Niedawno opublikowaliśmy również treść analogicznego uzasadnienia orzeczenia dotyczącego innego odwołania, złożonego przez Kamilę Augustyn.
Przypomnijmy, że odwołanie Adama Cwaliny przyniosło pewien skutek, ponieważ komisja skróciła okres odebrania stypendium z czterech miesięcy do trzech.

Poniżej przedstawiamy tekst uzasadnienia (zachowujemy oryginalne wytłuszczenia i pisownię dokumentu; niewielkie skróty pochodzą natomiast od redakcji):

I. Nocleg w hotelu Sheraton  przed wylotem na Igrzyska Olimpijskie i wspólny przyjazd na lotnisko.
Komisja uważa, że zarówno zawodnicy jak i trenerzy byli dostatecznie powiadomieni o obowiązku nocowania w hotelu Sheraton przed wylotem na Igrzyska Olimpijskie oraz wspólnego przyjazdu na lotnisko. Według Komisji powiadomienie drogą e-mailową o takim obowiązku było wystarczające.
Stwierdzenia zawodnika, że załączniki czytał pobieżnie świadczyć może jedynie o dosyć swobodnym, być może nawet lekceważącym traktowaniu wyjazdu na Olimpiadę.
W efekcie reprezentacja polskiego badmintona zaprezentowała się fatalnie na tle reprezentacji innych dyscyplin wobec kibiców, Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Zaistniała sytuacja ukazała w bardzo niekorzystnym świetle naszą dyscyplinę sportu i działa na szkodę całej Społeczności Badmintona w Polsce.
Nie zastosowanie się pana Adama Cwaliny do omawianego polecenia stanowi poważne naruszenie dyscypliny oraz obowiązków Zawodnika Kadry Narodowej.

Komisja Dyscyplinarno-Arbitrażowa w związku z tą sprawą złoży wniosek do Zarządu PZBad o rozważenie ukarania pozostałych Zawodników Reprezentacji oraz Trenerów Reprezentacji (o ile takie kary nie zostały już nałożone), którzy nie wykonali polecenia władz zwierzchnich w omawianym zakresie, o co wnioskowali w czasie posiedzenia-rozprawy zawodnicy ukarani w uchwale nr 43/2012.

II. Wydarzenia z dnia 23 07 2012 roku
a) nieobecność na treningu.
Ze względu na sprzeczne informacje otrzymywane od stron postępowania i świadków Komisja (…) nie może ustalić z całą pewnością czy pan Adam Cwalina miał zgodę trenera Kima na opuszczenie treningu w dniu 23 07 2012 roku. Dlatego zgodnie z regulaminem rozstrzygamy ten spór na korzyść zawodnika i uznajemy, że trener Kim wyraził zgodę na dzień odpoczynku od treningu. Jest to zgodne z informacjami uzyskanymi od zawodnika, że w chwili gdy czuł się przemęczony mógł uzgodnić z trenerem odwołanie treningu.
b) nieobecność na badaniach lekarskich
Uważamy, że fakt niestawienia się w tym dniu na ustalone przez Zarząd PZBad badania lekarskie stanowił ewidentne naruszenie dyscypliny i obowiązków Zawodnika Kadry Narodowej.
c) wyjazd do Suwałk na piknik przedolimpijski.
Uważamy, że wyjazd zawodników do odległego o ponad 300 kilometrów miasta bezpośrednio przed wyjazdem na Igrzyska Olimpijskie był nieodpowiedzialny i lekkomyślny. Wyjazd taki pozostaje w rażącej sprzeczności  ze zgłoszoną trenerowi potrzebą odpoczynku.
Jednocześnie decyzja o wyjeździe była jawnym naruszeniem poleceń Zarządu Polskiego Związku Badmintona oraz Ministerstw Sportu i Turystyki. Zarząd Polskiego Związku Badmintona oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki jasno określiło swoje negatywne stanowisko w stosunku do tego typu wyjazdów przed Igrzyskami Olimpijskimi. Stanowisko to było znane wszystkim Zawodnikom Kadry Narodowej. Pomimo tego pan Adam Cwalina zdecydował się na samowolny wyjazd przedkładając własne interesy nad dobro i interes Olimpijskiej Reprezentacji Polski w Badmintonie.
Powyższe stanowi poważne naruszenie dyscypliny oraz obowiązków Zawodnika Kadry Narodowej przez pana Adama Cwalinę.

III. Postawa Reprezentantów Polski  na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie
Zgodnie z ustaleniami Komisji (…), prawdą jest, że na prośbę pana Adama Cwaliny , kierownik reprezentacji (pan Marek Krajewski) zgłosił do Polskiej Misji Olimpijskiej chęć jego wcześniejszego wyjazdu z Igrzysk. Jest również prawdą, że kierownik reprezentacji (pan Marek Krajewski) nie ustalał dokładnego terminu wylotu. Ten termin ustalała sam zawodnik bezpośrednio z Polską Misją Olimpijską.
W świetle zaistniałych wydarzeń należy uznać za błąd kierownika reprezentacji pana Marka Krajewskiego, że nie uznał za konieczne przypomnienia panu Adamowi Cwalinie o obowiązku wspierania kolegów z Reprezentacji i nie ustalił precyzyjnie, że wyjazd może odbyć się dopiero po zakończeniu występów pozostałych Zawodników Reprezentacji Polski.
Niezwykły jest fakt, że pan Adam Cwalina będąc Reprezentantem Polski  sam nie poczuwał się do takiego obowiązku.
Komisja uważa, że Zawodnik Kadry Narodowej pan Adam Cwalina potraktowała udział w Olimpiadzie jako wyjazd indywidualny i nie był zainteresowany wynikami całej Reprezentacji Polski w Badmintonie. Ponadto pan Adam Cwalina jak sam przyznał w odwołaniu nie uzyskał zgody na wcześniejszy wyjazd od trenera Kima pomimo, że jak stwierdził w toku postępowania decyzje trenera Kima są dla niej wiążące. Wskazuje to na traktowanie decyzji trenera Kima wybiórczo i stosowanie się do nich (lub nie) według własnego uznania. Pan Adam Cwalina powołuje się na decyzje trenera Kima gdy są one dla niego korzystne lub pomija te decyzje gdy kolidują z jego własnymi interesami.
Bardzo istotny jest fakt, że w czasie kiedy pan Adam Cwalina załatwiał sprawę swojego wyjazdu jego koledzy z drużyny stali przed perspektywą bardzo ważnych meczów, które mogły przynieść Medal Olimpijski dla naszej dyscypliny sportu. Komisja uważa, że obowiązkiem Reprezentanta Polski jest nie tylko uzyskiwanie jak najlepszych wyników własnych ale również wspieranie wysiłków kolegów z Reprezentacji. Zawodnicy Reprezentacji Polski przede wszystkim reprezentują swój kraj i swoją dyscyplinę a dopiero potem samych siebie. O czym pan Adam Cwalina według Komisji zapomniał.
Komisja uważa, że jest to poważne naruszenie obowiązków Zawodnika Kadry Narodowej.

Komisja (…) złoży wniosek do Zarządu Polskiego Związku Badmintona o przeprowadzenie dodatkowego szkolenia obecnych i przyszłych Zawodników Kadry Narodowej w zakresie obowiązków Reprezentanta Polski. Reprezentowanie Polski na zawodach międzynarodowych a szczególnie na Igrzyskach Olimpijskich jest wielkim zaszczytem ale niesie ze sobą również wielkie obowiązki wobec kraju i społeczności  związanej z reprezentowaną dyscypliną sportu.

IV. Nieobecność pan Adama Cwaliny na zgrupowaniu w dniach od 20 do 22 sierpnia 2012 roku.
Komisja uznaje nieobecność pan Adama Cwaliny na treningu w dniu 20 sierpnia 2012 roku za nieusprawiedliwioną.
Pan Adam Cwalina stwierdził, że o swojej nieobecności na treningach w dniach 21 i 22 sierpnia 2012 roku poinformował e-mailem trenera pana Jerzego Dołhana. Komisja ustaliła, że w środę 22 sierpnia 2012 roku odbyło się w siedzibie PZBad spotkanie przedstawicieli Zarządu PZBad z trenerami Dariuszem Ziębą i Jerzym Dołhanem, na którym trenerzy stwierdzili, że nie mają informacji o powodzie nieobecności Adama Cwaliny na treningach w dniach od 20 do 22 sierpnia 2012 roku. Sprzeczne informacje uniemożliwiają ustalenie winy, dlatego orzekamy na korzyść zawodnika i uznajemy nieobecność na treningach w dniach 21 i 22 sierpnia za usprawiedliwioną.
Z dokumentów, które załączył pan Adam Cwalina (między innymi e-mail do pana Jerzego Dołhana z 21 sierpnia 2012 roku) wynika, że nieobecność była spowodowana przesunięciem terminu wycieczki na którą się udał. Z tych dokumentów wynika również, że o fakcie iż nie będzie mógł być obecny na treningu w dniu 20 08 2012 roku wiedział już przed wyjazdem na wycieczkę. Niestety nie zadał sobie trudu poinformowania i uzgodnienia tego z trenerami. Uważamy że wskazuje to na lekceważenie obowiązków Zawodnika Kadry Narodowej.

V. Opieka nad Michałem Łogoszem po kontuzji
Komisja uznaje że zarówno pan Adam Cwalina jak i przedstawiciele Zarządu PZBad działali w dobrej wierze i nie dostrzegamy tu winy żadnej ze stron.

Od decyzji Komisji Dyscyplinarno-Arbitrażowej przysługuje Panu odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim w terminie 30 dni od otrzymania niniejszego orzeczenia. (...)

Fot. © BadmintonPhoto.com (Archiwum)