2022-08-31, Osaka
Czy Momota się podniesie?
Kolejną klęskę poniósł dawny dominator singla mężczyzn w światowej elicie badmintona, Japończyk Kento Momota (fot. 1). Tym razem odpadł przed własną publicznością w pierwszej rundzie otwartych mistrzostw Japonii rozgrywanych w Osace.

Porażki Momoty chyba już dawno przestały szokować. Tym razem przegrał w dwóch setach z czwartą rakietą singlową Indonezji (35. BWF), Chico Aurą Dwi Wardoyo (fot. 2).
Po wyraźnej przegranej w pierwszej partii wicelider rankingu światowego miał drugiego seta już niemal w kieszeni, prowadząc 20:17, po czym... stracił pięć punktów z rzędu. Wielu kibiców zastanawia się, czy jest jeszcze nadzieja na odwrócenie trendu spadkowego wyników Momoty.

To nie był jedyny cios ze strony Indonezyjczyków wymierzony w gospodarzy turnieju. Grudniowi mistrzowie świata z Huelvy, zarazem wiceliderzy listy światowej Takuro Hoki i Yugo Kobayashi, po zawodzie sprawionym własnej widowni na zeszłotygodniowych mistrzostwach świata w Tokio (odpadli w ćwierćfinale wyeliminowani przez debel z Indii) ponieśli jeszcze większą klęskę, przegrywając 14:21 17:21 z szóstym (licząc według rankingu BWF) deblem Indonezji, sklasyfikowaną na 20. pozycji listy światowej parą
Leo Rolly Carnando, Daniel Marthin (fot. 3).

Jeśli do tego dodać (ale to już nie była niespodzianka), że kolejny debel indonezyjski, Fajar Alfian, Muhammad Rian Ardianto, wyeliminował Japończyków Akirę Kogę i Taichi Saito 23:21 21:18, mamy pełny obraz pogromu dokonanego przez Indonezję na gospodarzach, którzy w deblu męskim nie mają już w turnieju nikogo, podczas gdy Indonezyjczycy aż pięć par!

Na szczęście dla gospodarzy w pozostałych czterech grach nie doszło do takiej katastrofy, nawet w singlu mężczyzn, gdzie wprawdzie nie ma już Momoty, ale pozostali (oprócz Kanty Tsuneyamy) dwaj panowie N (Kenta Nishimoto i Kodai Naraoka), przy czym Nishimoto przełamał w trzech setach nie byle kogo, bo młodą gwiazdę Indii, Lakshyę Sena 18:21 21:14 21:13.

Jeśli pozostajemy przy singlu panów, to znaczący wynik odnotowano w pojedynku tytanów Malezji i Indii (fot. 4). Lee Zii Jia (4. BWF) przegrał (20:22 21:23) po raz pierwszy w życiu z Kidambim Srikanthem (14. BWF). Malezyjczyk odpuścił prestiżowe Igrzyska Wspólnoty Narodów, by dobrze przyszykować się do mistrzostw świata. Plan zawiódł, mistrzostwa były dla niego nieudane, a forma nie zdążyła przyjść nawet na kolejne zawody.

Widzowie zgromadzeni w Maruzen Intec Arena Osaka mieli okazję widzieć w akcji zawodniczkę wystepującą w minionym sezonie w polskiej ekstraklasie w barwach Hubala Białystok. Mowa o Marii Stoliarenko (Ukraina), która w parze z Jelizawietą Żarką przegrała z najsilniejszym deblem Danii, Maiken Fruergaard, Sara Thygesen 14:21 13:21.

Zob. też: Dzień konia 36-latków.

Otwarte mistrzostwa Japonii w badmintonie. Daihatsu Yonex Japan Open, 30 sierpnia — 4 września 2022, Osaka (Japonia). Maruzen Intec Arena Osaka. Turniej z cyklu BWF HSBC World Tour Super 750. Pula nagród: 750 tys. dolZobacz wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. Erika Sawauchi © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj