrzostw świata drużyn mieszanych (Puchar Sudirmana) rozpoczęło spotkanie Tajlandii i Korei. Tajlandia objęła prowadzenie po spodziewanym zwycięstwie miksta nad nieco niżej klasyfikowanymi rywalami. Nadzieje Tajlandczyków na sprawienie densacji wzrosły po wygraniu pierwszego seta przez ich singlistę, Suppanyu Avihingsanona (62. BWF), z liderem rankingu światowego Son Wan Ho.
Wprawdzie obu panów dzieli ponad 60 miejsc w rankingu, a Koreańczyk miał korzystny bilans wcześniejszych pojedynków 5:0, ale ich ostatni mecz, w tym roku, wygrał w trzecim secie minimalnie. Son Wan Ho zdołał jednak po 80 minutach gry pokonać Avihingsanona. Kolejne dwie gry padły łatwo łupem reprezentantów Korei i awansowała ona do niedzielnego finału mistrzostw.
Wieczorem do gry wyszły reprezentacje Chin i Japonii. Chiny to faworyt, ale drużyna Japonii nie ma — może z wyjątkiem singla mężczyzn — słabych punktów. Ujawniło się to dobitnie już w pierwszej grze. Chiński mikst Zheng Siwei/ Chen Qingchen będący obecnie numerem 1 na liście światowej przegrał po ponad godzinie gry z parą Yuta Watanabe/ Arisa Higashino (22. BWF), z którą zawsze łatwo wygrywał. Paradoksem było to, że Chińczycy stracili w meczu z Japonią punkt w grze mieszanej, w której na liście światowej mają pary na miejscach 1, 2 i 4, a ich rywale nie mają nikogo w pierwszej dziesiątce.
Chiny wyrównały na 1:1 dzięki zwycięstwu Lin Dana nad 61. w rankingu BWF Kentą Nishimoto. Japończyk stawił silny opór i pojedynek trwał blisko godzinę. Debel mężczyzn przyniósł drugi punkt Chińczykom. Walka była zacięta, ale Li Junhui i Liu Yuchen (3. BWF) wygrali z Takeshi Kamurą i Keigo Sonodą (5. BWF). Japonia wyrównała na 2:2 po wyraźnym zwycięstwie swojej singlistki Akane Yamaguchi nad Sun Yu. Japonka w ostatnim okresie robi nieco lepsze wrażenie od Chinki i to się potwierdziło.
Decydował debel kobiet. Na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że Japonia zaraz wyeliminuje Chiny, mając w tym momencie na korcie mistrzynie olimpijskie z Rio, liderki rankingu światowego, Misaki Matsutomo i Ayakę Takahashi. Jednak Chiny wystawiły Chen Qingchen i Jia Yifan, które są w rankingu tylko trzy miejsca za Japonkami i miały lepszy od nich bilans bezpośrednich meczów — 2:1. Japonkom tak ważny mecz nie wyszedł: od połowy pierwszego seta nie miały nic do powiedzenia. Pozbierały się w drugim, ale nie na tyle, by ocalić mecz, przegrały 12:21 19:21. Ekipa chińska z wyraźną ulgą eksplodowała wielką radością (fot.). Nic dziwnego. Światowej potędze badmintonowej groziła kolejna klęska. Rok temu Chińczycy u siebie nie zdobyli nawet medalu w Pucharze Thomasa, czyli mistrzostwach świata drużyn męskich (zob. Jak się sypał chiński Wielki Mur). Relatywnie słabo wypadli potem na igrzyskach w Rio. Niedawno, po 24 latach, wymienili głównego trenera kadry. Przegrana oznaczałaby kontynuację objawów osłabienia.
Wyniki półfinałów Pucharu Sudirmana (27.05.2017)
Korea — Tajlandia 3:1
CHOI Solgyu/ CHAE Yoo Jung — Dechapol PUAVARANUKROH/ Sapsiree TAERATTANACHAI 16:21 12:21 (0:41), SON Wan Ho — Suppanyu AVIHINGSANON 18:21 21:10 21:17 (1:20), CHOI Solgyu/ SEO Seung Jae — Bodin ISARA/ Dechapol PUAVARANUKROH 21:13 21:16 (0:38), SUNG Ji Hyun — Ratchanok INTANON 21:13 21:17 (0:46), CHANG Ye Na/ LEE So Hee — Jongkolphan KITITHARAKUL/ Sapsiree TAERATTANACHAI — nie rozgrywano.
Chiny — Japonia 3:2
ZHENG Siwei/ CHEN Qingchen — Yuta WATANABE/ Arisa HIGASHINO 12:21 21:14 19:21 (1:05), LIN Dan — Kenta NISHIMOTO 21:19 21:16 (0:58), LI Junhui/ LIU Yuchen — Takeshi KAMURA/ Keigo SONODA 23:21 21:16 (0:47), SUN Yu — Akane YAMAGUCHI 17:21 15:21 (0:49), CHEN Qingchen/ JIA Yifan — Misaki MATSUTOMO/ Ayaka TAKAHASHI 21:12 21:19 (0:55).
Zob. też:
Malezja na deskach w starciu z Japonią.
Tajlandia kosztem Danii zapewniła sobie medal MŚ.
Thriller w wykonaniu Danii i Indonezji.
Indie groźnym rywalem światowych potęg.
Słowacja gromi rywali na MŚ.
Dramatyczna walka Szkotów.
Badexit (Anglia wycofuje się).
Doborowa stawka Pucharu Sudirmana — już wylosowana.
15. mistrzostwa świata drużyn mieszanych w badmintonie (Puchar Sudirmana). BWF World Mixed Team Championships (Sudirman Cup). Kategoria BWF Major Events. 21-28 maja 2017. Gold Coast (Australia). Strona turnieju. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.
Fot. © BadmintonPhoto.com (live)
Wieczorem do gry wyszły reprezentacje Chin i Japonii. Chiny to faworyt, ale drużyna Japonii nie ma — może z wyjątkiem singla mężczyzn — słabych punktów. Ujawniło się to dobitnie już w pierwszej grze. Chiński mikst Zheng Siwei/ Chen Qingchen będący obecnie numerem 1 na liście światowej przegrał po ponad godzinie gry z parą Yuta Watanabe/ Arisa Higashino (22. BWF), z którą zawsze łatwo wygrywał. Paradoksem było to, że Chińczycy stracili w meczu z Japonią punkt w grze mieszanej, w której na liście światowej mają pary na miejscach 1, 2 i 4, a ich rywale nie mają nikogo w pierwszej dziesiątce.
Chiny wyrównały na 1:1 dzięki zwycięstwu Lin Dana nad 61. w rankingu BWF Kentą Nishimoto. Japończyk stawił silny opór i pojedynek trwał blisko godzinę. Debel mężczyzn przyniósł drugi punkt Chińczykom. Walka była zacięta, ale Li Junhui i Liu Yuchen (3. BWF) wygrali z Takeshi Kamurą i Keigo Sonodą (5. BWF). Japonia wyrównała na 2:2 po wyraźnym zwycięstwie swojej singlistki Akane Yamaguchi nad Sun Yu. Japonka w ostatnim okresie robi nieco lepsze wrażenie od Chinki i to się potwierdziło.
Decydował debel kobiet. Na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że Japonia zaraz wyeliminuje Chiny, mając w tym momencie na korcie mistrzynie olimpijskie z Rio, liderki rankingu światowego, Misaki Matsutomo i Ayakę Takahashi. Jednak Chiny wystawiły Chen Qingchen i Jia Yifan, które są w rankingu tylko trzy miejsca za Japonkami i miały lepszy od nich bilans bezpośrednich meczów — 2:1. Japonkom tak ważny mecz nie wyszedł: od połowy pierwszego seta nie miały nic do powiedzenia. Pozbierały się w drugim, ale nie na tyle, by ocalić mecz, przegrały 12:21 19:21. Ekipa chińska z wyraźną ulgą eksplodowała wielką radością (fot.). Nic dziwnego. Światowej potędze badmintonowej groziła kolejna klęska. Rok temu Chińczycy u siebie nie zdobyli nawet medalu w Pucharze Thomasa, czyli mistrzostwach świata drużyn męskich (zob. Jak się sypał chiński Wielki Mur). Relatywnie słabo wypadli potem na igrzyskach w Rio. Niedawno, po 24 latach, wymienili głównego trenera kadry. Przegrana oznaczałaby kontynuację objawów osłabienia.
Wyniki półfinałów Pucharu Sudirmana (27.05.2017)
Korea — Tajlandia 3:1
CHOI Solgyu/ CHAE Yoo Jung — Dechapol PUAVARANUKROH/ Sapsiree TAERATTANACHAI 16:21 12:21 (0:41), SON Wan Ho — Suppanyu AVIHINGSANON 18:21 21:10 21:17 (1:20), CHOI Solgyu/ SEO Seung Jae — Bodin ISARA/ Dechapol PUAVARANUKROH 21:13 21:16 (0:38), SUNG Ji Hyun — Ratchanok INTANON 21:13 21:17 (0:46), CHANG Ye Na/ LEE So Hee — Jongkolphan KITITHARAKUL/ Sapsiree TAERATTANACHAI — nie rozgrywano.
Chiny — Japonia 3:2
ZHENG Siwei/ CHEN Qingchen — Yuta WATANABE/ Arisa HIGASHINO 12:21 21:14 19:21 (1:05), LIN Dan — Kenta NISHIMOTO 21:19 21:16 (0:58), LI Junhui/ LIU Yuchen — Takeshi KAMURA/ Keigo SONODA 23:21 21:16 (0:47), SUN Yu — Akane YAMAGUCHI 17:21 15:21 (0:49), CHEN Qingchen/ JIA Yifan — Misaki MATSUTOMO/ Ayaka TAKAHASHI 21:12 21:19 (0:55).
Zob. też:
Malezja na deskach w starciu z Japonią.
Tajlandia kosztem Danii zapewniła sobie medal MŚ.
Thriller w wykonaniu Danii i Indonezji.
Indie groźnym rywalem światowych potęg.
Słowacja gromi rywali na MŚ.
Dramatyczna walka Szkotów.
Badexit (Anglia wycofuje się).
Doborowa stawka Pucharu Sudirmana — już wylosowana.
15. mistrzostwa świata drużyn mieszanych w badmintonie (Puchar Sudirmana). BWF World Mixed Team Championships (Sudirman Cup). Kategoria BWF Major Events. 21-28 maja 2017. Gold Coast (Australia). Strona turnieju. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.
Fot. © BadmintonPhoto.com (live)
jr