2016-05-20, Kunshan
Radość Wikingów
Malezyjczycy prowadzili już 2:0 z Duńczykami w półfinale mistrzostw świata drużyn męskich, ale losy spotkania się odwróciły do tego stopnia, że o północy taniec radości stał się udziałem Europejczyków.
Lee Chong Wei dał Malezji prowadzenie 1:0, zwyciężając Viktora Axelsena, a na 2:0 podwyższył pierwszy debel malezyjski, Goh V. Shem/ Tan Wee Kiong, pokonując sformowaną ad hoc parę Mathias Boe/ Mads Conrad-Petersen (partner Boego — Carsten Mogensen — doznał poważnej choroby podczas drużynowych mistrzostw Europy w Rosji).

Potem do głosu doszli Duńczycy. Popisujący się efektownymi zagraniami Hans-Kristian Vittinghus, który na drugiej rakiecie zastąpił kontuzjowanego Jana Jorgensena, dosyć pewnie ograł Iskandara Zulkarnaina Zainuddina. Jednak kluczowy był raczej mecz drugich debli. Malezyjczycy liczyli niewątpliwie na swój markowy duet Koo Kien Keat/ Tan Boon Heong, niegdyś numer 1 na liście światowej, a w 2010 roku opromieniony wicemistrzostwem świata (Tan słynie w dodatku ze smeczowych rekordów świata w Księdze Guinnessa). Wszystko szło z początku dla Malezji dobrze, gdyż ich debel wysoko wygrał pierwszą partię. Potem Koo i Tan nie wykazali odpowiedniej koncentracji i mocy psychicznej, pozwalając nieco młodszym rywalom na seryjne zdobywanie punktów i wyrównanie stanu meczu na 2:2.

Nadzieje Malezji pogrzebał Chong Wei Feng, nie potrafiący zastopować Emila Holsta, z którym miał już kiedyś zaliczoną porażkę. Po pięciu godzinach gry, równo o północy miejscowego czasu, do niedzielnego finału awansowali Skandynawowie.

W drugim półfinale spotkali się Koreańczycy opromienieni wyeliminowaniem w czwartek Chińczyków (zob. Jak się sypał chiński Wielki Mur) oraz Indonezyjczycy. Zwycięstwo nad faworytami kosztowało Koreańczyków wiele sił, tymczasem nie dane było im odpocząć przed półfinałem tyle, ile mogli ich rywale, którzy lżejszy ćwierćfinał rozegrali znacznie wcześniej. Wprawdzie Son Wan Ho wyprowadził zespół koreański na prowadzenie 1:0, ale potem mistrzowie świata, Mohammad Ahsan i Hendra Setiawan pokonali gładko liderów rankingu światowego, Lee Yong Dae i Yoo Yeon Seonga. Wygrane przez Indonezyjczyków mecze drugich singlistów i drugich deblistów dały im awans do finału. Zatem o Puchar Thomasa zagrają Dania i Indonezja.

Półfinały mistrzostw świata drużyn żeńskich przyniosły awans Chinkom po przekonywającym zwycięstwie nad Hinduskami oraz Koreankom po nadspodziewanie szybkiej wygranej z Japonkami. W drużynie japońskiej prowadzonej zresztą przez trenera z Korei rozczarowały zwłaszcza pary deblowe. Przegrał zarówno debel Misaki Matsutomo/ Ayaka Takahashi (numer 1 na liście światowej), jak i drugi — Naoko Fukuman/ Kurumi Yonao. W tym ostatnim przypadku doszło do znaczącej konfrontacji z Koreankami. Otóż Fukuman i Yonao (nr 9 rankingu), opromienione niedawnym rekordem długości meczu, wskutek porażki w finale mistrzostw Azji z bezlitosnymi koleżankami, Matsutomo i Takahashi, nie zdołały wyprzedzić w rankingu olimpijskim tej pary koreańskiej, z którą przegrały teraz w półfinale Pucharu Uber (zob. Lee Chong Wei na fali. Rekordy i japońskie łzy). Koreanki, Chang Ye Na i Lee So Hee (nr 8 rankingu) wykazały więc, że to im sprawiedliwie należy się start w Rio.

W sobotnim finale Pucharu Uber Chinki są faworytkami w starciu z Koreankami.

Wyniki półfinałów Pucharu Thomasa
Dania — Malezja 3:2
Viktor AXELSEN — LEE Chong Wei 21:23 18:21 (0:54), Mathias BOE/ Mads CONRAD-PETERSEN — GOH V. Shem/ TAN Wee Kiong 18:21 18:21 (0:47), Hans-Kristian VITTINGHUS — Iskandar Zulkarnain ZAINUDDIN 21:18 21:18 (0:46), Kim ASTRUP SORENSEN/ Anders Skaarup RASMUSSEN — KOO Kien Keat/ TAN Boon Heong 10:21 21:8 21:13 (0:59), Emil HOLST — CHONG Wei Feng 21:15 21:18 (0:51).
Indonezja — Korea 3:1
Christie JONATAN — SON Wan Ho 10:21 16:21 (0:37), Mohammad AHSAN/ Hendra SETIAWAN — LEE Yong Dae/ YOO Yeon Seong 21:15 21:12 (0:34), Ginting ANTHONY — LEE Dong Keun 21:18 21:18 (0:51), Angga PRATAMA/ Ricky Karanda SUWARDI — KIM Gi Jung/ KIM Sa Rang 21:15 21:18 (0:39), Ihsan Maulana MUSTOFA — JEON Hyeok Jin — nie rozgrywano.

Wyniki półfinałów Pucharu Uber
Chiny — Indie 3:0
LI Xuerui — Saina NEHWAL 21:15 12:21 21:17 (1:04), WANG Shixian — V. Sindhu PUSARLA 21:13 23:21 (0:50), TIAN Qing/ ZHAO Yunlei — Jwala GUTTA/ Sikki Reddy NELAKURIHI 21:6 21:6 (0:25), WANG Yihan — Ruthvika Shivani GADDE i CHEN Qingchen/ TANG Yuanting — Ashwini PONNAPPA/ V. Sindhu PUSARLA — nie rozgrywano.
Korea — Japonia 3:1
SUNG Ji Hyun — Nozomi OKUHARA 21:13 21:13 (0:47), JUNG Kyung Eun/ SHIN Seung Chan — Misaki MATSUTOMO/ Ayaka TAKAHASHI 21:19 15:21 21:16 (1:21), BAE Yeon Ju — Akane YAMAGUCHI 17:21 7:9 rezygnacja (0:39), CHANG Ye Na/ LEE So Hee — Naoko FUKUMAN/ Kurumi YONAO 21:15 21:14 (0:53), KIM Hyo Min — Sayaka SATO — nie rozgrywano.

Zob. też:
Jak się sypał chiński Wielki Mur.
Wyłoniono najlepsze ósemki drużynowych mistrzostw świata.
Tajki śmiało wkraczają do światowej elity.
Azja — reszta świata 10:0.
Mistrzostwa świata rozpoczęte.

Mistrzostwa świata drużyn męskich i żeńskich w badmintonie: Puchar Thomasa i Puchar Uber. TOTAL BWF Thomas and Uber Cup Finals. Kunshan, Kunshan Sports Center Stadium, Prowincja Kunshan-Jiangsu (Chiny). Turniej kategorii BWF Events. 15-22.05.2016. Strona mistrzostw. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com. Livestreaming.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj