2022-04-30, Madryt
28 lat to piękny wiek (mistrzostwa Europy)
Pozytywne testy na obecność koronawirusa SARS-Cov-2 uniemożliwiły na poprzednich mistrzostwach Europy w badmintonie rozgrywanych w Kijowie występy w finale Viktorowi Axelsenowi (na fot. 1 także Anders Antonsen, Toma Junior Popov i Misha Zilberman) i deblowi Mark Lamsfuss, Marvin Seidel (Niemcy). Przegrali walkowerem i musieli zadowolić się srebrem. Teraz w Madrycie nadszedł czas rewanżu za tamto rozczarowanie.

Aktualny mistrz olimpijski i były mistrz świata Axelsen zdetronizował dziś na 2022 European Badminton Championships swojego rodaka Andersa Antonsena w przekonywającym stylu i wymiarze punktowym — 21:17 21:15.

Jeszcze większy relatywnie sukces odniósł Lamsfuss (fot. 2), który w Madrycie dwukrotnie stanął na najwyższym stopniu podium. Najpierw wygrał razem z Isabel Lohau (fot. 3) grę mieszaną przeciwko francuskiej parze Thom Gicquel, Delphine Delrue.

Było to duże wyzwanie, Niemcy dotąd przegrywali z Trójkolorowymi (bilans 0:3) i ustępują im w rankingu światowym.
 Na finiszu pierwszego seta Francuzi pragnący zdobyć pierwszy w dziejach złoty medal mistrzostw Europy w badmintonie dla swojego kraju przejęli inicjatywę i opanowali sytuację (siedem punktów z rzędu!: od 14:16 do 21:16). W drugiej partii wydawało się, że inicjatywę przejęli Francuzi — to oni tym razem prowadzili w pewnym momencie 16:14. Chyba jednak perspektywa historycznego sukcesu wpłynęła negatywnie na poczynania Trójkolorowych i nasiliła wystąpienie niewymuszonych błędów. Wzrastające napięcie lepiej znieśli Niemcy. Wprawdzie po tym, jak Thom został ukarany żółtą kartką za niewłaściwe zachowanie przy serwowaniu przy stanie 18:17, Trójkolorowi zdobyli kolejny punkt (19:17), ale kontrolę przejęli Niemcy. Przy lotce setowej dla nich miksista francuski dopuścił Marka do smeczu, którego — po przekątnej — nie zdołała obronić Delphine. Trzeci set upłynął przy rosnącej od stanu 8:8 przewadze Niemców, którzy z determinacją, nie żałując pękających rakietek, dążyli do celu. To przyniosło w efekcie pierwszy złoty medal dla Niemiec w grze mieszanej na czempionacie Starego Kontynentu.

Poza mikstem pozostałe finały zamknęły się w dwóch setach.
 Po rewanżu Axelsena, który tym samym zdobył po raz trzeci indywidualne mistrzostwo Europy, jego statystyki przebiła dwukrotnie jego rówieśniczka Carolina Marin (na fot. 4 od lewej: Kirsty Gilmour, Carolina Marin, Mia Blichfeldt z Danii i Neslihan Yigit z Turcji). Hiszpanka zdobyła dziś taki tytuł już po raz szósty! A po raz trzeci powstrzymała w finale mistrzostw Europy przed zdobyciem złota Szkotkę Kirsty Gilmour, której szczęście do srebra przejawiło się też w wicemistrzostwie na igrzyskach europejskich w Mińsku. Startowała nieraz w Polsce, 10 lat temu wygrała zresztą international series w Lubinie.

Siostry Gabriela i Stefani Stojewe (fot. 5) z Bułgarii były murowanymi faworytkami finału debla przeciwko Lindzie Efler i partnerce mikstowej Lamsfussa, Isabel Lohau, które i tak rozbiły sejf ze srebrem zarezerwowany rozstawieniem dla Sary Thygesen i Maiken Fruergaard z Danii. Co się potwierdziło na korcie w ciągu 35 minut.

Na koniec Mark Lamsfuss (fot. 6) nie zmarnował szansy na drugi tytuł mistrzowski. W finale debla — w odróżnieniu od miksta — był wraz z Marvinem Seidelem (fot. 7) faworytem w starciu ze szkockim duetem Alexander Dunn, Adam Hall. Zwróćmy uwagę, że osiągający teraz życiowe sukcesy 28-letni Lamsfuss jest rówieśnikiem opromienionych jeszcze większymi tryumfami na skalę światową (złoto olimpjskie, mistrzostwa świata) Caroliny Marin i Viktora Axelsena. A 28 lat ma także Gilmour.

Czy z braku Duńczyków w innych finałach niż singel mężczyzn płyną wyraźne konkluzje? Wielkiego powodu do niepokoju Duńczycy chyba nie mają, bo w pozostałych grach zaznaczyli swój udział zawodnicy młodszego pokolenia, choć zabrakło spektakularnej skuteczności. Natomiast kryzys Anglików (tylko jeden, brązowy medal) jest niewątpliwy. Tym, co odróżnia te mistrzostwa od poprzednich edycji, była absencja badmintonistów Rosji, których państwo (za sprawą decyzji prezydenta Władimira Putina) zaangażowało się w agresję na Ukrainę i z powodu tej zbrodniczej wojny naraziło swoich sportowców na wykluczenie z zawodów w wielu dyscyplinach sportu. Na poprzednich mistrzostwach Rosjanie zdobyli dwa złote medale, przy czym jeden z nich (debel mężczyzn) był zdobyty bez gry.

Natomiast wielu kibiców na pewno bardzo cieszy udany powrót Caroliny Marin po wyleczeniu kontuzji.

Reprezentanci Polski zakończyli udział w czempionacie w najlepszym wypadku na 1/8 finału.

Wyniki finałów (30.04.2022)

Singel mężczyzn:
Viktor AXELSEN (Dania, 1) - Anders ANTONSEN (Dania, 2) 21:17 21:15 (0:43).
Singel kobiet:
Carolina MARIN (Hiszpania, 1) — Kirsty GILMOUR (Szkocja, 3) 21:10 21:12 (0:42).
Debel mężczyzn:
Mark LAMSFUSS, Marvin SEIDEL (Niemcy, 2) - Alexander DUNN, Adam HALL (Szkocja, 6) 21:17 21:16 (0:36).
Debel kobiet:
Gabriela STOJEWA, Stefani STOJEWA (Bułgaria, 1) - Linda EFLER, Isabel LOHAU (Niemcy, 4) 21:14 21:10 (0:35).
Mikst:
Mark LAMSFUSS, Isabel LOHAU (Niemcy, 4) — Thom GICQUEL, Delphine DELRUE (Francja, 2) 16:21 22:20 21:16 (1:13).


Indywidualne mistrzostwa Europy w badmintonie. 2022 European Badminton Championships. 25-30 kwietnia 2022. Madryt (Hiszpania). Hala CDM Gallur. Zob. wyniki reprezentantów Polski. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. Yohan Nonotte © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj