Poprzednio udało się to Biało-Czerwonym cztery lata temu, kiedy w hali Arena Ursynów w Warszawie zwyciężyli Robert Mateusiak i Nadia Zięba oraz Adam Cwalina i Przemek Wacha.

Potem były trzy chudsze lata i teraz doczekaliśmy się — pomimo kontuzji będącego w świetnej formie Adama Cwaliny — bardzo dobrego rezultatu dzięki znakomitej postawie Łukasza Morenia i Wojciecha Szkudlarczyka (fot. 1.). Po niekiedy nerwowych przejściach we wcześniejszych rundach ten doświadczony debel odniósł w finale bezdyskusyjne zwycięstwo nad młodymi i ambitnymi Szkotami, Alexandrem Dunnem i Adamem Hallem, ten ostatni ujrzał nawet po meczu żółtą kartkę za złe zachowanie po porażce.

Polscy debliści nie spodziewali się aż tak dobrego rezultatu. W wywiadzie dla BadmintoZone.pl (można go w całości obejrzeć na FB Badzine Poland) Łukasz Moreń wyjaśnił, że dopiero od około dwóch tygodni przestały go boleć plecy. Miało to niewątpliwie zbawienny wpływ na możliwości realizacji założeń taktycznych.
- Cieszyliśmy się grą. Mecze były dla nas bardzo ciężkie. I fizycznie, i psychicznie, i dużo końcówek... Ale sprawiało nam to radość. Wytrzymaliśmy presję — zaznaczył Moreń.

W przeciwieństwie do półfinału, tym razem odwróciły się role polskich duetów: w niedzielę to zwycięstwo miksta Mateusiak/Zięba (fot. 2.) było nieco zagrożone. Polscy miksiści przegrali z tajpejską parą Tseng Min Hao/ Hu Ling Fang pierwszą partię 20:22, a w drugiej zwyciężyli w podobnym stosunku. Rozegrali się w trzeciej, kiedy od stanu 6:8 na swoją niekorzyść rozjechali Tajwańczyków, zdobywając przy entuzjazmie kibiców 13 (!) punktów z rzędu.



- Dzisiaj było sporo emocji i nerwów, tym bardziej że wiedzieliśmy, że jest to nasz ostatni Polish Open, tak że chcieliśmy się godnie pożegnać z naszą wspaniałą publicznością. która dzisiaj dopisała: wielu kibiców nas wspierało i te dwa pierwsze sety mogły się chyba podobać — mówił Robert Mateusiak w udzielonym nam wywiadzie (można go również w całości obejrzeć na FB Badzine Poland). — Trochę chyba przypomniały się mecze z igrzysk olimpijskich — "Zico" nawiązał do znanych dobrze polskim kibicom dramatycznych przepraw miksta. — W trzecim dopiero secie narzuciliśmy nasz styl gry, wrzuciliśmy drugi bieg — chyba nasz ostatni to już był bieg (śmiech).

- Jesteśmy bardzo zmęczeni, ale również bardzo szczęśliwi - dodał Robert. Nadia wyjaśniła, że chociaż dopiero w finale natrafili na groźnych rywali, to nasi miksiści odczuwali zmęczenie po dwóch meczach sobotnich, co spowodowało na początku finału kłopoty z odzyskaniem ich głównego atutu — szybkości. Mateusiak komplementował grę finałowych rywali z Tajpeju i zwrócił uwagę, że właśnie ta para wyeliminowała wcześniej polski rozstawiony mikst Paweł Pietryja/ Aneta Wojtkowska.

Przy okazji "Zico" i Nadia zdradzili, że ich celem numer jeden w najbliższym czasie jest zdobycie medalu na indywidualnych mistrzostwach Europy. — Będziemy walczyli, żeby na koniec kariery wyrwać dobry wynik! — zadeklarowali.

Zwycięskie mecze finałowe obu polskich par transmitowała na żywo TVP Sport.

W pozostałych spotkaniach zwyciężyli: Malezyjczyk Tan Jia Wei (fot. 3.), Japonka Yui Hashimoto (fot. 4.) i żeński debel indonezyjski Yulfira Barkah/ Meirisa Cindy Sahputri (fot. 5.).

Ogółem w turnieju rozegrano 232 mecze, zużyto w nich łącznie 1785 lotek. Średnie zużycie lotek na mecz w kwalifikacjach wynosiło ok. 6 lotek, a w turnieju głównym ok. 9. Rekord zużycia lotek w jednym spotkaniu to 25 sztuk.

Średnia długość meczu była najwyższa w niedzielnych finałach — 55 minut. Nic dziwnego: tylko jeden finał nie był trzysetowy. Najniższą średnią odnotowano w czwartek, czyli w dniu kwalifikacji do turnieju głównego. Wyniosła ona 28 minut.

Największa liczbę zawodników zgłosiła oczywiście Polska (72), następnie Indonezja i Tajpej (po 20) oraz Ukraina (18).


Wyniki finałów (26.03.2017)
Gra pojedyncza mężczyzn
Tan Jia Wei (Malezja) — Ygor Coelho (Brazylia, 4) 21:13 20:22 21:10 (0:50).
Gra pojedyncza kobiet
Yui Hashimoto (Japonia) — Lee Ying Ying (Malezja, 6) 13:21 21:19 21:10 (1:02).
Gra podwójna mężczyzn
Łukasz Moreń/ Wojciech Szkudlarczyk (Polska) — Alexander Dunn/ Adam Hall (Szkocja)  21:11 21:18 (0:34).
Gra podwójna kobiet
Yulfira Barkah/ Meirisa Cindy Sahputri (Indonezja) — Chang Hsin Tien/ Yu Chien Hui (Tajpej) 21:12 14:21 21:14 (1:03).
Gra mieszana
Robert Mateusiak/ Nadia Zięba (Polska, 1) — Tseng Min Hao/ Hu Ling Fang (Tajpej) 20:22 22:20 21:13 (1:05).

Serwis BadmintonZone.pl był patronem medialnym Yonex Polish Open.


Zob. też:
Emocje w hali Arena Ursynów na Yonex Polish Open.
Trzy medale dla Polaków w Yonex Polish Open.
Kilka szans medalowych Biało-Czerwonych w Polish Open.
Dąbczyńska błyszczy na arenie Polish Open.
Przed nami 4 dni Yonex Polish Open.

43. Otwarte Mistrzostwa Polski, Yonex Polish Open, Warszawa, 23-26 marca 2017. Turniej kategorii International Challenge. Pula nagród 18,8 tys. euro. Hala Arena Ursynów, ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego 122, Warszawa. Strona turnieju. Wyniki Polaków. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.