2024-04-20
Trener Andrzej Klej (2.03.1957-20.04.2024)
Andrzej Klej – to nazwisko i tę postać zna cały Polski i nie tylko Polski Badminton.
Wszyscy Go znali i kochali. Chciałabym w tym trudnym dniu dla Nas Wszystkich podzielić się z Wami tym, kim był dla mnie. Jako sześciolatka pierwszy raz spotkałam się z Trenerem i nasza wspólna droga trwała do dziś. Mieliśmy wzloty i upadki swojej "miłości", ale zawsze był w moim sercu. Pokazał mi najwspanialszy świat, jaki poznałam. Świat Badmintona. Nauczył mnie nie tylko grać, ale także jak iść przez życie, gdy nie jest usłane różami. Był podczas moich sukcesów. I porażek. Zawsze obok. Zawsze przy mnie. Wspierał, motywował, tłumaczył i kochał – Nas Wszystkich Swoich Zawodników, a my kochaliśmy Jego. Jak każdy z Nas, miał swoje słabości, swoje demony, z którymi walczył na swój sposób – do końca. Do dziś.... Był moim Pierwszym, Jedynym, Najlepszym i Ostatnim Trenerem. Dzięki Niemu jestem tu, gdzie jestem! Dzięki Niemu wielu z Nas pokochało Badminton. Jestem wdzięczna, że mogłam Go poznać i spędzić tyle czasu z tak cudownym człowiekiem. Dziękuję Trenerze za wszystko. Za serce, za wiedzę, za dobro i miłość. Będę tęsknić!!! Do zobaczenia w chmurach, tam też zagramy Razem. Krystyna Polakowska |
|
© BadmintonZone.pl | zaloguj |